reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

To uzylas. A mały miał kontakt z dziećmi? Gdzieś musiał się chyba zarazić?

Tak, mial kontakt z innymi dziecmi. Raczej nie wyobrażam sobie, żeby dziecko chować pod kloszem. Wiadomo, że nie spotykaliśmy się z typowo chorymi dziećmi ale może coś w przelocie załapaliśmy.
Poza tym to na kilka dni przed bylismy na basenie. W każdym razie trudno stwierdzić, gdzie doszlo do zarażenia bo do wystąpienia objawów może minąć nawet 14 dni...
 
reklama
Tak, mial kontakt z innymi dziecmi. Raczej nie wyobrażam sobie, żeby dziecko chować pod kloszem. Wiadomo, że nie spotykaliśmy się z typowo chorymi dziećmi ale może coś w przelocie załapaliśmy.
Poza tym to na kilka dni przed bylismy na basenie. W każdym razie trudno stwierdzić, gdzie doszlo do zarażenia bo do wystąpienia objawów może minąć nawet 14 dni...
Tak pytam. Wiadomo, że musi mieć też kontakt z innymi. Tak jak nasz zalapal covid, mimo że akurat wtedy uważaliśmy.
 
hej, zapomniałam tu zaglądać.
Synek za tydzień 7 miesięcy ale nie potrafi utrzymać bez poparcia pozycji siedzącej, a co ciekawe już umie usiąść z czworaka, chwyta się też nas i usilnie probuje stanąć.
Porusza się dość szybko pełzając.
Śpi podobnie ja dziewczyny kp pisałyście chociaż ja jakoś się przyzwyczaiłam i się wysypiam nawet jak się co 1h/1,5h budzi. Gorzej jest jak płacze bo go bolą zęby wtedy to brzuch taty najlepszy ;)
 
Dziewczyny moje dziecko, jest bezsmoczkowe. Nawet cieszyłam się, że odrzucił smoczek bo nie bedzie problemu w przyszłości a tu klops...
Synek tak ssie paluchy, ze robią się odciski.
Czy któraś z Was miała taki problem ze starszym dziećmi?
 

Załączniki

  • 20210615_194228.jpg
    20210615_194228.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 79
U nas za ponad tydzień będzie 7 miesięcy Ale dopiero co zaczął pełzać/przesuwać się w boki i do tyłu, do przodu na razie mu nie wychodzi, ani żadne siadanie
Jest na kp i od miesiąca zaczęliśmy rozszerzać dietę, niestety ciężko nam to idzie, nie nazwałabym tego jedzeniem tylko cały czas próbowaniem, daje mu parę łyżeczek A i tak nie wszystko zostaje w buzi. Próbowaliśmy różne warzywa, kasze manne, wczoraj pierwszy raz jabłko. Jak u Was rozszerzanie? Czy to normalne że po miesiącu nadal tak słabo mu idzie?
 
U nas skończony 7 miesiąc i zje wszystko co dostanie , pije sam wodę , od razu skumał z B boxa 😊 a na brzuchu wyglada to tak , plus do tylu pełza , do przodu nie
 

Załączniki

  • D2DF84C1-31EF-43F3-B1E2-72F56F2886F0.png
    D2DF84C1-31EF-43F3-B1E2-72F56F2886F0.png
    396,8 KB · Wyświetleń: 97
  • 67694407-A840-42A4-A5A2-EA04590C2234.jpeg
    67694407-A840-42A4-A5A2-EA04590C2234.jpeg
    161,2 KB · Wyświetleń: 90
U nas za ponad tydzień będzie 7 miesięcy Ale dopiero co zaczął pełzać/przesuwać się w boki i do tyłu, do przodu na razie mu nie wychodzi, ani żadne siadanie
Jest na kp i od miesiąca zaczęliśmy rozszerzać dietę, niestety ciężko nam to idzie, nie nazwałabym tego jedzeniem tylko cały czas próbowaniem, daje mu parę łyżeczek A i tak nie wszystko zostaje w buzi. Próbowaliśmy różne warzywa, kasze manne, wczoraj pierwszy raz jabłko. Jak u Was rozszerzanie? Czy to normalne że po miesiącu nadal tak słabo mu idzie?
Mój syn będzie miał w najbliższy poniedziałek skończone 7 miesięcy i powiem Ci, że u nas jest podobnie. Tzn. ponad miesiąc temu zaczęliśmy rozszerzanie diety i idzie słabo, tzn. jest bardzo mało produktów, które mu zasmakowały i zjadł więcej niż jedną łyżeczkę (polubił banana, brokuła, pasternak, batata, czasem jabłko). Początkowo strasznie mnie to dołowało, ale teraz odpuszczam. Jak widzę, że nowości nie smakują synkowi, to wracam do sprawdzonych smaków. Może nasze dzieciątka potrzebują więcej czasu na zaakceptowanie innych smaków niż mleko. :-)
No i też zauważyłam, że chętniej wcina produkty o gładkiej konsystencji (słoiczki). Gdy proponuję warzywa gotowane i ugniecione widelcem lub nawet w kawałkach, to tylko pougniata rączką, nawet nie próbuję sobie włożyć do buzi. :-( Może jak będzie stabilnie siedział, to będzie większy fun z jedzenia. Zobaczymy :-)
 
U nas rozsserzanie diety idzie nie najgorzej, kaszke zjada cała(ok 100ml) przeciery z warzyw trochę gorzej, daje też mu kawałki i nawet przerzuwa ale wtedy zje bardzo malutko. No i nasz ostatni hit kisiel z czereśni też zjada cała porcje(ok 100ml)
Mój synek też wkłada intensywnie palce do buzi ale ja mu konsekwentnie wyciągam i daje gryzaki takie silikonowe
 
U nas jedzenie wygląda różnie. Raz lepiej raz gorzej. Staram się córce podawać 2 dodatkowe bezmleczne posiłki.
Rano ok 10 kaszka z owocami
I ok 14 jakiś obiadek.
Moje gotowane je raz lepiej raz gorzej woli takie mocno miksowane.
Ale ruchowo pędzi jak szalona za tydzień będzie miała 7 miesięcy i siada już sama pelza bardzo szybko zaczyna ćwiczyć początki raczkowania a od wczoraj robi taka dziwna figurę ala koci grzbiet ale z wyprostowanymi nogami.
Wózka nie lubi, zbiera wszystkie śmieci z podłogi, wylizuje nogi od krzeseł i doly szafek.
A no i nie ma ani jednego zęba [emoji3][emoji1787][emoji3][emoji1787]
Niestety bardzo nam się popsuł i zasypianie wieczorem. Chodzi spać ok 23 ale wcześniej strasznie walczy. Rzuca się po łóżku i przewala odrywa się od piersi, trze głowa o łóżko i poduszki i ćwiczy różne akrobacje.
.
 
reklama
My zaczęliśmy rozszerzanie, jak mały miał 4,5 miesiąca. Dziś ma 6 i 11 dni. Lubi marchew z ziemniakiem. Z owoców widać, że bardziej smakuje mu kwaśne, truskawki, morele. Banana zje, ale bez szału. Zaczął dość sporo jeść gdzieś miesiąc, może półtorej po rozszerzeniu.
 
Do góry