reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2020

Ja tak siedzialam 8 lat wychowując 3 dzieci. Nie mogłam narzekać na nudę ;) ale jakbym siedziała w pustym domu jak dzieci są w szkole itp to umarłabym z nudów chyba. U mnie przy 5 osób robię pranie jeden dzień w tygodniu, a ogarnięcie domu zajmuje może godzinę dziennie. A co z resztą czasu???
Jejku
Nie wiem jak to robisz. Ja praktycznie od poczatku ciazy jestem na l4 (zygalam jak kot przez 6 miesiecy plus pracuje w miejscu gdzie mam kontakt z duza grupa ludzi i lekarz zakazal pracy) i o ile na pocxatek jeszcze ogarnialam tak teraz mam wrazenie ze doba jest za krótka. Tak jakby kazda czynnosc wymagala ode mnie niesamowicie duzo czasu i energii
 
reklama
Jejku
Nie wiem jak to robisz. Ja praktycznie od poczatku ciazy jestem na l4 (zygalam jak kot przez 6 miesiecy plus pracuje w miejscu gdzie mam kontakt z duza grupa ludzi i lekarz zakazal pracy) i o ile na pocxatek jeszcze ogarnialam tak teraz mam wrazenie ze doba jest za krótka. Tak jakby kazda czynnosc wymagala ode mnie niesamowicie duzo czasu i energii
Ja do tej pory mam mdłości, niesmak w ustach i często zgagę i wzdęcia. Przez skurcze i bolesne twardnienie brzucha robię wszystko wolniej, ale nie kładę się do łóżka bo mi kręgosłup do porodu całkiem siądzie.
Dzieci mam już duże, więc oni mi sporo pomagają w ogarnianiu domu a obiady gotuje moja mama. Raz na jakiś czas robię sobie dzień lenia żeby się zregenerować. Dziś np bardzo słabo się czuje, bo jest zmiana pogody. U mnie to od razu skutkuje kołataniem serca, dusznością i osłabieniem ale nie odpuszczam i jestem w pracy :)
 
Ja tak siedzialam 8 lat wychowując 3 dzieci. Nie mogłam narzekać na nudę ;) ale jakbym siedziała w pustym domu jak dzieci są w szkole itp to umarłabym z nudów chyba. U mnie przy 5 osób robię pranie jeden dzień w tygodniu, a ogarnięcie domu zajmuje może godzinę dziennie. A co z resztą czasu???
Otóż to. Ja mam 1,5 ha ogród i jeszcze w lecie sobie czas można zorganizować na podlewanie, sadzenie, cięcie itp, to późna jesień i zima i siedzenie jest masakrą. Dobrze, że ciąża przypadła głównie na wiosnę i lato.
 
Otóż to. Ja mam 1,5 ha ogród i jeszcze w lecie sobie czas można zorganizować na podlewanie, sadzenie, cięcie itp, to późna jesień i zima i siedzenie jest masakrą. Dobrze, że ciąża przypadła głównie na wiosnę i lato.
Ja akurat nie lubię bawić się w ogródku (moja mama to uwielbia i ma mnóstwo kwiatów i krzaczków do pielęgnowania). Dlatego cieszę się że mam firmę. Po pracy jestem dla dzieci i czas do wieczora mija. A jak młodzież o 20 jest w łóżkach to mam czas na relaks z niemężem :)
 
Tak w ogóle to okazało się wczoraj, że na wadze mam tylko +3,5kg. Prawie 2 waży młody, do tego wody płodowe... Po porodzie będę ważyć mniej niż przed ciążą 🙉🙈
 
3.5 kg[emoji33][emoji33] jakim cudem. U mnie +12kg a to jeszcze nie koniec startowałam z niedowagi bo miałam 55kg przy 172 cm ale jak słyszę 3.5 kg to zaczynam się niepokoić.
Tak w ogóle to okazało się wczoraj, że na wadze mam tylko +3,5kg. Prawie 2 waży młody, do tego wody płodowe... Po porodzie będę ważyć mniej niż przed ciążą [emoji86][emoji85]
 
3.5 kg[emoji33][emoji33] jakim cudem. U mnie +12kg a to jeszcze nie koniec startowałam z niedowagi bo miałam 55kg przy 172 cm ale jak słyszę 3.5 kg to zaczynam się niepokoić.
Nie wiem jakim cudem. W pierwszej ciąży przytyłam ponad 20kg. A po porodzie ważyłam mniej niż przed ciążą. To co będzie teraz?
 
To ja mam tylko 165cm wzrostu :p kulka jestem teraz...
 

Załączniki

  • IMG_20200917_151455.jpg
    IMG_20200917_151455.jpg
    797,4 KB · Wyświetleń: 116
reklama
Tak w ogóle to okazało się wczoraj, że na wadze mam tylko +3,5kg. Prawie 2 waży młody, do tego wody płodowe... Po porodzie będę ważyć mniej niż przed ciążą [emoji86][emoji85]
3.5 kg[emoji33][emoji33] jakim cudem. U mnie +12kg a to jeszcze nie koniec startowałam z niedowagi bo miałam 55kg przy 172 cm ale jak słyszę 3.5 kg to zaczynam się niepokoić.
Ja w trakcie ciąży 6-7 kg jak narazie przytyłam, ale od 10 tyg moja kolacja w WC lądowała więc trochę przez to schudłam. Myślę że ogólnie przybiorę z 10kg, ale jakoś po mnie tego nie widać, mam 176cm i zaczynałam z wagą 64kg
 
Do góry