reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2020

reklama
I
Dziewczyny bardzo miło było mi z Wami przez te niespełna 2 miesiące, no niestety okazało sie na wizycie że serduszko przestało bić [emoji25][emoji25][emoji25] mimo że wiedziałam że wszystko może się zdarzyć, cisza i brak jakiegokolwiek ruchu na USG byly straszne i długo zapadną w pamięć. Dostałam skierowanie do szpitala, jutro muszę się zaopatrzyć w kilka rzeczy do szpitala, bo nawet koszuli nocnej nie mam [emoji52] i w środę mogę przyjechać na zabieg w znieczuleniu ogólnym. Do czwartku będę musiała zostać na oddziale, boję się cholernie tego szpitala. Strasznie przybita jestem, nie sądziłam że tak sie będę czuła. Ehhh teraz będę się pewnie bała próbiwać znowu [emoji25]
Bardzo mi przykro :((
 
Dziewczyny bardzo miło było mi z Wami przez te niespełna 2 miesiące, no niestety okazało sie na wizycie że serduszko przestało bić [emoji25][emoji25][emoji25] mimo że wiedziałam że wszystko może się zdarzyć, cisza i brak jakiegokolwiek ruchu na USG byly straszne i długo zapadną w pamięć. Dostałam skierowanie do szpitala, jutro muszę się zaopatrzyć w kilka rzeczy do szpitala, bo nawet koszuli nocnej nie mam [emoji52] i w środę mogę przyjechać na zabieg w znieczuleniu ogólnym. Do czwartku będę musiała zostać na oddziale, boję się cholernie tego szpitala. Strasznie przybita jestem, nie sądziłam że tak sie będę czuła. Ehhh teraz będę się pewnie bała próbiwać znowu [emoji25]

Nie wierzę...Okropnie mi przykro, aż ciary mnie przeszły czytając początek [emoji3525] Trzymaj się jakoś [emoji170]
:(
 
Ja też kocham podróże, mąż również i nie wyobrażam sobie życia bez nich. Już zapowiedziałam mężowi, że w tym roku raczej odpuszczamy bo nie ma jak ale w następnym bierzemy malucha i jedziemy chociażby gdzieś w Polskę. Mam to samo [emoji52] Też głowa mnie dzis boli ze stresu przed jutrzejszymi prenatalnymi. Przez 2 dni przed ostatnią wizytą też mnie głowa bolała strasznie więc dziś już wiem, że to z nerwów.
A ostatnio też miałam mierzona temperaturę i miałam 37. Ale to podobno w ciąży często jest podwyższona.
Ja cały czas mam ponad 37... Ale czytałam że w ciąży tak jest, mam nadzieję, że prawdę piszą..
 
Dziewczyny bardzo miło było mi z Wami przez te niespełna 2 miesiące, no niestety okazało sie na wizycie że serduszko przestało bić [emoji25][emoji25][emoji25] mimo że wiedziałam że wszystko może się zdarzyć, cisza i brak jakiegokolwiek ruchu na USG byly straszne i długo zapadną w pamięć. Dostałam skierowanie do szpitala, jutro muszę się zaopatrzyć w kilka rzeczy do szpitala, bo nawet koszuli nocnej nie mam [emoji52] i w środę mogę przyjechać na zabieg w znieczuleniu ogólnym. Do czwartku będę musiała zostać na oddziale, boję się cholernie tego szpitala. Strasznie przybita jestem, nie sądziłam że tak sie będę czuła. Ehhh teraz będę się pewnie bała próbiwać znowu [emoji25]
Kochana bardzo mi przykro...a miałaś jakieś objawy?? Czy po prostu na badaniu wszystko się okazało??
Ja tak bardzo boje się jutra i badań 😥😥
 
Dziewczyny bardzo miło było mi z Wami przez te niespełna 2 miesiące, no niestety okazało sie na wizycie że serduszko przestało bić [emoji25][emoji25][emoji25] mimo że wiedziałam że wszystko może się zdarzyć, cisza i brak jakiegokolwiek ruchu na USG byly straszne i długo zapadną w pamięć. Dostałam skierowanie do szpitala, jutro muszę się zaopatrzyć w kilka rzeczy do szpitala, bo nawet koszuli nocnej nie mam [emoji52] i w środę mogę przyjechać na zabieg w znieczuleniu ogólnym. Do czwartku będę musiała zostać na oddziale, boję się cholernie tego szpitala. Strasznie przybita jestem, nie sądziłam że tak sie będę czuła. Ehhh teraz będę się pewnie bała próbiwać znowu [emoji25]
Bardzo mi przykro :( i tule mocno tym bardziej ze z tego co pamiętam róznica miedzy nami to 1-2 dni... rety ale coś się działo wczesniej?
 
Dziewczyny bardzo miło było mi z Wami przez te niespełna 2 miesiące, no niestety okazało sie na wizycie że serduszko przestało bić [emoji25][emoji25][emoji25] mimo że wiedziałam że wszystko może się zdarzyć, cisza i brak jakiegokolwiek ruchu na USG byly straszne i długo zapadną w pamięć. Dostałam skierowanie do szpitala, jutro muszę się zaopatrzyć w kilka rzeczy do szpitala, bo nawet koszuli nocnej nie mam [emoji52] i w środę mogę przyjechać na zabieg w znieczuleniu ogólnym. Do czwartku będę musiała zostać na oddziale, boję się cholernie tego szpitala. Strasznie przybita jestem, nie sądziłam że tak sie będę czuła. Ehhh teraz będę się pewnie bała próbiwać znowu [emoji25]

Tak mi przykro kochana
 
Kochana bardzo mi przykro...a miałaś jakieś objawy?? Czy po prostu na badaniu wszystko się okazało??
Ja tak bardzo boje się jutra i badań [emoji26][emoji26]
Każda z nas się chyba boi [emoji17] Ja jutro nie tyle, że ciąża nie żyje ale całych tych badań- czy będą prawidłowe wyniki.
Jesli jesteś takim stresulcem jak ja to polecam naprawdę detektor tętna płodu. Ja dzięki temu jestem spokojniejsza a nie słucham serca codziennie, tylko raz na 3-4 dni. Teraz oczywiście po tej przykrej wiadomości pobiegłam szybko sprawdzić czy wszystko ok a bez tego to już bym przeżywała jeszcze mocniej [emoji26]
 
reklama
Moje :)
1588008614912-2012663970.jpg
 
Do góry