Listopadowe mamy 2023

[zawsze.pod.górę]

Dzień dobry wszystkim, jeśli mogę tak skłamać
Mnie dzisiaj przywitała krew na papierze milion myśli na minutę...

Ja mam ciągle plamienia i lekarze mnie uspokajali, że to się często zdarza w ciążach prawidłowych w pierwszym trymestrze. Leć do lekarza, ja w szpitalu dostałam nowe leki i krwi jest zdecydowanie mniej! Także pędź na wizytę, żeby zobaczyć co się dzieje i ewentualnie włączyć leki

 

[Poziomka6]

Dzień dobry wszystkim, jeśli mogę tak skłamać
Mnie dzisiaj przywitała krew na papierze milion myśli na minutę...

Jednorazowo? Może spróbuj się dostać do lekarza, a jak nie to leć na IP żeby sprawdzić, czy wszystko ok. Trzymam kciuki żeby to był jednorazowy incydent

Mdłości mam okropne wtedy, gdy przez dłuższy czas czegoś nie zjem. W czwartek wracam do pracy, więc muszę zaopatrzyć się w solidną porcję zdrowych przekąsek.
Ogromne wahania nastroju nadal mam, czyli emocje ze skrajności w skrajności
Ponadto wczoraj dostałam wstępną propozycję zmiany pracy na duuuzo lepsza niż teraz i oczywiście wstępnie odmówiłam tzn. powiedziałam, że będę chętna, ale za półtora roku. Wiadomo, nikt nie będzie czekał. I to mnie jeszcze jakiś tak zasmuciło. Wiem, że to głupie, bo są rzeczy ważne i najważniejsze, ale tak jak pisałam - te emocje
Miłego dnia. Wizytującym wspaniałych wiadomości, a pozostałym duuuuzo spokoju i pozytywnych myśli

Do mnie też dzwonili w poprzedniej ciąży z innej firmy, że mnie chcą... Pamiętam jak przeżywałam. Powiedziałam tak samo, że za półtora roku mogą zadzwonić, ale już nie zadzwonili

 

[minnieee]

Hej dziewczyny. Mam za tydzień wizytę - będę 7+3 i będę nalegać na USG (NFZ), bo pierwsze usg pokazało tylko pęcherzyk żółtkowy (robiłam to USG w 4+2). Betę badałam ostatnio 24.02, to był czwarty pomiar i przyrosty były okej, więc odpuściłam żeby się nie stresować. Progesteron badałam raz. Odkąd nie chodzę się co chwilę badać jestem spokojniejsza, za bardzo mnie to nakręcało negatywnie niestety. Chociaż rozumiem dziewczyny, które badania uspokajają, tym bardziej po różnych przejściach. Piersi trochę bola, czasem brzuch, co do mdłości to jak na 6+3, nie odczułam nic bardzo uciążliwego, czasem tylko zjem cztery gryzy kanapki i już mi się nie chce. Nie ma plamień więc to mnie pociesza. Myśle, że za tydzień zobaczymy serduszko. Jak na NFZ nie dostanę skierowania na USG, to w czwartek idziemy prywatnie z pakietu medycznego. Podejrzewam, że czym bliżej wizyty będzie większy stres. 31 marca będę powtarzać tsh, po 4 tygodniach od wdrożenia letroxu. A tak to siedzę, coś sobie obejrzę, jakas drzemka, strasznie leniwa się zrobiłam ale zmęczenia nie czuje.

 

[minnieee]

Dzień dobry wszystkim, jeśli mogę tak skłamać
Mnie dzisiaj przywitała krew na papierze milion myśli na minutę...

Jak tylko masz możliwość, idź nawet na izbę przyjęć żeby to sprawdzić. Plamienia mogą się zdarzać, ale ja na pewno pojechałabym to sprawdzić. Nie wytrzymałabym z tego stresu. Trzymaj się i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze!

 

[Matylda.<3]

Ja się inhaluję solą…

Tez tak mam, że nic mi się nie chce. Wszystko mnie denerwuje. Chciałabym mieć wszystko pięknie posprzątane, ale nie mam na to sił. Mam teraz tak, że tylko bym spała…

 

[KEJTI1990]

Wizytę kontrolną z lux medu mam 20.03. Lekarz na pierwszej przepisał mi 3x1 duphaston właśnie przez plamienia. Tyle że wtedy nie były typowo krwią. Umówiłam się do lekarza prywatnie na jutro bo dzisiaj nie ma już terminów

 

[minnieee]

Ja się inhaluję solą…

Tez tak mam, że nic mi się nie chce. Wszystko mnie denerwuje. Chciałabym mieć wszystko pięknie posprzątane, ale nie mam na to sił. Mam teraz tak, że tylko bym spała…

Też bym chciała wysprzątać całe mieszkanie. Ale nie mam weny jakoś

 

[Matylda.<3]

Też bym chciała wysprzątać całe mieszkanie. Ale nie mam weny jakoś

dziwne. Z jednej strony przeszkadza mi bałagan w z drugiej nie mam sił na sprzątanie :-(

 

[minnieee]

Wizytę kontrolną z lux medu mam 20.03. Lekarz na pierwszej przepisał mi 3x1 duphaston właśnie przez plamienia. Tyle że wtedy nie były typowo krwią. Umówiłam się do lekarza prywatnie na jutro bo dzisiaj nie ma już terminów

A ta Izba przyjęć? Mogę się tylko domyślać jak się stresujesz i boisz. Pędź kochana na izbę bo do jutra osiwiejesz.

 

[KEJTI1990]

A ta Izba przyjęć? Mogę się tylko domyślać jak się stresujesz i boisz. Pędź kochana na izbę bo do jutra osiwiejesz.

U mnie w mieście jest umieralnia a nie izba przyjęć więc wolę poczekać na jutrzejszą wizytę...