Cześć, witam się z Wami przy poniedziałku
.
Przede wszystkim:
@Kylyyy1408 , proszę, nie stresuj się. Teraz bardziej obrazowe jest USG.
@Justynka28 , ten ordynator to straszny buc, mam nadzieję, że masz możliwość rodzić w innym szpitalu.
@Lili88 , to pewnie masz spokojniejszą głowę. To teraz spokojnie czekać wizyty.
Ja jestem po wizycie u mojej endokrynolog. Powiedziała, że idzie wszytsko w dobrym kierunku. Uspokoiła, że tak wcześnie zaczęłam działać, to dziecku nie powinno to zaszkodzić. Tym bardziej, że Ft4 w normie.
Dużo rzeczy jeszcze załatwialiśmy z mężem, jestem padnięta. Zjadłam obiad i zaraz się położę.
Zauważyłam, że jak latam i załatwiam różne rzeczy, to potem mam lekkie bóle podbrzusza- w sumie ten brzuch jest napięty.
Byłam odebrać także wyniki na obecność onkogennych HPV w klinice i dopytać o możliwość wcześniejszej wizyty, bo wczoraj i dziś znowu miałam na papierze brązowy śluz- zdarza się to sporadycznie i na wkładce nic nie ma, tylko na papierze.
Ostatnio miałam tak tydzień temu w poniedziałek.
Ale zastanawiam się, czy jechać znowu te 25 km jutro, czy czekać spokojnie do piątku na wizytę? Wtedy będzie 6+4, to może więcej zobaczę.