Owulacja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2022
- Postów
- 18 353
Nie nie nie ten tampon przed to złoTaak, ale nie wsadzilam tampona przed, ale Bożena była umyta
Wystarczy brać drugi strumień
Kurde to ciekawe skąd te bakterie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie nie nie ten tampon przed to złoTaak, ale nie wsadzilam tampona przed, ale Bożena była umyta
Właśnie nie wiem zawsze mi gadają o tym tamponie, ale i tak nie wkładam a w ciąży to już na pewno nic tam nie wsadzę. Ostatnio te kubeczki do moczu daja tylko zakręcone bez folii, może przez to jakoś średnio wierze, ze one takie jałoweNie nie nie ten tampon przed to zło
Wystarczy brać drugi strumień
Kurde to ciekawe skąd te bakterie
Ja jak urodziłam córkę to niestety ale nie oddychała, zabrali ją i była w inkubatorze pod tlenem. Pielęgniarki przez tydzień karmiły ją butelką z moim ściągniętym mlekiem w tym inkubatorze. Poźniej gdy się poprawiło trafiła do łóżeczka i mogłam ją przystawiać do piersi ale nie potrafiła jeść cycusia. Za każdym razem nic prawie nie udawało jej się zjeść wiec po próbach podawałam butelkę. Po dwóch tygodniach nas wypisali do domku i powiedziałam, że to już koniec z butelką i że musi nauczyć się jeść cycusia. Mój mąż i moja mama chicli kupic mleko modyfikowane wrazie co ale ja stanowczo odmawiałam i mówiłam, że damy radę. I udało się. Nie wiem jak ale zaczeła jeść z piersi i tak karmiłam do 3 urodzin aż mi mleko nie zanikło. Nie wiem co w tym jest ale mi się wydaje że wiara, niepoddawanie się i rozmowa z dzidziusiem działa cudaDziewczyny ogólnie powiem wam ze jak się nie leci z wami na bierząco to później ciężko nadrobić. Dziewczyny z problemami ściskam za was mega kciuki i wierze że wszystko pozytywnie się ułoży, plamienia krwawienia ustąpią i już będziemy ciągnąć wózek wspólnie do końca.
Czytając posty dziewczyn które karmiły piersią powiem wam ze zazdroszczę… ja niestety cała moja 3 w wielkich męczarniach i bólach wykarmiłam piersią 6/8 tygodni i koniec. Ja wiem ze mówi się że każda da radę…. Ale dla mnie mimo chęci prób i w ogóle No nie dałam rady i to moja porażka w sesie ze nie podolalam. Piersi miękkie leci mleko z jednego kanaliku ….. teraz szczerze to już zakładam. Początek karmie później butelka. Chyba że mnie coś zaskoczy i teraz coś ruszy ….. czy któraś z was tez miała przeboje z kp ?
Hmmm…Na pewno się do tego nie zastosuję, bo już po 14 dniach jedzenia ostatniego posiłku o 22-23, bym miała kilka kg na plusie .Żeby jeść i ostatni posiłek 22-23, żeby przerwa w nocy od jedzenia była krótsza niż 8 godzin.
Ja miałam kiedyś ciała ketonowe właśnie podczas diety. Ja wiem, ze nic nie jem, wiec kanapki i śliwki ostatnio na zmiane
Mnie to tak ssie w nocy, ze kanapka na sen wchodzi jak złoto w ciąży musisz być na plusie. Pisze ci to kobieta 90kgHmmm…Na pewno się do tego nie zastosuję, bo już po 14 dniach jedzenia ostatniego posiłku o 22-23, bym miała kilka kg na plusie .
Nie wspominając o tym, że nie umiałabym o takiej godzinie zjeść posiłku .
Ja też dostalam od nich zwykle probówki bez folii, ale zaniosłam w kubeczku z apteki sterylnie zamkniętym podczas zakupu więc pieron wie. Mam wizytę w poniedziałek więc zobaczmy co mi powieWłaśnie nie wiem zawsze mi gadają o tym tamponie, ale i tak nie wkładam a w ciąży to już na pewno nic tam nie wsadzę. Ostatnio te kubeczki do moczu daja tylko zakręcone bez folii, może przez to jakoś średnio wierze, ze one takie jałowe
Nooo, prawidłowo 10-12 kg na plusie, z czego 8 w trzecim trymestrze mam przytyć.Mnie to tak ssie w nocy, ze kanapka na sen wchodzi jak złoto w ciąży musisz być na plusie. Pisze ci to kobieta 90kg
Ja mam córkę urodzoną w sierpniuDziewczyny które mają już dzieci, z jakich miesięcy są? Ja córkę miałam rodzić w grudniu a urodziła się 1 stycznia, i powiem Wam, że pierwsza polowa roku na rodzenie, to duża wygoda dla dziecka, trochę mnie ten listopad martwi, pewnie gdybym „planowała” ciąże, końcówkę roku omijałabym z daleka.
