reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2020

Kochana to samo co zajrzę w lustro to myśle ale zbrzydłam [emoji23] w pierwszej ciazy to mogłam w reklamach szamponów do włosów występować albo kremów do idealnej cery. Teraz to porażka
A czy twoje dziecko to syn? To by się zgadzało że jak kobieta promienieje w ciąży to będzie syn, a córka urodę mamie odbiera 😁 oczywiście to tak z przymrużeniem oka 😉
 
reklama
A czy twoje dziecko to syn? To by się zgadzało że jak kobieta promienieje w ciąży to będzie syn, a córka urodę mamie odbiera [emoji16] oczywiście to tak z przymrużeniem oka [emoji6]

Tak mam chłopca wiec mój obecny wygląd dał mi do myślenia. A czy u kogoś się to jeszcze sprawdziło [emoji1]
 
Żaden ginekolog u mnie w mieście i okolicy nie chciał mnie teraz przyjąć. Pojechałam do szpitala na ip. Położna nieprzyjemna w ciul, krwawienie chwilowo ustało więc mnie wzięła za oszustkę chyba. 3h czekałam na lekarza tylko po to żeby mnie zobaczył. Lekarki były miłe ale co z tego jak nie zrobią mi usg bo nie miałam potwierdzenia w formie bety. Mogli mi ją pobrać na miejscu ale z powodu wirusa lab kiepsko pracuje i po 5h (spędzonych na izbie) dopiero wynik.
Zobaczymy jak się akcja rozwinie, ale pogodziłam się z tym że to koniec.
Jest mi przykro przeokropnie. Ale nie zamierzam rozpaczać, bo przyjście tego dziecka na świat po prostu przesunie się w czasie :)
Pozdrawiam więc Was wszystkie i życzę spokojnych ciąż :)
 
Żaden ginekolog u mnie w mieście i okolicy nie chciał mnie teraz przyjąć. Pojechałam do szpitala na ip. Położna nieprzyjemna w ciul, krwawienie chwilowo ustało więc mnie wzięła za oszustkę chyba. 3h czekałam na lekarza tylko po to żeby mnie zobaczył. Lekarki były miłe ale co z tego jak nie zrobią mi usg bo nie miałam potwierdzenia w formie bety. Mogli mi ją pobrać na miejscu ale z powodu wirusa lab kiepsko pracuje i po 5h (spędzonych na izbie) dopiero wynik.
Zobaczymy jak się akcja rozwinie, ale pogodziłam się z tym że to koniec.
Jest mi przykro przeokropnie. Ale nie zamierzam rozpaczać, bo przyjście tego dziecka na świat po prostu przesunie się w czasie :)
Pozdrawiam więc Was wszystkie i życzę spokojnych ciąż :)

Kochana a ja trzymam kciuki zeby bylo dobrze. Plamienia sie zdarzają wiec nic nie jest przesądzone. Ja mialam plamienie w poprzedniej ciazy a usg pokazało ze wszystko jest ok. Tak samo tutaj ktoras dziewczyna w ciazy z blizniakami bardzo krwawila a okazalo sie ze to byl tylko krwiak. Trzymam mocno kciuki zeby to nie bylo nic groznego 😘💚
 
Witajcie, jestem w drugiej ciąży nieplanowanej [emoji12] w domu ze mną 2,5latek. Pierwsza wizyta już była, właśnie zaczęłam 8tydzien, mdłości mam już od 2tygodni i to przez cały dzien [emoji30] tylko czekam do drugiego trymestru [emoji120] stresuje sie tą całą pandemią :( a Wy jak to znosicie? Lekarz już mnie uprzedzil że nie wie jak to dalej będzie z wizytami, boję się że będą problemy gdziekolwiek sie umówic, apropo muszę gdzieś podzwonic i zapisać się na prenatalne.
Witaj i ogromne gratulacje [emoji173]
Nie mogę na siebie patrzeć w lustrze [emoji85] Szara ziemista cera, jakieś krostki, wory pod oczami, tłuste włosy (a wczoraj myłam)[emoji85] No ewidentnie popsuł mi się wygląd w ciąży, więc może będzie dziewczynka [emoji848]
Ja tak samo fatalnie wyglądam. Przed ciążą mogłam myć włosy co 5 dni i tego piątego wyglądały spoko a teraz? Masakra [emoji85] ja mam synka i w pierwszej ciąży wyglądałam fatalnie więc to chyba nie jest reguła.
Hej dziewczyny. Jestem w 6 tygodniu ciazy. Usg mialam w zeszla srode i wiadomo , byl pecherzyk , ale nie bylo jeszcze serduszk. Czy Wy sie nie boicie w zwiazku z koronawirusem ?? Ja ogromnie , codziennie placze ze strachu - mieszkam w Szwecji i niestety tutaj olewaja temat ... ja chodze codziennie do pracy a moi trzylatek do przedszkola. Na zwolnienie lekarskie nie mam co liczyc , bo dla nich tutaj do 12 tygodnia to nie jest ciaza ..... jestem po dwoch poronieniach i nie wiem co robic. Rozwazam rzucenie pracy , ale jak bedzie wtedy finansowo to sie boje.
Witaj [emoji173] myślę że w każdej z nas jest strach przez tego wirusa.
Żaden ginekolog u mnie w mieście i okolicy nie chciał mnie teraz przyjąć. Pojechałam do szpitala na ip. Położna nieprzyjemna w ciul, krwawienie chwilowo ustało więc mnie wzięła za oszustkę chyba. 3h czekałam na lekarza tylko po to żeby mnie zobaczył. Lekarki były miłe ale co z tego jak nie zrobią mi usg bo nie miałam potwierdzenia w formie bety. Mogli mi ją pobrać na miejscu ale z powodu wirusa lab kiepsko pracuje i po 5h (spędzonych na izbie) dopiero wynik.
Zobaczymy jak się akcja rozwinie, ale pogodziłam się z tym że to koniec.
Jest mi przykro przeokropnie. Ale nie zamierzam rozpaczać, bo przyjście tego dziecka na świat po prostu przesunie się w czasie :)
Pozdrawiam więc Was wszystkie i życzę spokojnych ciąż :)
Ale Ty nam tu kobieto nigdzie nie uciekaj! Ściskam mocno [emoji8]
 
