Widziałam ten film chyba się nazywał nie otwieraj oczu też fajny. Ja też bardzo polubiłam bycie w domu. Już ogromnie odpoczęłam od pracy a że ja bardzo lubię wiosnę i lato to więcej czasu pewnie siedzę na ogródku niż wcześniejsze lata poczytam książki na hamaku będzie fajnie. No i lubię sobie popracować w ogródku to mnie wycisza i odpręża za to sprzątać w domu nie za bardzo ale cieszę się że szafę ostatnio mi się udało ogarnąć następna będzie łazienka trzeba zrobić przegląd kosmetyków i wyrzucić co niepotrzebne przeterminowane itp.. zawsze się coś znajdzie do zrobienia ☺Ja na słodkie patrzyć nie mogę. Ale jak byłam w ciąży z synem to jadłam lody i zagryzalam lodami i jest syn. Teraz chciałabym córkę , jednak będzie syn to biere Tylko imienia nie będzie miał , jest taki film właśnie na Netflix chyba jego tytuł to nie patrz lub coś w tym stylu, gdzie mama nazywała dzieci chłopiec i dziewczynka. I za nim będę wołać chłopak. Jak tu dziewczyny pisały pracując w przedszkolu dużo imion kojarzy się nie za bardzo. Więc u mnie imię musi być takie jakiego jeszcze nie znam , a o to ciężko.
Mety nie brałam wiec nie wiem , ale czytając jedne biorą inne nie, chyba to zależy od lekarza.
Ja siedzieć w domu lubię nie zawsze tak miałam , ale od pewnego czasu tak jest. Lubię ciszę i spokój. To chyba przez pracę , kocham dzieci, niestety ten hałas doprowadzał mnie do rozpaczy. Czas się przekwalifikować. Tylko ja mam zawód, który che wykonywac , ale nie ma w nim pracy. Trzeba coś wymyślić. Ehhh
Spokojnie pewnie maluch spał ostatnio czytałam że na tym etapie dużo jeszcze śpią. Ale to prawda że to że się rusza na USG bardzo uspokaja. Ja dostałam z prenatalnych filmik na płytce i nagral am sobie na telefon momenty gdzie się rusza i ciągle je oglądam w pewnym momencie mi się wydaje że łapię rączka za nogę i rzeczywiście w aplikacji hi mommy było że na tym etapie już umie. To jest magia dziadki ciocie i wujowie dostali filmik do oglądania i też ciągle patrząNo hej
Nie idzie nadrobić tego wszystkiego ... tak się rozpisujecie
Ostatnio Wam pisałam ze przez ostatnie 3 dni katorga - co zjadłam to oddalam (choć wczesniej nie miałam wymiotów). Na szczescie sie to uspokoiło....
Waga zamiast moja do góry to poleciała 2,5-3 kg mniej ehhhh
Dzisiaj coś mam kiepski dzień- wszystko mnie boli łacznie z głową, brak mi sił i energii.
Cały czas się martwie tym, ze jednego dnia na usg fasolka brykala a na nastepny dzien nic- cisza zero reakcji nawet na próbe postukania...
Brzuch znowu zaczyna pobolewac, cycki bolą, ale za to mam zwiększone upławy... cały czas mam wrazenie ze coś leci Wy też tak macie? (przepraszam za obrazowy opis)
Badania genetyczne w tym usg mam w poniedziałek 4 maja, ale stres ogromny po ostatnim usg ( w czwartek), gdzie maluszek nic a nic nie brykał jakośmi smutno....
Humor do bani... a dzisiaj mamy 11t 2d
Hej ja też mam do leczenia ale czekam na drugi trymestr teraz już końcówka pierwszego więc umówiłam się na 5 mają i moja gin i dentysta mówili żeby się wstrzymać do drugiego trymestru właśnie więc im ufamJa byłam u dentysty, zrobiła mi zęba. Tylko teraz tak.myślę czy nic się.nie wydarzy bo koleżanka mi napisała że nie jest wskazane leczenie zębów w ciąży ehh [emoji19]
Poooodziel się nie jadłam krowkowych jeszcze..są mega słodkie?Każdy ma swoje zachcianki u mnie kiszone jak najbardziej a potem...