Ja w ostatnim miesiącu w pierwszej ciąży tyłam 1kg na tydzień. To był kosmos. Bałam się zjesc listek sałaty, a mój organizm odkładał każda szklankę wodyNooo, prawidłowo 10-12 kg na plusie, z czego 8 w trzecim trymestrze mam przytyć.
Więcej nie planuję.
Haha jeszcze urodziny masz w tym samym miesiącu co ja nie wierzęOjej to musi być na maksa męczące, takie gderanie w takim wypadku „mam szczęście”, w moim otoczeniu nie mam ani przyjaciółek ani koleżanek nawet, które są juz matkami i nie zapowiada się żeby to się prędko zmieniło (a mam 29 lat za miesiąc), wiec to ja będę się musiała pilnować żeby nie mądrować i nie pouczać innych dziewczyn
Rany, przeszłaś przez piekło. Tak mi przykro aż nie mam słów, bo to jest tak niewyobrażalne, że ciężko cokolwiek powiedzieć. Teraz na pewno będzie wszystko dobrze i wszystkie cierpienia zostaną Tobie wynagrodzoneMiałam infekcje układu moczowego. Kiedy zrobiłam pierwsze badania w 8 tyg wyszły liczne bakterie leukocyty..mój już były lekarz stwierdził że nic się z tym nie robi bo kobiety w ciazy " tak mają " "póki nie piecze jest ok" potem po dwóch msc znowu ro ilam badania i krew i mocz wyszła że ewidentnie mam Stan zapalny..lekarz powiedział że jak nie mam objawów żadnych to nic z tym nie robimy. Po dwóch dniach w nocy obudzilam się z wysoką gorączka.. rano wstałam.. I zobaczyłam krew na bieliźnie. Od razu na pogotowie. Zabrali mnie do szpitala. Cale szczescie z dzidzia wszystko ok. Tak.moj organizm zareagował. Lekarze w szpitalu łapali się za głowę jak tego można było nie leczyć. Dali mi antybiotyk. Leżałam 10 dni w szpitalu i było ok. Dzidzia rosła. Szukałam nowego lekarza. Trafiłam do gabinetu. Okazało się że mam mało ilość wód płodowych. Zaraz bach do szpitala. Leżałam.prawie miesiąc. Piłam 6 litrów wody dziennie. Lekarze nie wiedzieli dlaczego wody jest tak mało ponieważ zbadali synka i był całkowicie zdrowy. Wyszłam że szpitala ponieważ wody nie uciekały. Niby Ok
Ja zaczęłam czuć nadzieję że w końcu będzie dobrze. Nagle..14.07.2022 obudzilam się, poszłam.siku..I zobaczyłam że wychodzi mi pepowina. Do szpitala..serduszko jeszcze troszkę biło..po godzinie przestało. Położne razem ze mną płakały.Potem wywoływanie porodu. Poród trwał 12 h. Okazało się że infekcja spowodowała ubywanie wód płodowych. Nikomu nie życzę takiej historii. Urodziłam synka o 23:45 ktory mierzyl 30cm...za kilka dni mieliśmy pogrzeb........ Bardzo chciałam.zajsc w ciaze jak najszybciej bo myślałam że będzie to.moja terapia..pół roku się nie udawało.. dostałam napadów leków, niestety nerwica...dostałam leki..ale okazało się że jestem w ciazy i to było.moje lekarstwo.
Także kochane miejcie na poprawkę lekarzy. Jeśli coś was niepokoi upewnijcie się nawet u innego specjalisty. A jeśli chodzi o infekcje układu moczowego. Pilnujcie tego. Pijcie na prawdę dużo wody. Woda może zdziałać wiele.
Ściskam was . I bądźmy dzielne
Ja w poprzedniej ciąży miałam spodnie, bluzki, ale na nic się nie przydały, bo miałam tak mały brzuch, że w normalnych ciuchach chodziłam także dopóki nie będę wielorybem to nawet nie patrzę na te rzeczy ciążoweja cześć rzeczy kupię nowych pewnie ale wózek to będę łapała okazje z pierwszym oczywiście nowy bo babcie No i przesady etc. Z drugim używane i zmieniałam co chwila jak wariatka z 3 miał być używany nawet się z kobietka umówiłam już wstępnie ale pojechaliśmy do sklepy po coś a tam promocja wiec kupiony nowy. Teraz mam upatrzone niektóre i będę patrzeć ogłoszenia i w sklepach już nawet u mnie w miasteczku byłam zobaczyć co i jak …. Łóżeczko dostanę chyba od koleżanki bo już mi powiedziała wiec wiadomo materacyk nowy do niego etc
Dziewczyny my tu o wyprawiacie dla maleństw ale …. Czy któraś już ma koszyk w sklepie na internecie ma ciążowym ciuszkami wypełniony albo już sobie kupiła fajnego ??