Listopadowe mamy 2020

[ForgetMeeNot]

Dziękuję, miło jest usłyszeć że mam piękną betę [emoji23][emoji7]

planowaną wizytę miałam na 28.03 ale znalazł dla mnie termin na 20.03 [emoji6] no i oczywiście już jestem po tych wszystkich badaniach które zlecił [emoji6]
Coś czuje że dzięki niemu będę spędzała dużo czasu w laboratorium [emoji848][emoji16]

Tez mi kazał zrobić badania we wtorek. Wysłałam mu wyniki, umówił mnie na 12.03.
Ja w poprzedniej ciąży miałam mnóstwo badań, aż babki w labo się dziwilu, ale ja miałam wskazania niestety.
W każdym razie robialam posłusznie co mo kazał i dzięki niemu mam zdrowa, żywa córeczkę. Dwa razy zareagował w porę i gdyby nie to nie byłoby jej z nami.
Także ja mu ufam i będę mi wdzieczna chyba do końca zycia.

Będzie dobrze [emoji173]️[emoji173]️
P.S. Może spotkamy się kiedyś u niego przed gabinetem lub na porodówce [emoji16][emoji16]

 

[Iwona1992]

Ja nie, jeszcze za wcześnie. Pójdę może jak zobaczę juz serduszko w usg zresztą jeszcze archiwizację robię przed odejściem [emoji28]

A gdzie pracujesz? Ja w urzędzie i zostały mi dokumenty od 2017 do archiwizacji ale już nie zawiozę ich do archiwum. Wczoraj zaczęłam powoli sprzątać... przyjmuje interesantów i chciałabym iść jak najszybciej na L4, najpierw urlop. Boję się trochę, wszyscy teraz chorzy a i mnie coś zaczyna brać

 

[jestemtu]

Tez mi kazał zrobić badania we wtorek. Wysłałam mu wyniki, umówił mnie na 12.03.
Ja w poprzedniej ciąży miałam mnóstwo badań, aż babki w labo się dziwilu, ale ja miałam wskazania niestety.
W każdym razie robialam posłusznie co mo kazał i dzięki niemu mam zdrowa, żywa córeczkę. Dwa razy zareagował w porę i gdyby nie to nie byłoby jej z nami.
Także ja mu ufam i będę mi wdzieczna chyba do końca zycia.

Będzie dobrze [emoji173]️[emoji173]️
P.S. Może spotkamy się kiedyś u niego przed gabinetem lub na porodówce [emoji16][emoji16]

Mnie w moim laboratorium już chyba też znają [emoji6][emoji16] robiłam tyle różnych dziwnych badań że czasami te kobiety były w szoku że ktoś mi to zlecił [emoji85]

Ja też mu ufam, mam wrażenie że bardzo nade mną czuwa. Poza tym bardzo szybko odpisuje na smsy, zawsze odbiera telefony. Naprawdę super [emoji7]

Spodziewam się że wizyt też będzie sporo więc prawdopodobieństwo że się spotkamy jest wysokie [emoji11]

Zastanawiam się tylko jakie jest jego podejście do l4. Bo ja chyba chciałabym jeszcze trochę pracować[emoji6]

 

[sandyy]

No to tym bardziej powinnaś odejść z pracy.. lepiej dmuchać na zimne a nie kontaktować się z obcokrajowcami, bo teraz musisz dbać o siebie i dziecko. Praca nie zajac.. jak to moje szefostwo mówi nie ma ludzi niezastąpionych, to bez skrupułów odeszłam na zwolnienie [emoji1][emoji39]

Mnie w pierwszej ciazy sciagali z l4 ciazowego bo costam. Mialam skrupuly niepotrzebne. Bo inne szly od razu i jakos nic siw nie dzialo...

 

[m0nika90]

Cześć dziewczyny. Ja się trochę wycofałam z forum bo wylądowałam w szpitalu z krwawieniem i moja ciąża jest pod znakiem zapytania. Na razie usg prawidłowe ale może się wszystko wydarzyć. Mam nakaz leżęnia i wstawanie tylko do toalety. Boję się o moje dwie kropeczki [emoji22]

 

[ForgetMeeNot]

Mnie w moim laboratorium już chyba też znają [emoji6][emoji16] robiłam tyle różnych dziwnych badań że czasami te kobiety były w szoku że ktoś mi to zlecił [emoji85]

Ja też mu ufam, mam wrażenie że bardzo nade mną czuwa. Poza tym bardzo szybko odpisuje na smsy, zawsze odbiera telefony. Naprawdę super [emoji7]

Spodziewam się że wizyt też będzie sporo więc prawdopodobieństwo że się spotkamy jest wysokie [emoji11]

Zastanawiam się tylko jakie jest jego podejście do l4. Bo ja chyba chciałabym jeszcze trochę pracować[emoji6]

W mojej poprzedniej ciąży proponował mi zwolnienie od razu. Kilka razy do wyprosiłam. Raz dał mi kazanie. Mój mąż mu wtórował a potem jak już widział zagrożenie to mnie nie pytał tylko to zwolnienie wystawił. Zależy jak się będziesz czuła.
Ja generalnie jestem zachwycona jego podejsciem do pacjenta i tą rzeczowością. Do tego jest naprawdę dobry w usg. Ma certyfikat fmf i wykłada na medycznej w katedrze diagnostyki usg.
Ale.... przede wszytskim to czuje się po prostu bezpiecznie. Tak bardzo dobrze zaopiekowana [emoji846]

 

[sandyy]

Mnie to się chipsów chce... Cebulowych [emoji23]

Mnie tez wlasnie na slone bierze[emoji7]

 

[ForgetMeeNot]

Mnie tez wlasnie na slone bierze[emoji7]

Mnie również.
I kawa mi nie smakuje [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]
W poprzedniej ciąży piłam normalnie 2 dziennie

 

[sandyy]

Mnie w moim laboratorium już chyba też znają [emoji6][emoji16] robiłam tyle różnych dziwnych badań że czasami te kobiety były w szoku że ktoś mi to zlecił [emoji85]

Ja też mu ufam, mam wrażenie że bardzo nade mną czuwa. Poza tym bardzo szybko odpisuje na smsy, zawsze odbiera telefony. Naprawdę super [emoji7]

Spodziewam się że wizyt też będzie sporo więc prawdopodobieństwo że się spotkamy jest wysokie [emoji11]

Zastanawiam się tylko jakie jest jego podejście do l4. Bo ja chyba chciałabym jeszcze trochę pracować[emoji6]

Wiecie kalafior ciazowy...
Macie teg9 samego gina[emoji848][emoji16]?

 

[sandyy]

Cześć dziewczyny. Ja się trochę wycofałam z forum bo wylądowałam w szpitalu z krwawieniem i moja ciąża jest pod znakiem zapytania. Na razie usg prawidłowe ale może się wszystko wydarzyć. Mam nakaz leżęnia i wstawanie tylko do toalety. Boję się o moje dwie kropeczki [emoji22]

Kciuki oby bylo dobrze...[emoji123]