reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

Bardzo trudny czas sobie wybrałyśmy, ale widziałam jakiś wywiad z ginekologiem który mówił że w tym czasie lepiej jest być w ciąży niż rodzić. Więc może to jakieś pocieszenie
Ciezko powiedziec co lepsze... Gdybysmy nie daj Boze teraz zachorowaly to nawet zadnych lekow nam nie moga podac, podobno wirus nie wplywa na płód ale zdrowie matki moze bardzo ucierpiec. A z kolei po porodzie noworodek nie ma jeszcze wyksztalconej odpornosci i wirus moze byc bardzo grozny dla niego. I tak zle i tak niedobrze...Ciezki czas zarowno dla kobiet w ciazy i dla tych co mają zaraz rodzic 😔
 
reklama
Ciezko powiedziec co lepsze... Gdybysmy nie daj Boze teraz zachorowaly to nawet zadnych lekow nam nie moga podac, podobno wirus nie wplywa na płód ale zdrowie matki moze bardzo ucierpiec. A z kolei po porodzie noworodek nie ma jeszcze wyksztalconej odpornosci i wirus moze byc bardzo grozny dla niego. I tak zle i tak niedobrze...Ciezki czas zarowno dla kobiet w ciazy i dla tych co mają zaraz rodzic [emoji17]
Moja ginekolog na ostatniej wizycie powiedziała, że jeśli zachoruje teraz na korona to jest duże prawdopodobieństwo, że stracę ciąże. Bo pierwszy trymestr jest najgorszy. Dlatego lepiej nie wchodzić z domu.
 
Te dziewczyny które już mają za sobą pierwsze wizyty i mają kartę ciąży są w lepszej sytuacji na pewno. Ja niestety jeszcze nie doświadczyłam swojej pierwszej wizyty bo gdzie się nie umowie to mi odwołują i każą dzwonić w połowie kwietnia ;< jestem załamana co będzie dalej, chciałabym wiedzieć czy wszystko jest ok z moim maleństwem wg OM dziś 6+5
Dlatego spróbuj umówić się do kogokolwiek na usg. Może być ciężko ale na pewno jakiś przyjmuje. Tylko pójdź z maska i w rękawiczkach.
 
Zjadłam banana i mi lepiej [emoji3059] chyba muszę zacząć spać z bananami i zanim wstane to zjeść jednego i powinno być dobrze [emoji1787] także kobiety, od dziś wymieniam męża w łóżku na banany [emoji1787][emoji1787]
[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
To ja wymieniam na pomarancze[emoji23] one dają radę na wieczorne mdlosci
 
Moja ginekolog na ostatniej wizycie powiedziała, że jeśli zachoruje teraz na korona to jest duże prawdopodobieństwo, że stracę ciąże. Bo pierwszy trymestr jest najgorszy. Dlatego lepiej nie wchodzić z domu.

Mój pan doktor powiedział to samo,chociaż do końca nie był pewny bo ponoć nie mają badań jak korona wpływa na płód.

Dlatego spróbuj umówić się do kogokolwiek na usg. Może być ciężko ale na pewno jakiś przyjmuje. Tylko pójdź z maska i w rękawiczkach.

Mnie się nie udało nigdzie dostać więc poszłam prywatnie.Zroniono mi usg załozono karte ciązy a pózniej na NFZ kosultacje telefoniczne i zwolnienie przez telefon.
 
[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
To ja wymieniam na pomarancze[emoji23] one dają radę na wieczorne mdlosci
Pomarańczy jeszcze nie próbowałam na mdłości 🤣 te banany wydają mi się takie mdłe jak i mdłości dlatego wchodzą 🤣 bardziej charakterystyczny smak i mogłabym w podskokach biegać do 🤮🤣
 
Z tego właśnie powodu i ja wzięłam wcześniejsze l4 ale strasznie ubolewam nad tym, że przez to wszyscy już wiedzą o ciazy, każą się deklarować czy wrócę wcześniej itp. Mam ich gdzieś, nie będę się deklarować bo nie wiem co los przyniesie. I tak domyślam się, że nie wrócę na swoje stanowisko już :/ Najchętniej to w ogóle bym tam nie wracała.

Z tym koronawirusem to jestem też przerażona. Nie tyle o samą siebie bo siedzę w domu co o rodzinę :( A co do naszych wizyt dziewczyny to nie mogą nas przecież tak zostawić. Myślę, że dobrze, że zaciazylysmy wcześniej i mamy już za sobą kilka wizyt, jakieś tam badania itp. Mam już załozona kartę ciąży więc teraz chyba łatwiej będzie się dostać do lekarza prowadzącego niż bez takiej karty, i w ogóle bez wcześniejszych wizyt? [emoji848]
Nie masz obowiązku z niczego się tłumaczyć i informować kogokolwiek, kiedy wrócisz do pracy, tym bardziej teraz. Niech się wszyscy lepiej zajmą sobą. Nie cierpię takiego plotkowania. Ja byłam w pracy w przedszkolu ostatni dzień 13 marca i nikt jeszcze o ciąży nie wiedział, powiedziałam tylko szefowej że od razu idę na l4, przedszkola zamknięte więc i tak nie muszę się tłumaczyć. A ty po prostu informuj o ciąży krótko i zwięźle, mów że jestes bardzo szczęśliwa i tyle. Ludzie są strasznie ciekawscy i najchętniej weszli by do twojego życia z buciorami.
Te dziewczyny które już mają za sobą pierwsze wizyty i mają kartę ciąży są w lepszej sytuacji na pewno. Ja niestety jeszcze nie doświadczyłam swojej pierwszej wizyty bo gdzie się nie umowie to mi odwołują i każą dzwonić w połowie kwietnia ;< jestem załamana co będzie dalej, chciałabym wiedzieć czy wszystko jest ok z moim maleństwem wg OM dziś 6+5
Szukaj do skutku lekarza, dowiaduj się od znajomych, albo od innych ciężarnych, gdzie chodzą do gina który przyjmuje. Przy zapisie do lekarza od razu informuj o ciąży, że wizyta jest pilna. W końcu się uda
 
reklama
Dlatego spróbuj umówić się do kogokolwiek na usg. Może być ciężko ale na pewno jakiś przyjmuje. Tylko pójdź z maska i w rękawiczkach.
Tak cały czas próbuje tylko u mnie w mieście nie przyjmuje nikt i musze dojechać do Poznania a to nie zawsze jest możliwie bo sama nie mam jak dojechać a narzeczony nie dostanie wolnego od ręki. Udało mi się umówić wizytę na piątek, może się odbędzie
 
Do góry