reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2020

reklama
Ale naskrobalyscie, ciężko nadrobić [emoji4] Mimo mojej paniki od kilku dni dzidziuś ma się dobrze, mierzy 4,1 cm, tętno 159 i już go było ładnie widać na usg [emoji4]
28.04 prenatalne usg + test Sanco albo NIFTY. Skłaniam się bardziej ku Sanco bo tańszy i ostatnio go ulepszyli ale zobaczymy. Strasznie się cieszę i dziś zamawiam sobie detektor tętna plodu bo zwariuje między kolejnymi wizytami.

Dziewczyny ile u Was kosztuje usg prenatalne i czym się różni od takiego zwykłego, które robi się na wizycie? Bo z tego co się dowiedziałam u siebie w klinice to usg ma taką samą cenę i jest to po prostu usg [emoji848]

P. S. Nie chodzi mi o cenę, bo zdrowie dziecka najważniejsze ale o to czy na zwykłym usg można zobaczyć wszystko co trzeba żeby móc stwierdzic ewentualne wady?
Super[emoji123]
 
No to teraz zdezorientowalyscie z tym badaniem prenatalnym usg [emoji848] Któraś kiedyś podawała link, żeby sprawdzić lekarzy z certyfikatem FMF, możecie podrzucic jeszcze raz?
Ja jakąś stronkę znalazłam ale tam nie da się wpisać lekarza tylko trzeba na piechotę szukać.
 
Hej dziewczyny.
Nadrobiłam Was a przyjemniej się staralam, bo z trójką w domu i nauką zdalną nie daje rady być na bieżąco.
Ja nie lubię pepco, niestety sinsay tez mnie nie przekonuję. Wyprawki i zakupy starszym dzieciom robię w Next (uwielbiam!) Kappahl Reserved H&M i Zarze. Wtedy wiem, ze ubranka przetrwają wszystko ;) i często po starszej córce jeszcze chodzi młodsza.

Czy ktoras z Was bedzie robila badania Nifty lub Sanco? A moze już robiła?

Miłego dnia dziewczynki :)
Ja tylko jeśli prenatalne wyjdą nienajlepiej. Ale mam nadzieję, że nie będzie trzeba. A Ty planujesz?
 
Ja tak planuje zrobić. Póki co mam wykupioną opiekę prywatną, ale do szkoły rodzenia planuję iść do wybranego szpitala i tam wykupić położną, o ile znajdzie się jakaś, która mi podpasuje [emoji14]

Rodzi któraś w Warszawie? :) Macie swoje typy??
Ja się nie zastanawiam jeszcze, Praski mi podpadł. W tej ciąży jeździłam z plamieniami do Bielańskiego i lekarze byli nawet ok ale więcej nic nie powiem [emoji39]
 
Ja byłam wczoraj u lekarza, nie wiem czy pisalam. Konkretów się nie dowiedziałam. Tyle że w maju usg te do 14 tc. No i na krew w poniedziałek idę [emoji2368]
AA no i powiedział że cieszyć się będziemy po tym usg w maju [emoji2356]

Zastanawiam się czy jak się uspokoi trochę korona czy nie zmienić lekarza [emoji2368]
 
Był nawet taki przypadek w Ameryce 😊 długo para starała się o dziecko, w końcu urodziła się dziewczynka. Zginęła wybiegajac na ulicę w swoje 5 urodziny. Jej rodzice mieli do siebie pretensje, awantury czemu nie upilnowales/nie upilnowalas itp. Ale gdy zamknęli się oboje w osobnych pokojach równocześnie usłyszeli głos "to jest moja ukochana córeczka. Czy jeżeli, gdy staraliscie się o dziecko tak długo, zapytalbym Ciebie czy chciałbyś/chciałabyś przyjąć tą dziewczynkę do siebie na 5 lat, być jej rodzicem przez 5 lat... chciałabyś/chciałbyś?". Zostali uzdrowieni z tej traumy, teraz mają kilkoro dzieci i prowadzą ośrodek wspierający rodziców po stratach dzieci...
Na pewno byłaby to tragedia, nie mam pojęcia czy wyszlibysmy z niej cało, czy stracilibysmy wiarę, nie wiem. Mam nadzieję że pogodzilibyśmy się z tą sytuacją, czujemy ze nie jesteśmy sami.
Nie chcę i nie będę nikogo do niczego przekonywać i proszę też o uszanowanie mojego punktu widzenia, choć nie wymagam żeby ktokolwiek się z nim zgadzał 😊😊
Absolutnie nie mialam na celu ciebie urazic 🙂 Ja mam kompletnie odmienny punkt widzenia ale przecież nie bedziemy sie sprzeczac ani kłócić. Zadalam tylko pytanie 😉
 
reklama
Mam właśnie taki przypadek w bliskiej rodzinie męża, jego siostra przez 10 lat starała się o dziecko, przez ten czas pare poronień, wkońcu się nią zaopiekowali wspaniali lekarze i urodziła zdrowego chłopca a po 2 latach jeszcze dziewczynke. Niestety 1,5 roku temu chłopczyk jako 5 latek został przejechany na kempingu przybplacu zabaw i zmarł, siostra męża odwróciła się od Boga, z resztą mój mąż w tym momencie też i nieda się ich już nawrócić bo jak im wytłumaczyć że Bóg chciał po 10 latach wysłać dziecko na ziemie by po 5 latach je zabrać spowrotem.
Jedyny plus w tym że została jej córeczka bo już by z nami siostry męża też niebyło bo miała myśli samobójcze, naszczescie zrozumiała że ma dla kogo żyć
Bardzo smutna historia 😔
 
Do góry