Dziękuje
Na początku byłam zszokowana, bo nie dopuszczałam w ogóle takiej myśli do siebie
U mnie w rodzinie nie ma żadnych bliźniąt, nawet szukając bardzo daleko, dlatego jak usłyszałam pytanie czy w rodzinie mam jakieś bliźniaki to szczerze zgłupiałam
Ale jeśli to faktycznie prawda, to byłabym najszczęśliwsza na świecie
Dziękuje pięknie
Właśnie mam nadzieję, że skoro na tak słabym sprzęcie widział serduszko, to w czwartek będzie ono jeszcze lepiej widoczne, a nie przeciwnie
Dziękuje!
Jak na razie nawet się na to nie nastawiam, brzmi to dla mnie jak totalna abstrakcja, ale jeśli w czwartek by się to potwierdziło, to byłabym okropnie szczęśliwa
Ja w ogóle nie brałam takiego scenariusza pod uwagę, ale również byłabym przeszczęśliwa gdyby okazało się to prawdą
U mnie trochę odzywa się kompleks jedynaczki, jak byłam mała to czułam się bardzo samotna nie mając rodzeństwa, rodzice byli wiecznie w pracy, więc myśl, że dzieciaki miałyby od początku siebie jest dla mnie piękna