reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

reklama
Dziewczyny strasznie się boję chyba zwariuje do tego wtorku...
Clo przede wszystkim gratuluje!
Wiem co czujesz, bo ja tez kilka dni temu miałam mini plamki różowe na wkładce i doskonale wiem jaki to stres zobaczyć coś takiego. U mnie było to na szczescie jednorazowe i póki co nie wróciło. Tez mam wizytę we wtorek i tez panikuje żeby tylko wszystko było ok.
Ty chociaż masz leki . Ja nie mam nic wiec pozostaje mi czekać.
Bedzie dobrze! Trzeba być dobrej myśli.
 
Hej:) chcialam do was dolaczyc po wizycie z serduszkiem ktora mam we wtorek;) termin mam na 8 listopada dziś 7t 0d jestem na duphaston a wczoraj zaczelam bardzo delikatnie plamic na brązowo ale naprawdę jest tego nie wiele oczywiście jestem cala w nerwach dzwonilam do lekarza i kazał zwiększyć duphaston do 3 tabletek i stwierdził ze to normalne i mam sie niczym nie przejmować i odpoczywać, staraliśmy sie z mezem 10 miesięcy bylismy juz w klinice leczenia niepłodności zrobiłam mnóstwo badan i bardzo sie boje :( czy ktoras z was spotkala się z takimi plamieniami?
Witaj :) żadnego plamienia nie można lekceważyć. Chociaż mówią, że lepsze plamienie brązowe od czerwonego bo to oznacza, że krew jest stara.

Wczoraj zamarzyła mi się bagietka czosnkowa na śniadanie. Mąż kupił gotowca. Dzisiaj pełna entuzjazmu wrzuciłam ją do piekarnika. I nie wiem czy zjem, bo tak mnie zapach odrzuca...
Wogóle strasznie rozchwiana jestem w tej ciąży.
 
Nie straszcie mnie... Nie mam co zrobic boje sie ale czytalam ze moze to byc spowodowane tym ze macica sie rozciaga...
 
Hej:) chcialam do was dolaczyc po wizycie z serduszkiem ktora mam we wtorek;) termin mam na 8 listopada dziś 7t 0d jestem na duphaston a wczoraj zaczelam bardzo delikatnie plamic na brązowo ale naprawdę jest tego nie wiele oczywiście jestem cala w nerwach dzwonilam do lekarza i kazał zwiększyć duphaston do 3 tabletek i stwierdził ze to normalne i mam sie niczym nie przejmować i odpoczywać, staraliśmy sie z mezem 10 miesięcy bylismy juz w klinice leczenia niepłodności zrobiłam mnóstwo badan i bardzo sie boje :( czy ktoras z was spotkala się z takimi plamieniami?
Odpoczywaj, odpoczywaj, odpoczywaj. Brunatne/brązowe plamienia mogą być złuszczaniem się resztek z macicy, gdzie nie zagnieździł się zarodek - tak mi kiedyś lekarz powiedział i nie zagraża ciąży. Mogą, a nie muszą. Każda taka sytuacja wymaga konsultacji z lekarzem. Bierz leki i odpoczywaj. Jeśli się nasili - IP położnicza. Mam nadzieje, ze wszystko będzie dobrze. Poprzednia ciąża na duphastonie m. in że względu na plamienia. Ta też :)
 
Nie straszcie mnie... Nie mam co zrobic boje sie ale czytalam ze moze to byc spowodowane tym ze macica sie rozciaga...
Moja wypowiedź nie miała na celu Cię wystraszyć. Po prostu obserwuj co się dzieje z Twoim organizmem :) Na pocieszenie dodam,że w poprzedniej ciąży miewałam plamienia i było wszystko w porządku z dzieckiem. Dobrze, że bierzesz duphaston :)
 
Dzięki dziewczyny;) juz przez te 10 miesięcy staran sie tyle wyplakalam i nerwow przezylam bylam stymulowana clostilbegyt zeby miec owulacje i wyniki meza były slabe wiec to dla mnie cud ze sie udalo;)
 
reklama
@jestemtu gratuluję [emoji3531]Ja też wg apki dziś 6+6 ale na wizycie serduszkowej jeszcze nie byłam niestety :(

Moje dzisiejsze menu wyglądało tak: rano kawka i cynamonka, po południu makaron ze smietaną (tylko na to miałam ochotę) i niedawno kilka biszkopcikow. Też brak apetytu [emoji849]

Nie do konca wiem co to ta cynamonka ale rzucilo mi sie w oczy, cynamon jest na liście zakazanych przypraw dla ciezarnych.
 
Do góry