reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2023

Cześć, ja po wizycie niestety puste jajo...Mam na razie czekać na poronienie w domu, a jak nic się nie będzie działo to szpital 😑
Bardzo mi przykro... trzymaj się, dbaj o siebie
Do tego praca,- wychowawstwo w klasie 8 doprowadzi mnie do nerwicy. Jaki głupi wiek, jak ta młodzież szaleje. Nie mam już do nich sił. Rozważam rzucić to i iść od świat na L4. Bo spokoju to ja do czerwca nie zaznam.
Znam ten ból... ja mam na sumieniu 2 ważne klasy: jedną maturalną i jedną kończącą gimnazjum... Zastanawiam się nad opcją typu pół etatu, żeby te 2 sprawy ogarnąć, ale już z resztą mieć spokój...
 
reklama
Sama napewno będę chciała uniknąć tego badania. A dowiedziałam się o tym od mojej koleżanki która robiła test obciążenia i niestety ale zwymiotowała to lekarz właśnie kazał zrobić to badanko z krwi. Można doczytać na necie , że jest bardziej miarodajne.
A u mnie dobrze , raz lepiej raz gorzej. Mecze się z katarem i zatkanym nosem. Brak żadnych wymiotów, czasami mnie mdli.
A jak u Ciebie ? Plamienia ustały?
A u mnie też dobrze- raczej mnie muli, ale na zasadzie lekkich muleń i też nie codziennie.
Plamienie trwało chwilę w niedzielę, potem już było czysto.
Jak już tu jestem to Wam powiem, że u nas na sierpniówkach była taka ilość plamiących, że w pewnym momencie te co nie plamiły zaczęły się zastanawiać czy u nich wszytko ok że nie plamią 😅
I jakoś się kulamy😍
Wierzę, że u Was jest dokładnie tak samo 🤍
Tej wiadomości było mi trzeba💚.
Z drugiej strony w poprzedniej ciąży nie miałam nawet jednej niteczki krwi a itak ciąża się zatrzymała więc może te plamienia oznaczają, że macica się przygotowuje na wzrost płodu i robi mu miejsce. 🙂
Dziewczyny, czy wy na tym etapie bierzecie no-spe forte przy większych bólach brzucha?
Dokładnie, z tego samego założenia wychodzę.
Ostatnio moja ciąża była bez niepokojących objawów, a się nie utrzymała.
Pęcherzyk 17mm, bez zarodkami i pecherzyka żółtkowego. Nie łudze się, mam regularne cykle, a dziś byłoby 7+6.
Bardzo mi przykro😥.
Tulę Cię i gdzieś tli się nadzieja a propos tej wizyty za kilka dni.
Ja już po wizycie, to była wizyta na NFZ z której jestem bardzo niezadowolona. W czwartek mam na szczęście wizytę prywatnie, gdzie liczę że ktoś troszkę bardziej się mną zajmie 😔
Ale na szczęście miałam USG, chociaż Pan doktor sam przyznał, że posiada bardzo stary sprzęt. Na podstawie terminu owulacji wyliczyłam sobie 6+6 a on mi wyliczył 5. tydzień… ale podobno jedna słabiutka akcja serca jest 🥺😍 mówię jedna, bo podobno są dwa pęcherzyki, czym kompletnie zbił mnie z tropu…
Teraz czekam na czwartek ❤️
Kurczę, a to niespodzianka😍.
Super! Ja bym się bardzo cieszyła, gdyby na którejś wizycie okazało się, że gdzieś się drugi człowiek się pojawi na USG.
 
A u mnie też dobrze- raczej mnie muli, ale na zasadzie lekkich muleń i też nie codziennie.
Plamienie trwało chwilę w niedzielę, potem już było czysto.

Tej wiadomości było mi trzeba💚.

Dokładnie, z tego samego założenia wychodzę.
Ostatnio moja ciąża była bez niepokojących objawów, a się nie utrzymała.

Bardzo mi przykro😥.
Tulę Cię i gdzieś tli się nadzieja a propos tej wizyty za kilka dni.

Kurczę, a to niespodzianka😍.
Super! Ja bym się bardzo cieszyła, gdyby na którejś wizycie okazało się, że gdzieś się drugi człowiek się pojawi na USG.
Moi rodzice dowiedzieli się na porodówce 34 lata temu 😂 Brak dostępu do lekarzy a i USG robili po macoszemu. No i trochę wina mojej mamy, że nie poszłam do innego lekarza...
 
