reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2020

Cześć dziewczyny. Ja dzisiaj okropna nocka, kiepsko spałam, nawet mi sie śniło że jak byłam na wc i sie podcierałam to było widać krew, że ciotka mi zmarła. Na dodatek gardło mnie dość mocno boli, o 4 rano płukałam wodą z solą teraz jeszcze ból głowy doszedł. Żadnych mdłości ani wymiotów nie mam jak wy. Do środy musze sie jakoś wykurować, bo kolejna wizyta u lekarza i mam nadzieje serduszko zobaczyć.
 
reklama
Cześć dziewczyny. Ja dzisiaj okropna nocka, kiepsko spałam, nawet mi sie śniło że jak byłam na wc i sie podcierałam to było widać krew, że ciotka mi zmarła. Na dodatek gardło mnie dość mocno boli, o 4 rano płukałam wodą z solą teraz jeszcze ból głowy doszedł. Żadnych mdłości ani wymiotów nie mam jak wy. Do środy musze sie jakoś wykurować, bo kolejna wizyta u lekarza i mam nadzieje serduszko zobaczyć.
Też miałam sen że krew, ze okres masakra...😥
 
Wypilam to mleko z miodem na lepszy sen i różnicy nie było i tak usnąć nie mogłam..ale pyszotka więc będę codziennie sobie piła ☺️
 
Hej dziewczyny .U mnie też dzisiaj noc masakryczna.Wczoraj przy aplikacji Luteiny zobaczyłam na aplikatorze trochę krwi i potem przy siusianiu na papierze.Wcale nie mogłam spać.Ciagle o tym myślałam.Dzisiaj rano jak wstałam miałam problem z aplikacją luteiny.Jakby jakaś blokada.Pierwszy raz tak miałam.Jestem podminowana i nie wiem co mam o tym myśleć :(
 
Dziewczyny tak czytam i mam pytanie do tych z IO.
Jak to z tym jest w ciąży? Leki się dalej bierze czy jak?
Oczywiście skontaktuje się z lekarzem ale tak zapytam was [emoji6]
Ja również do końca ciąży będę na mecie, tak jak @ForgeetMeNot 3x850. Pewnie z racji tego że mamy tego samego lekarza [emoji4] Ja konsultowalam to jeszcze z endokrynologiem i diabetologiem i wszyscy na szczęście są zgodni co do tego że mam brać, zwłaszcza że moje poprzednie ciążę zakończyły się stratą. Lekarze różnie podchodzą do tematu, naprawdę. Trzeba po prostu zaufać swojemu dr prowadzącemu w tej kwestii.
 
Hej! Ale się rozpisalyscie, wczorajsze popołudnie spędziłam z mężem na remoncie kuchni, a dziś prawie 10 stron do nadrobienia 😉 Ja od poniedziałku z polecenia gina biorę pragnę start, acard i duphaston. Ta pierwsza doba odkąd zaczęłam brać dupka była słaba, cały czas gula w gardle, pełno śliny i mdłości.. Caly czas.. Ale teraz już jest ok, w zasadzie żadnych objawów. A Wy, jak się dziś czujecie?
 
Hej dziewczyny .U mnie też dzisiaj noc masakryczna.Wczoraj przy aplikacji Luteiny zobaczyłam na aplikatorze trochę krwi i potem przy siusianiu na papierze.Wcale nie mogłam spać.Ciagle o tym myślałam.Dzisiaj rano jak wstałam miałam problem z aplikacją luteiny.Jakby jakaś blokada.Pierwszy raz tak miałam.Jestem podminowana i nie wiem co mam o tym myśleć :(
Może się podrażniłaś, otarłaś tym aplikatorem i stąd krew. Mi też czasami opornie idzie to zakładanie Luteiny. Wiem że niektóre dziewczyny rezygnują z używania tych aplikatorów i sama też się nad tym zastanawiam..
 
Oj, przybywa tutaj mamusiek listopadowych [emoji4] wszystko będzie dobrze

Staraj się nastawić pozytywnie, bo niby co miało by się stać [emoji106]
Ja za to mam okropne sny. Codziennie mam koszmary. Dziś w nocy znowu. A wczoraj w nocy miałam taki koszmar, że nawet mężowi nie powiedziałam, co mi się śniło bo to było zbyt okropne.
Już chyba 2 raz w ciąży śniła mi się moja zmarła mama, a śni mi się tak rzadko, że prawie w ogóle. Raptem kilka razy a nie żyje już 24 lata. Co o tym myślicie?

Wczoraj sprawdziłam sobie moje wyniki krwi i moczu online, wszystko w normie, jestem chyba zdrowa jak ryba [emoji245] nawet tsh mam na poziomie 1 dzięki tabletkom a miałam wcześniej 3.
Nie mam żadnych jeszcze mdłości, aż się zaczynam martwić, ale dopiero jutro zaczynam 6 tydzień, czy to jeszcze może przyjść? Od którego tygodnia zaczęły wam się mdłości?

Pozdrawiam Was, rzadko się udzielam ale czytam na bieżąco. [emoji112]

Mi się dziś śniło, że był początek października i zaczęłam rodzić a przez [emoji146] musiałam mieć cc i to w znieczuleniu ogólnym więc czułam ten "odlot" i obudziłam się już po, ale nie mam pojęcia co było z dzieckiem tylko lekarz mnie ochrzanił, że złe podkłady poporodowe mam [emoji28] wykańczają mnie te sny. W pierwszej ciąży też mi się non stop coś śniło, ale potem to były bardzo przyjemne sny [emoji6]

Ja też wczoraj odebrałam wyniki, tsh 1,43 więc super, toksoplazmoza nadal nie przechorowana, ale ważne, że teraz nie choruje, gorzej z moczem bo jakieś bakterie wyszły [emoji53]

Ja w pierwszej ciąży gdzieś koło 6 tygodnia zaczęłam mieć mdłości a teraz to nawet nie wiem [emoji28] nie mam czasu w ogóle myśleć który mam tydzień.
 
Może się podrażniłaś, otarłaś tym aplikatorem i stąd krew. Mi też czasami opornie idzie to zakładanie Luteiny. Wiem że niektóre dziewczyny rezygnują z używania tych aplikatorów i sama też się nad tym zastanawiam..
Może faktycznie lepiej zrezygnować z tego aplikatora bo to taki twardy plastik i w sumie łatwo o podrażnienie.narazie nie mam krwawienia ,ale dziwny strach został po tym wczorajszym :/
 
reklama
Do góry