katee.kay
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2020
- Postów
- 6 224
o0o0o dziękuję, lecę się zapoznać z tematem
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
o0o0o dziękuję, lecę się zapoznać z tematem
Nie martw się. To przyjdzie samo. Ja też zaliczyłam wpadkę. Pewnie myślisz o tym, czy dziecko w ogóle pokochasz i zaakceptujesz. Mimo, że ja mam już dwoje, też się martwię, czy będę umiała pokochać to trzecie czy znajdzie się w sercu dla niego miejsce... Jak to będzie [emoji848] Każda mama ma obawy, nieważne czy to pierwsza ciąża czy piąta, tylko nie każda o tym mówi. Przede wszystkim odrzuć strach raz na zawsze i zaakceptuj sytuację, a wszystko z czasem ułoży się samo. Przezwyciężysz wszelkie trudności, macierzyństwo daje mega kopa!Czy jest tu jeszcze ktoś kto się nie cieszy z
dziecka? Wszyscy zawsze piszą o tym USG,, że jak się zobaczy to dziecko i usłyszy bicie serca to coś zmienia. Na mnie nie zrobiło to żadnego wrażenia. No ekran jak popsuty telewizor, nawet nie wzięłam tego zdjęcia. Będę tragiczna matka.
Był nawet taki przypadek w Ameryce długo para starała się o dziecko, w końcu urodziła się dziewczynka. Zginęła wybiegajac na ulicę w swoje 5 urodziny. Jej rodzice mieli do siebie pretensje, awantury czemu nie upilnowales/nie upilnowalas itp. Ale gdy zamknęli się oboje w osobnych pokojach równocześnie usłyszeli głos "to jest moja ukochana córeczka. Czy jeżeli, gdy staraliscie się o dziecko tak długo, zapytalbym Ciebie czy chciałbyś/chciałabyś przyjąć tą dziewczynkę do siebie na 5 lat, być jej rodzicem przez 5 lat... chciałabyś/chciałbyś?". Zostali uzdrowieni z tej traumy, teraz mają kilkoro dzieci i prowadzą ośrodek wspierający rodziców po stratach dzieci...Wiesz wg mnie latwo napisac ze Bog daje na ile chce ale popatrz gdybys urodzila zdrowe dziecko i umarloby załóżmy po 4 lata to serio tak bys sobie wytlumaczyla ze taka byla wola Boga i ok zyjemy dalej? Wiadomo kazdy wierzy w co chce i nic nikomu do tego..
Hej dzień dobry z rana, niedawno w sumie się obudziłam.. Dziś moje 31 urodziny a rano dostałam już zła wiadomość. Zadzwonili do mnie z laboratorium ze musze przyjść powtórzyć przeciwciała odpornosciowe bo coś wykryto. Już wiem dlaczego do teraz nie mam wyników online bo zawsze były tego samego dnia.. Powtórne badanie będzie kosztować 275 zł i mogę je zrobić najwczesniej czwartek/piątek bo oni je gdzieś wysyłają.... A wizyta u gin na badania genetyczne mam w piątek więc pójdę tam bez tego wyniku.. Czy któraś z Was miała wykryte jakieś przeciwciała odpornosciowe i wie co to w praktyce oznacza? Załamałam się.
A teraz napisze tak... Rodzice nie żyją wiecznie co potem z taką roślinką, nad tym trzeba się zastanowić!!!!!!
Powiem Ci, że aż parsknęłam śmiechem. Myślałam, że jesteśmy na tyle "duże" ([emoji23]) że nie będziemy się kłócić nad wyższością wózka za 10 tys. nad tym za 2 tys., ale patrząc po facebooku, to faktycznie osoby zajmujące się grupą będą musiały tego pilnować. [emoji1]
Ja biorę Euthyrox. Tsh na początku mialam powyżej 4 i wtedy dawke 50. Po jakims czasie spadlo do 2.13.Ja mam podobne, bo mam
Wizyte za 2 tygodnie i wtedy bede w 10 tygodniu i potem po 2 tygodnich i bede w 12. Jesli u ciebie jest roznica tygodniu to moze lepiej przesunac a badani tag zrobic wczesniej i na wizyte miec wyniki. Co bierZesz na tsh? Ja eutirox 50. Jaki mialas ostatni wynik?
Mam nadzieję, że tutaj interwencje też nie będą konieczne. I szczerze mówiąc, to nie wyobrażam sobie kłótni w tej grupie. Mam wrażenie, że stworzyłyśmy sobie naprawdę fajną społeczność. [emoji6]Mam taką osobę w rodzinie, jej mama już zmarła a siostra która się opiekuje ma już spore dzieci i gdzie miałaby już spokój to musi się zajmować dorosłą, dobrze zbudowaną kobietą z rozumem 3 latka.
Na forum na którym też jestem nigdy nie było takich sytuacji, osoby zajmujące się grupą były tylko aktywne gdy trzeba było zamknąć grupę lub usunąć osoby nieaktywne.