Woooow, ale zaskoczenie 😍 to trzymam kciuki za dwójkę ❤️ tą wizytą się nie przejmuj, oni mają sprzęt przedpotopowy, więc nie ma co się tym sugerować. Dobrze, że masz wizytę już za dwa dni, wtedy już wszystko będzie ładnie widać 🤩
Jak Ci z myślą, że to mogą być bliźniaki?
Dziękuje ❤️ Na początku byłam zszokowana, bo nie dopuszczałam w ogóle takiej myśli do siebie 😂 U mnie w rodzinie nie ma żadnych bliźniąt, nawet szukając bardzo daleko, dlatego jak usłyszałam pytanie czy w rodzinie mam jakieś bliźniaki to szczerze zgłupiałam 😂 Ale jeśli to faktycznie prawda, to byłabym najszczęśliwsza na świecie ❤️
Nic się nie denerwuj, już nie jedna historie się słyszało wlasnie przy słabym sprzęcie, jestem pewna ze w czwartek usłyszysz jeszcze lepsze wieści ❤️ może nawet podwójnie dobre ✊❤️
Dziękuje pięknie ❤️ Właśnie mam nadzieję, że skoro na tak słabym sprzęcie widział serduszko, to w czwartek będzie ono jeszcze lepiej widoczne, a nie przeciwnie 😔
Pięknie 😘 Trzymajcie się dzielnie i powtórz usg, jeśli potwierdza się dwa pecherzyki żółtkowe, to jest to ciaza jednokosmowkowa dwuowodniowa i potrzebujesz do tego dobrego lekarza, który specjalizuje się w ciążach bardziej skomplikowanych niż ciaza pojedyncza fizjologiczna. Ale broń bobie niczego się nie bój, dbaj o Was 😍😍
Dziękuje! ❤️Jak na razie nawet się na to nie nastawiam, brzmi to dla mnie jak totalna abstrakcja, ale jeśli w czwartek by się to potwierdziło, to byłabym okropnie szczęśliwa 😍
Kurczę, a to niespodzianka😍.
Super! Ja bym się bardzo cieszyła, gdyby na którejś wizycie okazało się, że gdzieś się drugi człowiek się pojawi na USG.
Ja w ogóle nie brałam takiego scenariusza pod uwagę, ale również byłabym przeszczęśliwa gdyby okazało się to prawdą 🥰 U mnie trochę odzywa się kompleks jedynaczki, jak byłam mała to czułam się bardzo samotna nie mając rodzeństwa, rodzice byli wiecznie w pracy, więc myśl, że dzieciaki miałyby od początku siebie jest dla mnie piękna 🥺
 
Dziękuje ❤️ Na początku byłam zszokowana, bo nie dopuszczałam w ogóle takiej myśli do siebie 😂 U mnie w rodzinie nie ma żadnych bliźniąt, nawet szukając bardzo daleko, dlatego jak usłyszałam pytanie czy w rodzinie mam jakieś bliźniaki to szczerze zgłupiałam 😂 Ale jeśli to faktycznie prawda, to byłabym najszczęśliwsza na świecie ❤️

Dziękuje pięknie ❤️ Właśnie mam nadzieję, że skoro na tak słabym sprzęcie widział serduszko, to w czwartek będzie ono jeszcze lepiej widoczne, a nie przeciwnie 😔

Dziękuje! ❤️Jak na razie nawet się na to nie nastawiam, brzmi to dla mnie jak totalna abstrakcja, ale jeśli w czwartek by się to potwierdziło, to byłabym okropnie szczęśliwa 😍

Ja w ogóle nie brałam takiego scenariusza pod uwagę, ale również byłabym przeszczęśliwa gdyby okazało się to prawdą 🥰 U mnie trochę odzywa się kompleks jedynaczki, jak byłam mała to czułam się bardzo samotna nie mając rodzeństwa, rodzice byli wiecznie w pracy, więc myśl, że dzieciaki miałyby od początku siebie jest dla mnie piękna 🥺
Także jestem jedynaczką i skrycie oboje z mężem marzyliśmy o bliźniakach.
Mi tam jedynactwo tak nie doskwierało i nie doskwiera, ale po prostu świadomie nie zdecydowalibyśmy się na drugie dziecko.
I wiem, że się nie zdecydujemy.
Fajnie by było mieć dwójkę za jednym zamachem.
 
Także jestem jedynaczką i skrycie oboje z mężem marzyliśmy o bliźniakach.
Mi tam jedynactwo tak nie doskwierało i nie doskwiera, ale po prostu świadomie nie zdecydowalibyśmy się na drugie dziecko.
I wiem, że się nie zdecydujemy.
Fajnie by było mieć dwójkę za jednym zamachem.
Po porodzie powtarzałam, ze nigdy więcej dzieci 😂🙈
 
reklama
U mnie trochę odzywa się kompleks jedynaczki, jak byłam mała to czułam się bardzo samotna nie mając rodzeństwa, rodzice byli wiecznie w pracy, więc myśl, że dzieciaki miałyby od początku siebie jest dla mnie piękna 🥺
Ja za to jestem najszczęśliwszą na świecie jedynaczką, nie wyobrażam sobie mieć rodzeństwa, nigdy nie chciałam i chciałabym żeby moje dziecko też było jedynakiem ale bliźniaki to coś super nawet jak się marzy o jednym dziecku :p
 
Do góry