reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

reklama
Chciałam się tylko pochwalić, że dzisiaj mam urodziny i z tej okazji mój syn postanowił pierwszy raz samodzielnie usiąść 😍😍😍
Brawa dla Wiktorka.
❤️ Wszystkiego Najlepszego ❤️ Ja sobie poczekam z siadaniem. Nowa fizjo i lekarz rehabilitacji stwierdzili że Alka ma spore tyły i mamy rehabilitacje do odwołania. Pocieszające jest że komunikatywna jest bardziej niż syn w tym wieku. Mowi mama, tata. Co prawda jeszcze nie wie co to znaczy, ale wie że mama się wola jak jest źle. 😁 Na zawołanie robi papa i bije brawo. No cóż będzie musiała chyba swoje przepłakać na ćwiczeniach.
 
Dziękuję za życzenia 😉. Spodziewałam się, że może wkrótce zacząć siadać bo zaczął tak śmiesznie nogę podwinąć, ale nie spodziewałam się, że tak szybko. Całkiem niedawno zaczął "rocking", teraz siadanie, dużo się ostatnio dzieje 😃. Dzisiaj jak usiadł to już później nic innego nie robił, nawet nie chciał się bawić, tylko siadał i się przewracał,bo jeszce nie ogarnia jak wrócić do pozycji wyjściowej 🤣. Jemu będzie łatwiej, ale ja zaczęłam się zastanawiać czy nie powinniśmy już jutro obniżyć poziomu łóżeczka, tym bardziej, że i tak ostatnio po nim skacze przez sen albo zastaje go śpiącego na brzuchu. Ogólnie teraz to już zaczął wydawać mi się taki dorosły chłopak 🤣
 
Dziękuję za życzenia 😉. Spodziewałam się, że może wkrótce zacząć siadać bo zaczął tak śmiesznie nogę podwinąć, ale nie spodziewałam się, że tak szybko. Całkiem niedawno zaczął "rocking", teraz siadanie, dużo się ostatnio dzieje 😃. Dzisiaj jak usiadł to już później nic innego nie robił, nawet nie chciał się bawić, tylko siadał i się przewracał,bo jeszce nie ogarnia jak wrócić do pozycji wyjściowej 🤣. Jemu będzie łatwiej, ale ja zaczęłam się zastanawiać czy nie powinniśmy już jutro obniżyć poziomu łóżeczka, tym bardziej, że i tak ostatnio po nim skacze przez sen albo zastaje go śpiącego na brzuchu. Ogólnie teraz to już zaczął wydawać mi się taki dorosły chłopak 🤣
My wczoraj obniżyliśmy bo mała wstaje do czworakow i zaczyna się na mnie "wspinać" więc się bałam że zaraz wyczai że na szczebelkach też się może podciągnąć. A że ma bardzo silne plecy to już nie raz nam poszła do wyprostu do stania jak z nią robiłam takiej jedno ćwiczenie z rehabilitacji.

Naprawdę gratuluję że usiadł, duży chłopak już :)

U nas za to rośnie taki charakterek...Już teraz stawia na swoim 🤣 nie wiem co będzie dalej..

I wszystkiego najlepszego dla ciebie! Dużo przespanych nocy!
 
My wczoraj obniżyliśmy bo mała wstaje do czworakow i zaczyna się na mnie "wspinać" więc się bałam że zaraz wyczai że na szczebelkach też się może podciągnąć. A że ma bardzo silne plecy to już nie raz nam poszła do wyprostu do stania jak z nią robiłam takiej jedno ćwiczenie z rehabilitacji.

Naprawdę gratuluję że usiadł, duży chłopak już :)

U nas za to rośnie taki charakterek...Już teraz stawia na swoim 🤣 nie wiem co będzie dalej..

I wszystkiego najlepszego dla ciebie! Dużo przespanych nocy!
Nasz synek odkrył,że da się wstać w ten sposób. Co chwilę się podciąga w łóżeczku do stania na nóżkach. Nasza fizjo powiedziała, żeby w miarę możliwości mu nie pozwalać na to, bo jeszcze jest za wcześnie. Mogą mu się skrzywić stópki albo kręgosłup. Tylko łatwo powiedzieć. On jak coś wyczai, że da się coś zrobić to w kółko to powtarza. Na kolankach też już próbuje chodzić, ale póki co pełza po całym mieszkaniu. Oczy trzeba mieć dookoła głowy. Szafki też już otwiera na dole, kota jak zobaczy to tak śmiesznie przyspiesza i próbuje dogonic. Poza tym w końcu przebily się dwie jedynki na dole i skończyły się wrzaski.
 
reklama
Nasz synek odkrył,że da się wstać w ten sposób. Co chwilę się podciąga w łóżeczku do stania na nóżkach. Nasza fizjo powiedziała, żeby w miarę możliwości mu nie pozwalać na to, bo jeszcze jest za wcześnie. Mogą mu się skrzywić stópki albo kręgosłup. Tylko łatwo powiedzieć. On jak coś wyczai, że da się coś zrobić to w kółko to powtarza. Na kolankach też już próbuje chodzić, ale póki co pełza po całym mieszkaniu. Oczy trzeba mieć dookoła głowy. Szafki też już otwiera na dole, kota jak zobaczy to tak śmiesznie przyspiesza i próbuje dogonic. Poza tym w końcu przebily się dwie jedynki na dole i skończyły się wrzaski.
U nas też fizjo mówiła że lepiej żeby najpierw ogarnęła czworakowanie ale że właśnie wie że ciężko powstrzymać malucha jak już zaczai jak się wstaje więc nam mówiła że jak tak robi to pokazywać jej bezpieczny powrót na ziemię żeby nie runęła jak kloda :)
Podobno fajnie działają takie tory przeszkód z poduszek na ziemi żeby zachęcać dziecko do czworakowania jak juz pełza :)
 
Do góry