katee.kay
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2020
- Postów
- 6 224
Siostro! Szczerze nienawidzę porządków w szafie, ale mam niebywały dar do zamieniania własnej szafy z ubraniami w jeden wielki kocioł. Naprawdę czasem aż sama nie wierzę, jak ja doprowadzam do takiego stanu. Dlatego jeszcze nie zaczęłam Wstawiłam za to już drugie pranie i mam plan posprzątać w łazience, na tą szafę to muszę mieć jakiś wewnętrzny impuls jednak, inaczej wygra zła szafa.Ja też muszę zabrać się za porządki w szafie , ale tak strasznie mi się nie chce. Nienawidzę ubrań , w ogóle. Ani kupować, ani się ubierać jakoś specjalnie. A już układanie w szafie doprowadza mnie do szału. O prasowaniu nie wspominając, na e robię tego chyba, że już muszę. U mnie w domu każdy prasuje sobie sam .
Jeszcze czeka mnie remont , bo musimy przerobić stary pokój syna dla malucha. Co mnie też nie cieszy. Od wybudowania domu 16lat temu mam nieustający remont. Robimy sami wszystko i na raty.
Nas też czeka remont. No, powiedzmy że takie gruntowne odświeżenie, w tym malowanie i pozbycie się mojego kochanego biurka i łóżka (zmieniamy na składane), bo zwyczajnie nie będzie już na nie miejsca Mieszkamy na 37 metrach, 2 pokoje, nasz dotychczasowy sypialnio-gabinet będziemy musieli w połowie oddać małemu, w tym połowę mojej szafy o_0