reklama
Kotciara
Moderator
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2023
- Postów
- 3 828
Tak, oczywiście, ja w ogóle nie pisałam tego jakoś w twoim kierunku, przepraszam jeśli mogło to tak zabrzmieć. Ja sama nie mogę wytrzymać widoku krwi, nawet jak pobierają mi krew w labie to odwracam wzrok i zaczyna mi się kręcić w głowie, więc rozumiem to w 100%.Tylko jest różnica pomiędzy czymś obrzydliwym, a panicznym strachem na widok krwi.
Jeśli osoba dorosła informuje mnie i prosi, bym uszanowała decyzję o nie uczestniczeniu w porodzie, to powinnam to przyjąć do wiadomości.
Są osoby, które panicznie boją się owadów , psów, a mój mąż panicznie boi się widoku krwi. Naprawdę jest w stanie zemdleć i póki sam nie zdecyduje inaczej, nie zamierzam zmuszać go do uczestniczenia w porodzie.
Znam go doskonale i wiem, że mogłoby się to dla niego skończyć niemiło.
Użyłam słowa "obrzydliwe" ponieważ niestety spotkałam się już z takimi opiniami u niektórych mężczyzn, którzy faktycznie byli obrzydzeni porodem a dodatkowo rzucali jakieś słabe komentarze o "porządnym zszyciu tam na dole hehe", co jest dla mnie niesmaczne. Ale w przypadku twojego męża to jest to zrozumiałe, zupełnie nie próbowałam tego komentować
SeasideGirl
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2022
- Postów
- 101
Dla dla spokoju bym skonsultowała. Nie jest to raczej prawidłowy kolor. Może aplikujesz jakieś leki i się podrażniłas?Zauważyłyście u siebie może tez tak delikatny różowy śluz przy podtarciu?bylam na toalecie i zauważyłam ledwo co ale jasny różowy śluz,zastanawiam sie czy tak powinno być bo wcześniej tego nie widziałam dziś 7 tc
hachette
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Kwiecień 2020
- Postów
- 8 427
Oj ja tez póki co jestem team poród SN ale wiadomo - kto wie jak będzie ja w ogóle od dziecka mam jakiś strach przed urazami brzucha i jak miałam wycinany wyrostek to bardzo to przeżyłam, bardzo ciezko bylo mi dojść do siebie, spionizowac się, pod prysznic szedł ze mną mąż i trzymał mi te wszystkie sączki, kąpał mnie, zmieniał mi podpaski (bo OCZYWIŚCIE dzień po przyjęciu do szpitala dostałam okres ) bo ja nie mogłam się schylic - dramat, a jak pomyślę, ze mieliby mi brzuch rozcinać do macicy to mi się słabo robi. Leci już do mnie książka o porodzie naturalnym, mam nadzieję, ze uda mi się urodzić w ten sposóbNo tak, racja, nie wiem jak to będzie przy ewentualnej cesarce. Pewnie będę w mniejszości, ale panicznie boje się cesarki. Dlatego teraz jak myśle o porodzie, to raczej w kontekście sn chociaż oczywiście wiem, że to wcale nie musi być tak jak ja sobie zaplanuje, bo mogą wydarzyć się przeróżne sytuacje. Ale bardzo chciałabym urodzić SN jeśli to będzie możliwe, bo po prostu boje się CC.
Kylyyy1408
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2022
- Postów
- 1 310
Z om wychodziło mi 6+4 ale się tym nie przejmuje bo ostatnio miałam nieregularne cykle ( między 30-34 dc) ale 6+1 zgadza się z moja pierwsza beta@Kylyyy1408 cudowna wiadomość z rana Jak Ci wychodził termin z om? Ja jutro idę na wizytę i będzie 6+2 i sie schizuje czy juz zobaczę serduszko
Kotciara
Moderator
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2023
- Postów
- 3 828
Ooo a jaka książka konkretnie? Chętnie przyjmę wszelkie polecajki, chciałabym się do tego jak najlepiej przygotować, chociażby mentalnieOj ja tez póki co jestem team poród SN ale wiadomo - kto wie jak będzie ja w ogóle od dziecka mam jakiś strach przed urazami brzucha i jak miałam wycinany wyrostek to bardzo to przeżyłam, bardzo ciezko bylo mi dojść do siebie, spionizowac się, pod prysznic szedł ze mną mąż i trzymał mi te wszystkie sączki, kąpał mnie, zmieniał mi podpaski (bo OCZYWIŚCIE dzień po przyjęciu do szpitala dostałam okres ) bo ja nie mogłam się schylic - dramat, a jak pomyślę, ze mieliby mi brzuch rozcinać do macicy to mi się słabo robi. Leci już do mnie książka o porodzie naturalnym, mam nadzieję, ze uda mi się urodzić w ten sposób
Kotciara
Moderator
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2023
- Postów
- 3 828
A teraz "nastawiasz" się na jakiś konkretny rodzaj porodu, czy raczej nie?Ja zawsze marzyłam o cesarce, jakos nikt nie chciał sie nade mną zlitować i mam 3 x poród sn za sobą
Kaala
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2022
- Postów
- 5 565
Ja ogólnie będę miała zalecany poród SN ze względu na endometriozę . Cesarka tylko wyłącznie z konieczności.Oj ja tez póki co jestem team poród SN ale wiadomo - kto wie jak będzie ja w ogóle od dziecka mam jakiś strach przed urazami brzucha i jak miałam wycinany wyrostek to bardzo to przeżyłam, bardzo ciezko bylo mi dojść do siebie, spionizowac się, pod prysznic szedł ze mną mąż i trzymał mi te wszystkie sączki, kąpał mnie, zmieniał mi podpaski (bo OCZYWIŚCIE dzień po przyjęciu do szpitala dostałam okres ) bo ja nie mogłam się schylic - dramat, a jak pomyślę, ze mieliby mi brzuch rozcinać do macicy to mi się słabo robi. Leci już do mnie książka o porodzie naturalnym, mam nadzieję, ze uda mi się urodzić w ten sposób
Znam dziewczyny gdzie nie wyobrażają sobie porodu SN i decydują się na CC.
Ja wiem ze dla mnie taki zabieg byłby okropny , po laparoskopi długo dochodziłam do siebie a co dopiero po tak poważnym zabiegu jakim jest CC
reklama
Kaala
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2022
- Postów
- 5 565
Ja mam takieOoo a jaka książka konkretnie? Chętnie przyjmę wszelkie polecajki, chciałabym się do tego jak najlepiej przygotować, chociażby mentalnie
Załączniki
Podziel się: