reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

Jestesmy tak samo, z tym ze ja Mama 9tydzie od Dzis. Kiedy mialas ostatnie OM? Ja mam wizyte pod Koniec miesiaca ( bedzie 3 tygodnie od poprzedniej) i potem pewnie okolo 11/12 maja zapisze sie na prenatalne i zrobie pappa plus nifty.
OM 15 luty 🙂 Ja kolejna wizytę u gina mam 27.04,takze jeszcze w przyszłym tyg czeka mnie zrobienie badań. Kobietki, te które zwłaszcza rano męczą wymioty i mdłości. Jak się wybrać na takie badanie? Do samego labo mam 30 km przez tego wirusa, trzeba na czczo a mi wtedy najbardziej chce się rzygać, przerażają mnie te kolejki, boje sie że albo zasłabne albo się zrzygam 🤣🤣
 
reklama
Wiesz wg mnie latwo napisac ze Bog daje na ile chce ale popatrz gdybys urodzila zdrowe dziecko i umarloby załóżmy po 4 lata to serio tak bys sobie wytlumaczyla ze taka byla wola Boga i ok zyjemy dalej? Wiadomo kazdy wierzy w co chce i nic nikomu do tego..
Właśnie o to chodzi, że ja chyba bym nie była w stanie patrzeć jak moje dziecko umiera. Jeszcze co innego np ZD a co innego brak mózgu czy inna wada uniemożliwiająca życie. Druga kwestia to to, że kiedyś rodziców zabraknie i co wtedy? Modlę się o to żebym nigdy nie musiała podejmować takich decyzji i nie potępiam żadnej ze stron.
 
A mialas moze swoja położna? Czytałam ze w szpitalu można zapłacić i polozna wtedy jest tylko do mojej dyspozycji. Zastanawiam sie czy jest sens. Wlasnie ta ginekolog mi powiedziała ze nie ma zmaczenia jaki ginekolog bedzie tylko lepiej juz pomyslec zeby chodzic do szkoly rodzenia w szpitalu w ktorym planuje sie rodzic i najlepiej do położnej ktora bedzie przy porodzie i wykupic u niej opieke dodatkowa.

W sumie cala prace podczas porodu naturalnego wykonuje polozna i rodzaca . Uwazam ze rola polonej i douli jest bardzo wazna!
 
Czytałam. Moje pytanie wciąż aktualne. Jeśli nie masz ochoty wyjaśniać, wystarczy to napisać :).
O to aby później pilnować czy kłótnie były łagodne to główne zadanie [emoji3526]

Jasne, że odpowiem czemu nie.
Także, zawsze najwięcej jest pracy na początku spisać trzeba nikim tych osób które chcą być w gr zamkniętej. Później Ania przesyła link grupy i jest mamy zamknięta.
A później pilnowanie by się dziewczyny nie zjadły na wzajem za to, że ta nie chce KP lub SN, albo za używane wózki i inne bzdety o które najwięcej jest kłótni ostrych[emoji8]
 
Właśnie o to chodzi, że ja chyba bym nie była w stanie patrzeć jak moje dziecko umiera. Jeszcze co innego np ZD a co innego brak mózgu czy inna wada uniemożliwiająca życie. Druga kwestia to to, że kiedyś rodziców zabraknie i co wtedy? Modlę się o to żebym nigdy nie musiała podejmować takich decyzji i nie potępiam żadnej ze stron.
A teraz napisze tak... Rodzice nie żyją wiecznie co potem z taką roślinką, nad tym trzeba się zastanowić!!!!!!
 
Dziewczyny, a czy w razie planowanej cesarki, jest w ogóle sens "wykupić" opiekę położnej w szpitalu?
Zastanawiam się czy w takim wypadku faktycznie nie lepiej jednak zapisać się do szpitala i prowadzić ciążę tam, gdzie będzie planowana cesarka (aktualnie jestem u prywatnego gina). Pytania, pytanie, same pytania! :)

Jesli cesarka to prywatna polozna nie ma sensu, nie wiem jak to jest w polsce ale we wloszech po
Cc zostaje ktos z toba z rodziny i ci pomaga. Lepiej miec cc u twojego prowadzacego jesli masz taka mozliwosc.
 
O to aby później pilnować czy kłótnie były łagodne to główne zadanie
emoji3526.png

Jasne, że odpowiem czemu nie.
Także, zawsze najwięcej jest pracy na początku spisać trzeba nikim tych osób które chcą być w gr zamkniętej. Później Ania przesyła link grupy i jest mamy zamknięta.
A później pilnowanie by się dziewczyny nie zjadły na wzajem za to, że ta nie chce KP lub SN, albo za używane wózki i inne bzdety o które najwięcej jest kłótni ostrych[emoji8]
hehe i wszystko jasne, dzięki! :))
 
O to aby później pilnować czy kłótnie były łagodne to główne zadanie [emoji3526]

Jasne, że odpowiem czemu nie.
Także, zawsze najwięcej jest pracy na początku spisać trzeba nikim tych osób które chcą być w gr zamkniętej. Później Ania przesyła link grupy i jest mamy zamknięta.
A później pilnowanie by się dziewczyny nie zjadły na wzajem za to, że ta nie chce KP lub SN, albo za używane wózki i inne bzdety o które najwięcej jest kłótni ostrych[emoji8]
Powiem Ci, że aż parsknęłam śmiechem. Myślałam, że jesteśmy na tyle "duże" ([emoji23]) że nie będziemy się kłócić nad wyższością wózka za 10 tys. nad tym za 2 tys., ale patrząc po facebooku, to faktycznie osoby zajmujące się grupą będą musiały tego pilnować. [emoji1]
 
reklama
Ja się nie zdecydowałam - kierowałam się mniej więcej tymi przesłankami co Ty, musiałabym 100 km dojechać, a wiadomo, że sytuacja wygląda jak wygląda i lepiej siedzieć w domu. Jednak tutaj non stop toczy się wątek o prenatalnych i też zastanawiam się, czy to dobre posunięcie.
W kazdym razie jestem umówiona z moją gin za niecałe 2 tygodnie na badanie NT (przezierność karkowa) i jeśli wtedy coś wyjdzie nie tak, to bezwzględnie na prenatalne.

Któraś jeszcze nie decyduje się na badania prenatalne?
Chyba ja też nie będę robić prenatalnych, wczoraj byłam na wizycie u mojej gin prywatnie i zmierzyła przrziernosc karkowa, sprawdziła kość nosową, obwód główki, łożysko i odradzała mi w tym czasie prenatalne więc raczej nie pojadę aczkolwiek jeszcze się wacham
 
Do góry