gohya
Fanka BB :)
Co tam u Was kochana?Dziękuję. Dziś było 5730g
Oj tu się mylisz nie jestem ale dziękuję za wszystko
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Co tam u Was kochana?Dziękuję. Dziś było 5730g
Oj tu się mylisz nie jestem ale dziękuję za wszystko
My chcemy wybrać się tak 200 km dalej. Nad morze mam ponad 600, więc odpada. U nas mały to nie bardzo usiedzi, nieraz 10 minut i już zaczyna się denerwować, najlepiej będzie jechać nad ranem, jak jeszcze śpi. Majówka beznadziejna, zresztą dziś dopiero kończę kwarantannęJak tam dziewczyny mija wam majówka? U nas pogoda niestety beznadziejna głównie zimno i deszcz więc nawet nie ma gdzie się ruszyć.
Planujecie już jakieś wakacje? Myślicie o wyjazdach gdzieś dalej z dziećmi? Ja chciała bym początkiem czerwca pojechać na tydzień nad morze ale trochę się denerwuje czy malutka jest już na taki wyjazd gotowa (dla mnie to ponad 400km) póki co najdalej autem jeździła ok 1.5 godziny i to w dzień- różnie bywało
Jak tam dziewczyny mija wam majówka? U nas pogoda niestety beznadziejna głównie zimno i deszcz więc nawet nie ma gdzie się ruszyć.
Planujecie już jakieś wakacje? Myślicie o wyjazdach gdzieś dalej z dziećmi? Ja chciała bym początkiem czerwca pojechać na tydzień nad morze ale trochę się denerwuje czy malutka jest już na taki wyjazd gotowa (dla mnie to ponad 400km) póki co najdalej autem jeździła ok 1.5 godziny i to w dzień- różnie bywało
Wyraziłam tylko moje zdanie, mam przecież do tego prawo... Ale nie nakazuję nikomu tak postępować. Gdyby to mnie dotyczyło to bym sie pewnie mocno zastanawiała.Dziewczyny rady typu: jak mózg nie żyje, to po co to ciągnąć, są trochę nie na miejscu. Łatwo mówić, jeśli sytuacja Ciebie nie dotyczy. Beacie został tylko mąż raz córka. Wiadomo, że będzie walczyć i wierzyć, bo co jej pozostało. I wcale się nie dziwię. Ja gorąco wierzę, że jednak inni lekarze postawią bardziej optymistyczną diagnozę.
Mój na butli z moim mlekiem. Zasypia ok 21, w nocy 2-3 pobudki na mleko. Na stałe wstaje ok 6. Drzemki 3-4 po 30-60 min. Najlepiej śpi na spacerzeDziewczyny widziałam, że kilka stron wcześniej poruszalyscie temat snu dzieciaków karmionych piersią. Ile łącznie śpią u Was dzieciaczki? U nas drzemki w ciągu dnia po pół h najlepiej na spacerze lub przy piersi. Jedna dłuższą na spacerze około 2/2.5h. Łącznie koło 3/4h plus den nocny koło 10 h z pobudkami. Usypianie na sen nocny to walka, która trwa i trwa. Ręce, pierś, fotelik, płacz, krzyk itp. w nocy budzi się przy lepszych nocach co 2h i zasypia przy piersim przy gorszych nocach co godzinę a nawet częściej plus trzeba nosić w foteliku żeby zasnęła. Chciałam się zapytać czy to normalne w tym wieku 5m i minie czy powinnam szukać wsparcia u konsumentów snu/osteopaty?
My na butli i też jest walkaDo mam karmiących piersią.
Czy wasze maluchy podczas jedzenia z piersi też tak walczą?
Moja trzyma brodawke i wije się kopie odpycha macha rączkami szarpie mi ubranie szczepia.tylko jak przysypia przy karmieniu to się uspakaja
Jaś zasypia w nosidełku lub w łóżeczku,czasem na naszym łóżku. Na rękach sie tylko szarpieTo może spróbujcie przytrzymać na rękach, raz, drugi i się przyzwyczai. U nas zasypiał kiedyś tylko w pozycji do odbicia, ale zaczęłam normalnie usypiać i teraz to bez różnicy dla niego. Kiedyś też był krzyk, płacz przed spaniem, taki etap miał i przeszło. Teraz usypia poprostu koło stałej godziny, albo przy cycki albo na rękach. Na siłę nie usypiam, nie ma sensu, jak nie chce mu się spać i tak nie zaśnie.
