reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2020

reklama
Zazdroszczę! Ja marzę o lodach od kilku dni, ale ograniczamy wyjścia do sklepu do minimum. Zrobiłam nawet lody w domu, ale to nie to samo [emoji853]
Śmiałam się do męża ostatnio, że pod względem zachciankowym to jest bardzo słaby czas na ciążę [emoji6]
Też marzę o lodach, i ruskich - od kiedy przeczytałam, że wczoraj połowa z Was jadła :)
 
Czy Wam też urósł brzuszek? Bo ja zawsze płaski miałam a od wczoraj jakbym zjadła z 2kg fasoli i kapusty. A waga nadal 54kg czyli mniej niż przed ciążą.
 
Hej dziewczyny :) No ja zaczełam 8 tydzien kto jest ze mna? :)
Ogólnie samopoczucie fatalne ( osłabienie total i nudności), pobolewanie brzucha i ciągnięcia.
Czy któras z Was też miewa za przeproszeniem biegunki? No zaczynam wymiękać... Na szczęście dużo pije :)
Tak piszecie ze nie idzie nadrobic hehehe ...
 
Ja raz poki co wymiotowałam. Ale mdłości... Nic nawet nie mówię, mecze się okropnie [emoji1787] moja mama twierdzi, że gdy byłam dzieckiem/nastolatka nic innego z chorób nie było tak straszne dla mnie jak wymioty i mdłości [emoji1787] nawet jak miałam zapalenie płuc to znioslam po mistrzowsku a jakakolwiek grypa gdzie wymiotowałam lub jakieś zatrucie to był cały czas płacz i ciągle pytania "mamo, dlaczego akurat ja muszę tak żygać [emoji1787][emoji1787] " Więc jak możecie się domyślać, mdłości to coś najgorszego co mogę w tej chwili mieć [emoji1787][emoji1787]
To ja mówię, że mam psychiczną blokadę przed wymiotami - nie ma nic gorszego. Na szczęście w tej ciąży tylko raz śliną wymiotowałam, gorzej było w pierwszej.
Z zębem to najlepiej w 1 trymestrze bo koleżanka przegapila i już w 2 nie mogła iść ...
Niby czemu? Ja właśnie w poprzedniej ciąży czekałam z leczeniem do 2 trymestru
.
A co ona daje na tak wczesnym etapie? W ogóle nawet nie wiem jak jej używać [emoji85]

Pooglądałam zdjęcia w necie i już wiem jak to działa. Ale wydaje się być niewygodna.
Ja mam, ale krótko używałam. Za to mąż ją bardzo polubił i z nią spał.
Ostatnio czytałam w pewnej mądrej książce, że od 2 trymestru dziecko nabiera nawyków żywieniowych matki. Tzn to jak matka odżywia się w 2 trymestrze będzie wpływało na upodobania żywieniowe jej dziecka w późniejszym okresie. Ciekawe nie? [emoji846]
Nie wiem jak to zinterpretować bo ja miałam ochotę na kakao i jajka a Młoda ma ma alergię na jajko i mleko, nie wiem jak kakao bo jeszcze nie dawałam . Od pomidorów mnie bardzo odrzucało i córa też nie lubiła, choć od kilku dni jej się odmieniło i zaczęła jeść.
 
reklama
Do góry