Listopadowe mamy 2020

[Ewarut]

Mnie to zastanawia, bo jest taka grupa o planowaniu płci. Nie wystarczy że zajde, jeszcze musi być to co ja chce [emoji848]

Sorki dziewczyny ale m ostatnio straszny humor [emoji2368]

My już przed ślubem wiedzieliśmy że będziemy chcieli mieć dzieci ale nam się zeszło 1,5 roku. Po drodze dwa poronienia [emoji17]

Jak zawsze mówiliśmy że chcemy trójkę to teraz aby jedno było

Uwierz mi będzie troje[emoji3526]
Mam za sobą niezły bagaż niepowodzeń przez głupich lekarzy... I nigdy nie trać nadziei.
Na trudniej urodzić pierwsze lub też począć [emoji6]

 

[sandyy]

Mnie to zastanawia, bo jest taka grupa o planowaniu płci. Nie wystarczy że zajde, jeszcze musi być to co ja chce [emoji848]

Sorki dziewczyny ale m ostatnio straszny humor [emoji2368]

My już przed ślubem wiedzieliśmy że będziemy chcieli mieć dzieci ale nam się zeszło 1,5 roku. Po drodze dwa poronienia [emoji17]

Jak zawsze mówiliśmy że chcemy trójkę to teraz aby jedno było

No mnie też zastanawia to planowanie płci. Przecież kurcze zajść to też nie hop siup.
A jeszcze planowanie kiedy...

 

[Dżasta :)]

Pierwszy raz właśnie. Jutro rano idę na krew wyniki pewnie będą popołudniu

To tak jak ja dziś byłam i po południu miałam wynik, trzymam kciuki za dobre wyniki [emoji110][emoji110][emoji110]

 

[monika1708]

No mnie też zastanawia to planowanie płci. Przecież kurcze zajść to też nie hop siup.
A jeszcze planowanie kiedy...

No dokładnie, kiedyś była tam taka dziewczyna. Totalnie zafiksowana na tym że chce mieć córkę. Robiła wszystko co się da no i ma ta córkę.
Z kolei inna pisała ze jak nie będzie jej płci to nawet może usunie [emoji2356][emoji2356][emoji2356]

 

[Dżasta :)]

@Dżasta będziesz musiała zrobić teraz posiew moczu. A pobierałaś po podmyciu ze środkowego strumienia?

No właśnie nie podmywałam się bo rano jak ciśnie pęcherz to nie było kiedy ale strumien był środkowy.. A ja używam wkładek bo biorę ta luteinę i może się coś tam namnożyło [emoji848]

 

[Star]

Mój pierwszy syn miał taki wózek, że wstyd było mi wychodzić. Nie miałam kasy na pampersy , więc tetra . Miałam parę ciuchów , które pralam Non stop. A teraz mojego gluta rozpiescilam , dostaje ubrania jakie chce telefon itp. .choć muszę przyznać, że jakoś tego nie wykorzystuje . Ale dochodząc do sedna to ,że jak był mały to jemu było wsio rybka w czym łazi . Teraz też zapyta czy na pewno możemy sobie na cos pozwolić. Więc naprawdę dzieciaki takie małe nie patrzą w czym jeżdżą co mają . Tylko miłość się liczy..

 

[Star]

@Dżasta :) To może faktycznie od tych wkładek, w sumie nie są za bardzo polecane w ciąży. Ja bym powtórzyla badanie , podrywając się i nawet przespać się bez majtek jedną noc . Szkoda ,żeby cię leczyli na coś nie potrzebnego..

 

[Paraply]

Mnie to zastanawia, bo jest taka grupa o planowaniu płci. Nie wystarczy że zajde, jeszcze musi być to co ja chce [emoji848]

Sorki dziewczyny ale m ostatnio straszny humor [emoji2368]

My już przed ślubem wiedzieliśmy że będziemy chcieli mieć dzieci ale nam się zeszło 1,5 roku. Po drodze dwa poronienia [emoji17]

Jak zawsze mówiliśmy że chcemy trójkę to teraz aby jedno było

Myślę, że to nie tak. Każda z nas myślę, że wolałaby mieć dziewczynkę lub chłopczyka... Ja np marzę o dziewczynce ale jeśli będzie chłopak to też będę się cieszyła. Aby zdrowe było. A też ciąża łatwo mi nie przyszła... Już byłam przygotowywana do iui.
Są kobiety, którym ciąża przychodzi jak za przeproszeniem "pierdnięciem" i te mogą sobie poplanowac płeć. A są takie, które starają się długo i o planowaniu płci mogą sobie pomarzyć tylko.

 

[katee.kay]

Hej. Witaj u nas [emoji4]

No właśnie tak myślałam, że lepiej będzie żeby mięso przygotowywać w rękawiczkach [emoji848] a warzywa, owoce myje, niektóre sparzam i też obieram ze skórki np. Jabłka [emoji6] mam nadzieję, że damy radę [emoji123][emoji123]

Dzięki Te rękawiczki mam zalecone przez ginekologa i położną, to ponoć w takim przypadku standardowe zalecenie. A że aktualnie i tak w związku z korona mam zapas, to i do surowego mięsa używam, co mi tam

 

[Dżasta :)]

Dokładnie. Chociaż ja z biednych rodzin to znam jedna, która zeruje na państwie i ciągnie kasę jak się da [emoji23]

Hehe czasami te rodziny mają więcej kasy od zwykłych ludzi, mamy w rodzinie taka sytuację... My zapierdzielamy, żeby opłacić kredyt, rachunki i się utrzymać oboje a oni 500+, rodzinne, mąż pracuje, zasiłki, alimenty, dodatki, becikowe, macierzyńskie, mieszkają z rodzicami i nie wyglądają żeby mieli tyle kasy ale mają więcej od nas [emoji849][emoji849]