będę testować po twoim wpisie wyjęłam i spróbuje
Miłego dnia dziewczyny …. Ja dziś dzień w kuchni i na sprzątaniu bo jutro goście
Super, czekam na opinię
@OlaFasola1234 na Twoją również, ale ja też zamówiłam dziś, więc pewnie obie we wtorek zaczniemy testować
wzięłam jeszcze wodę termalną, gdzieś czytałam, że pomaga psikanie się nią po twarzy
Śmiejcie się, ale ja się zaraz będę chwytać czegokolwiek byle było mi lepiej
Pewnie czesc dziewczyn "wyrobi" się już w październiku z porodem i uniknie listopada
Mi listopad nie przeszkadza, trochę może średnio byloby mieć ur 1.11, ale cóż - zobaczymy co los przyniesie.
Ja bym bardzo chciała. Córkę urodziłam dwa dni przed terminem, więc liczę, że druga ciąża powinna się rozwiązać jeszcze szybciej
Z listopada mam męża, mamę, dwie koleżanki i synka znajomych. Nie wiem gdzie mielibyśmy się wcisnąć z urodzinami jak już jest każdy weekend zajęty
Kurczę, dziewczyny, zaczęło mi się robić niedobrze….. kiedy ty mowilyscie ze mdłości mijają?
nie podoba mi się to, nie mam na nic do jedzenie ochoty a kocham jeść
Ty je lepiej jakoś zwalcz, a nie czekaj aż miną
nie podpowiem jak, bo jeszcze sama nie wiem
Ale najgorsze w tym by było, ze musiałabym się wypisać z listopadowych mam a tego bym baaaaaardzo nie chciała
No weź, termin masz na listopad, a kiedy urodzisz to już inna sprawa. Nie na opcji abyś się wpisywała
Sorry, że o to pytam, nie było mnie na wątku od początku (i nie wiem czy nie przeniesie się na grudniowe), ale jak wasze samopoczucie? Jak tam oswojenie się z myślą o ciąży? Już przetrwiłyście tę informację czy jeszcze nie dociera?
Samopoczucie kiepsko, bo mam mdłości. Na oswojenie potrzebowałam pierwszy dzień kiedy zrobiłam test. Niby dziecko planowane i chciane, a totalnie mnie ta wiadomość zmiotła z ziemi
jak już przeżyłam euforię pomieszaną z ogromnym strachem i myślą "czy to była dobra decyzja" zakończoną płaczem to zaczęłam się cieszyć i wszystko planować
pierwsze tygodnie to tak jakbym w ciąży nie była, ale od poniedziałku już niestety nie da się o tym zapomnieć