Dawałam koło 9tej,ale odstawiłam bo to tylko walka była. Teraz je owoce,warzywa i żółtka jaja.Dziewczyny o której godzinie dajecie kaszki? Jak rozkładacie posiłki?
LoviDziewczyny, powiedzcie jakich konkretnie używacie butelek/smoczków do butelek? Mój nie chce wgl jeść z butelki i chce zamienić na inną, może po prostu ta mu nie odpowiada... dlatego szukam jakiś sprawdzonych
A jak Wam karmiącym piersią idzie podawanie mleka z butelki? Mój ostatnio nie jadł przez 9h dopóki nie wróciłam do domu, nie chciał wgl pić mojego mleka z butelki, ale nawet za bardzo nie płakał tylko trochę pomarudził, A jak ja jestem to jedzonko musi być co 2h
Ja karmię jedno z bliźniąt-córkę piersią od urodzenia, w dzień je co 1,5-2h a w nocy co 3-4h. Zasypiają mi około 19-20 i tak śpią do 6. Syn jest tylko na mm i już od 2 tygodni ma rozszerzoną dietę a z córką poczekam tak jak Ty do końca maja, bo są z 19listopada.My dopiero będziemy rozszerzać dietę koło 6 miesiąca, a że mój jest z końca listopada, to planuje końcem maja. Narazie się zaopatrzam
To jak jesteśmy w temacie jedzenia
Są tu mamy które karmią nadal tylko piersią?
Co ile jedzą wasze maluchy w dzień, a co ile w nocy?
U nas na razie zębów nie widać,ale dziąsła twarde ,ślina cieknie i wszystko do buzi jest wkładaneMy mieliśmy chrzciny w domu, pogoda jak wszędzie deszczowo ale akurat na czas mszy przestało padać. Ignas nie spał całą msze ale nie płakał tylko się rozglądał.
Też Ciekawią go inne dzieci.
My jedziemy za 2tyg na komunię do mojego chrześniaka niecałe 5h jazdy ale jak narazie synek bardzo lubi jeździć.
Idą mu teraz 2 dokne jedynki i w nocy jest masakra, mam nadzieję że to przez to i to minie
Bardzo grzeczne dzieciJa karmię jedno z bliźniąt-córkę piersią od urodzenia, w dzień je co 1,5-2h a w nocy co 3-4h. Zasypiają mi około 19-20 i tak śpią do 6. Syn jest tylko na mm i już od 2 tygodni ma rozszerzoną dietę a z córką poczekam tak jak Ty do końca maja, bo są z 19listopada.
Za mnie wybrała lekarka, która zdecydowała ze będą syna karmić mm żeby wiedzieć ile zjada, bo miał bardzo niski poziom glukozy po urodzeniu i niską masę urodzeniową 2200. Był pod kroplówkami przez kilka dni. Co prawda dokarmiałam go własnym mlekiem ale położne dawały mu też smoczek, po powrocie do do domu musiał jeść specjalne mleko dla urodzonych z niską masą ale dokarmiałam go swoim ale odciągniętym bo piersi już nie chciał jak z butelki leciało szybciej i tak stopniowo, żeby nie miał biegunek po takim mieszanym karmieniu przestawiliśmy go na mm. A córka nie tyka do tej pory butli ani smoczka, mo odruch wymiotny.Bardzo grzeczne dzieci
Tak z ciekawości jak wybrałaś, które karmisz piersią?
Mój zaczął się obracać z pleców na brzuch. Gondola poszła w odstawkę.. bardzo sie denerwował na spacerach i uległam, zmieniłam na spacerówkę. Jeździ na pół leżąco co mu bardziej odpowiada. A jak u was z tymi wózkami?