reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2023

Dlatego ja kupiłam dysona przeznaczonego do zbierania sierści :) bo tez nie radzę sobie z sierścią swojego potwora.

Mi tez lecą jak głupie 🙄 do końca ciąży to łysa zostane 😩
Tak do nowego domu także sobie zakupie dysona teraz widziałam ze jest taka końcówka do czesania siersciuchow

obie będziemy łyse 😂 z tych co mi wypadają mogę perukę robić 😂
 
reklama
dziewczyny, u was sie sprawdziły te przesady odnośnie płci, że brzuch okrągły na dziewczynke, szpiczasty na chłopaka, wypryski i słodkie na córkę itd?
Za bardzo w takie rzeczy nie wierzę.
Wszyscy mojej mamie zwiastowali chłopca. Piękna cera, ciągła ochota na barszcz zabielany.
Była gotowa na Adama…Tjaaa, teraz ten „Adam” sam jest w ciąży 😝.
 
Akurat wróciłam od mojej przyjaciółki.

To jest pierwsza osoba spoza grona najbliższych, która dowiedziała się o ciąży.
Rozmawiałam o tym z mężem i postanowiliśmy naszym przyjaciołom najbliższym powiedzieć, czyli jeszcze został przyjaciel męża, ale on po świętach się dowie, kiedy go odwiedzimy.

Znajomym na razie nie mówimy.
 
U mnie jak na razie wie tylko siostra i Tesciowa 😅 rodzica chcemy zrobić prezent na święta i powiedzieć ale właśnie jeszcze nie wiemy w jaki sposób
 
U mnie nie wie nikt. Jeśli będzie dobrze po wizycie powiem przed świętami moim rodzicom bo mieszkamy razem. Teściowie nie dowiedzą się na pewno długo, bo nie ma zgody między nami. Znajomi, dalsza rodzina to jak będzie widać to się dowiedzą.

Nie chcę od teściowej usłyszeć pocieszeń jak rok temu po cp. Jej słowa, że nie mam czego żałować bo nikt ciąży nie planował słyszę do dzisiaj i bolą tak samo. Albo że będę mogła przynajmniej na wakacje lecieć. Oj nie. Nawet myślę, że wcale się nie dowiedzą dopiero jak się urodzi.
 
.
U mnie nie wie nikt. Jeśli będzie dobrze po wizycie powiem przed świętami moim rodzicom bo mieszkamy razem. Teściowie nie dowiedzą się na pewno długo, bo nie ma zgody między nami. Znajomi, dalsza rodzina to jak będzie widać to się dowiedzą.

Nie chcę od teściowej usłyszeć pocieszeń jak rok temu po cp. Jej słowa, że nie mam czego żałować bo nikt ciąży nie planował słyszę do dzisiaj i bolą tak samo. Albo że będę mogła przynajmniej na wakacje lecieć. Oj nie. Nawet myślę, że wcale się nie dowiedzą dopiero jak się urodzi.
Przykro mi.. wiem jak slowa moga ranic.. ja jak pierwszym razem poronilam to uslyszalam od tesciowej ze to co mnie spotkalo jest obrzydliwe i ona by tak nie mogla… tez te slowa slysze w glowie do dzisiaj…
 
Co do informowania bliskich i dalszych... na razie wychodzimy z założenia, że nie mamy o czym.
Dla większości naszego otoczenia schemat to: odstawić tabletki-zajść za pierwszym razem-zrobić 1 test-ogłosić, że będzie dziecko. Ja takiego ogłoszenia nie mam na razie, więc o niczym opowiadać bym nie chciała. Parę osób wie, że mam jakieś tam leczenie, ale nie wiedzą, na jakim etapie. Więc to tłumaczy, że czegoś tam nie jem czy nie piję.
Także wg mojego planu na dziś: jak będzie widać, to powiem ;-)
 
reklama
u mnie poprzednim razem te przesady sie nie sprawdzily. Z corka mialam brzuszek malutka pileczke, ladnie wygladalam i mdlosci ani wymiotow nie bylo, za to sprawdzilo sie metoda owulacji, ze kilka dni przed oraz chinski kalendarz plci 😜😆 naromiast drugim razem mialam okropne mdlosci i wymioty, a byl chopiec. I znow sprawdzial sie metoda owulacji że w tym dniu. Niestety poronilam w 17 tygodniu. Zobaczymy jak bedzie teraz 🙃 z chinskiego kalendarza wychodzi coreczka i bylabym bardzo szczesliwa jak by sie sprawdzilo 😊
Z córką miałam wszytko identycznie jak u Ciebie 🙈 teraz jest zupełnie inaczej 🤣 ale zobaczymy kto „wygrał zawody”
Ja też słyszałam, że jeśli ma się w ciąży brzydką cerę to chłopak, bo kobieta zaczyna mieć więcej testosteronu. Ale, to wszytko to teorie.
 
Do góry