reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Kurczę chyba czop śluzowy mi wypadł. Napisałam już do swojej lekarki, która jest na urlopie, wraca 11.10, a w poniedziałek mam wizytę zastępcza u innego lekarza. Mam nadzieję że to tylko małe rozwarcie, które jeszcze te 3 tyg potrzyma.

Podobno poród powinien nastąpić do dwóch tygodni po wypadnięciu czopa, obyś do poniedziałku wytrzymała... A jesteś pewna, że to czop?
 
reklama
Podobno poród powinien nastąpić do dwóch tygodni po wypadnięciu czopa, obyś do poniedziałku wytrzymała... A jesteś pewna, że to czop?
Taka duża ilość zbitego śluzu. Z synem chyba też mi jakoś wcześniej odpadł, ale nie pamiętam jak wcześnie. Ja chodziłam długo z małym rozwarciem. Teraz trochę stres bo dziś 33 +6. No i ten lęk i panika która miałam przedwczoraj często towarzyszą odpadaniu właśnie czopu.
 
Taka duża ilość zbitego śluzu. Z synem chyba też mi jakoś wcześniej odpadł, ale nie pamiętam jak wcześnie. Ja chodziłam długo z małym rozwarciem. Teraz trochę stres bo dziś 33 +6. No i ten lęk i panika która miałam przedwczoraj często towarzyszą odpadaniu właśnie czopu.

To faktycznie mógł być czop, chociaż trochę szybko.... Szkoda, że dzisiaj piątek, będziesz musiała biedna czekać do poniedziałku, bo przez weekend ciężko się do kogokolwiek dostać :(
 
To faktycznie mógł być czop, chociaż trochę szybko.... Szkoda, że dzisiaj piątek, będziesz musiała biedna czekać do poniedziałku, bo przez weekend ciężko się do kogokolwiek dostać :(
No akurat się teraz mojej lekarce urlopu zachciało.😁 Tak to by mnie zbadała u siebie w szpitalu na dyżurze, a tak to czekam, bo bez innych objawów to i tak bez sensu. Z synem tyle się z tym rozwarciem nachodziłam, że liczę że jeszcze mała w brzuszku posiedzi. No, ale może sobie torbę spakuje.😔 Co prawda bez ubranek bo 56 nadal gdzieś w komórce, ale żebym miała klapki, pizame i sztućce. 🙄 W sumie to ja już i tak na nic wpływu nie mam. Tak czy siak siedzę na tyłku w domu całe dnie od 17 tyg, leki na podtrzymanie mam, oszczędny tryb życia mam. Chyba to już decyzja małej jak to się skończy. Ale znam przypadki w których czop wypadł, a potem się odbudował.
 
No akurat się teraz mojej lekarce urlopu zachciało.😁 Tak to by mnie zbadała u siebie w szpitalu na dyżurze, a tak to czekam, bo bez innych objawów to i tak bez sensu. Z synem tyle się z tym rozwarciem nachodziłam, że liczę że jeszcze mała w brzuszku posiedzi. No, ale może sobie torbę spakuje.😔 Co prawda bez ubranek bo 56 nadal gdzieś w komórce, ale żebym miała klapki, pizame i sztućce. 🙄 W sumie to ja już i tak na nic wpływu nie mam. Tak czy siak siedzę na tyłku w domu całe dnie od 17 tyg, leki na podtrzymanie mam, oszczędny tryb życia mam. Chyba to już decyzja małej jak to się skończy. Ale znam przypadki w których czop wypadł, a potem się odbudował.
Powodzenia. Widzę ze jesteś opanowana a to najlepsza taktyka :) trzymam kciuki!
 
Cześć Dziewczyny :) widzę, że dużo się zaczyna dziać! :)

@margola29 trzymam kciuki, żeby malutka się jeszcze nie spieszyła do wyjścia i żebyś spokojnie doczekała przynajmniej 37tc.

My kupujemy i monitor oddechu (baby sense) i nianię, ale tej jeszcze nie wybraliśmy na 100%. Ubranka będę prała w 40st, zacznę prać pewnie w przyszłym tygodniu, bo jeszcze kilka rzeczy muszę dokupić.

Wczoraj byłam na usg u mojego doktorka. Malutka jest wciąż z tych drobniejszych - wczoraj ważyła 1765g, a było 32+5. Jest jeszcze w normie, ale to 14,5 percentyl, więc mam nadzieję, że ładnie będzie przybierała na wadze do następnej wizyty za 3 tygodnie. Dla mnie to jest jakiś kosmos, że zostało już tak mało czasu do donoszonej ciąży i zaczynam trochę panikować, że nie zdążę ze wszystkim :O
 
Cześć Dziewczyny :) widzę, że dużo się zaczyna dziać! :)

@margola29 trzymam kciuki, żeby malutka się jeszcze nie spieszyła do wyjścia i żebyś spokojnie doczekała przynajmniej 37tc.

My kupujemy i monitor oddechu (baby sense) i nianię, ale tej jeszcze nie wybraliśmy na 100%. Ubranka będę prała w 40st, zacznę prać pewnie w przyszłym tygodniu, bo jeszcze kilka rzeczy muszę dokupić.

Wczoraj byłam na usg u mojego doktorka. Malutka jest wciąż z tych drobniejszych - wczoraj ważyła 1765g, a było 32+5. Jest jeszcze w normie, ale to 14,5 percentyl, więc mam nadzieję, że ładnie będzie przybierała na wadze do następnej wizyty za 3 tygodnie. Dla mnie to jest jakiś kosmos, że zostało już tak mało czasu do donoszonej ciąży i zaczynam trochę panikować, że nie zdążę ze wszystkim :O
Mój w 32 tygodniu ważył 1500. Od teraz chodzę na wizyty co 2 tygodnie. Mam cukrzuce ciążową i podobno przy cukrzycy rosną duże dzieci. Jak widać nie jestem tego przykładem.
 
Mój w 32 tygodniu ważył 1500. Od teraz chodzę na wizyty co 2 tygodnie. Mam cukrzuce ciążową i podobno przy cukrzycy rosną duże dzieci. Jak widać nie jestem tego przykładem.
Moja w 30 tygodniu 1380 ważyła, mam wrażenie, że to było niedużo, a też mam cukrzycę ...teraz jadę za tydzień w sobotę (to będzie początek 35 tygodnia) i już jestem bardzo ciekawa ile będzie ważyła ...od tego zależy czy lekarz pozwoli mi próbować rodzić naturalnie (mam 152 cm i jestem mocno szczupła ale cały czas trzymam kciuki, że uda się bez cesarki).
 
reklama
Doszłam w papierach mojego syna, że na 100 % na identycznym etapie też nie miałam tego czopu, bo miałam robiona kilkakrotnie amnioskopie w szpitalu, a ją można robić tylko przy rozwarciu. Moja lekarka napisała, że jeśli cokolwiek zacznie mnie niepokoić to mam jechać do szpitala
 
Do góry