reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

reklama
Hej. Ja też 86. Również miałam nadzieję,że ta wygoda bez pieluszek i papek nadejdzie i też wpadka[emoji12] jedziemy na jednym wózku [emoji4] a wczoraj byłam u gina na NFZ, bo stwierdziliśmy z mężem, że jak prywatnie lekarz przez tego cholernego wirusa przestanie przyjmować, to lepiej jest mieć jeszcze gdzieś furtkę otwartą i się nie denerwować. I z USG wyszło że ciąża jest o 5 dni młodsza (6+3) niż z terminu OM (7+1). Także owulacja jak nigdy przesunęła mi się i stąd bobo [emoji848] po porodzie zakładam spiralę jeśli będę mogła. Serduszka nie było jeszcze. Może za wcześnie, a może ten sprzęt do USG wiekowy już. Kolejną wizyta 22 tak samo jak prywatnie. Skierowanie na badania też dostałam, więc trochę zaoszczędzę. W moim mieście laboratoria normalnie otwarte póki co.

Pogoda rozpieszcza,ale trzeba uważać żeby nie owiało. My wczoraj na działce urzędowaliśmy, nawet kiełbaski piekliśmy. Cebulka posadzona, a dziś po obiedzie zamierzam posiać marchew i pietruszkę. Zawsze to jakaś forma aktywności fizycznej na świeżym powietrzu. W domu posprzątane, jakieś dekoracje też powyciągałam, żeby oko nacieszyć.
Mnie niestrawności męczą wieczorem. Jak zjem zupę lub coś pieczonego na obiad to jest ok. Ale coś podsmażonego to do północy mi się odbija, choć spotkania z porcelaną jeszcze nie zaliczyłam. Dziś frytki, ryba i kiszona młody sobie zażyczył, więc pewnie będę obiad długo pamiętać[emoji12]

Ja tez jeszcze z porcelana nie zaliczyłam spotkania, ale cokolwiek nie zjem jakby słoń noga mi na żołądku stał... becze dziś cały dzień becze nawet ze pies za blisko leży haha:). Będzie dobrze najważniejsze żeby wszystko było ok i żeby było zdrowiutkie... na odstąpienie od papek widocznie nie jest nam jeszcze dane ;)
A w jakim wieku masz pociechy?
 
A ja burdel w domu...buuuu...wiem, że to nie najważniejsze , ale lubię mieć na święta w każdym kąciku posprzątane...che mieć siłę , a tu dupa bitą z czterech desek ...swoją drogą lekarz kazał mi leżeć do góry kopytami, ale ja chcę i już....
Bóle brzucha , różnego rodzaju naprawdę są normalne, ale wiem, że powodują atak serca. Sama nospe brałam parę razy.chcialabym, żeby już dziecko było na świecie...
Tak, ważę teraz 62 kg, ale naprawdę dla mnie to przeskok z 47. Głupie bo chciałam mieć piersi i dupsko większe , a nie taki wybryk, a teraz mi to przeszkadza.
 
86. Ja to. W ogóle nie myślałam, Ty przynajmniej jeszcze nie „wypadlas z obiegu” z zupkami pieluszkami różnymi nocami... a ja? Już wygodnie sobie żyłam ;) pozostaje nam się cieszyć.
Niby tak ale teraz poczucie że jeszcze jedno z pieluch nie wyszło a już kolejne, masakra już nie wiem co gorsze. Swoją drogą Ty młodziutka ja już 37 eh, ale dokładnie pozostaje się tylko cieszyć. A jakie dzieciaczki masz już? Ja parke.
 
reklama
Teraz ja dziewczyny zaczęłam się stresować...pojawiło mi się plamienie, nie czerwone raczej takie brunatne, lekarz na razie nie odbiera, do szpitala nie mogę pojechać bo jest przekształcony dla pacjentek z koronawirusem, miałam w tamtym tygodniu też tak przez jeden dzień i przeszło
 
Do góry