Tak mam chłopca wiec mój obecny wygląd dał mi do myślenia. A czy u kogoś się to jeszcze sprawdziło [emoji1]

Powiem Wam z mojego doświadczenia, mam dwie córki : pierwsza ciaza masakra strasznie wyglądałam wręcz ochydnie brzydka cera, spuchnięta itd. Druga ciaza promieniałam!!! Mogłam iść na wybieg bez makijażu i nie przytyłam za dużo. Ale obydwie ciąże nie wiedziałam co to mdłości ani jakie kolwiek dolegliwości ciążowe. Tym razem wyglądam tak sobie ale mam dużo ciążowych dolegliwości w tym okropne mdłości, duszności itd. Ciekawa jestem czy bardziej to nie jest oznaka płci przeciwnej 🤪 oby bo nie ukrywam, ze w przeciwieństwie do mojego małżonka, który napisał list do Mikołaja o kolejna córkę ja bym chciała chłopa bo te baby coś nie moje 🤷🏻‍♀️ typowe córeczki tatusia, a ja bym chciała synusia mamusi [emoji23]🤪 wiec dzielnie znoszę te mdłości licząc na fart w postaci odmiennej płci 🤣 trzymajcie kciuki ze mną [emoji23]
 
Więc tak wizyta u mojego doktorka przebiegła przyjemnie. Zachował się bardzo w porządku wobec mnie. Przeprosił, zrobił badanie USG. Nazwał to cudem. Wytłumaczył dlaczego postąpił tak a nie inaczej. Nie wziął pieniędzy ani grosza. Powiedział, że jeśli będę potrzebowała zwolnienia l4 to mam zadzwonić i on mi wystawi.
Także ja nic nie zmieniam, może to głupie, ale Ja tam u niego czuje się bezpiecznie. Po mimo tego błędu.

A po za tym, serduszko pięknie biło widać było z daleka[emoji176][emoji176][emoji176]
 
Żaden ginekolog u mnie w mieście i okolicy nie chciał mnie teraz przyjąć. Pojechałam do szpitala na ip. Położna nieprzyjemna w ciul, krwawienie chwilowo ustało więc mnie wzięła za oszustkę chyba. 3h czekałam na lekarza tylko po to żeby mnie zobaczył. Lekarki były miłe ale co z tego jak nie zrobią mi usg bo nie miałam potwierdzenia w formie bety. Mogli mi ją pobrać na miejscu ale z powodu wirusa lab kiepsko pracuje i po 5h (spędzonych na izbie) dopiero wynik.
Zobaczymy jak się akcja rozwinie, ale pogodziłam się z tym że to koniec.
Jest mi przykro przeokropnie. Ale nie zamierzam rozpaczać, bo przyjście tego dziecka na świat po prostu przesunie się w czasie :)
Pozdrawiam więc Was wszystkie i życzę spokojnych ciąż :)
Pamiętaj, że cuda się zdarzają. A moja ciąża jest tego największym dowodem. [emoji172][emoji172][emoji172][emoji172]
 
Żaden ginekolog u mnie w mieście i okolicy nie chciał mnie teraz przyjąć. Pojechałam do szpitala na ip. Położna nieprzyjemna w ciul, krwawienie chwilowo ustało więc mnie wzięła za oszustkę chyba. 3h czekałam na lekarza tylko po to żeby mnie zobaczył. Lekarki były miłe ale co z tego jak nie zrobią mi usg bo nie miałam potwierdzenia w formie bety. Mogli mi ją pobrać na miejscu ale z powodu wirusa lab kiepsko pracuje i po 5h (spędzonych na izbie) dopiero wynik.
Zobaczymy jak się akcja rozwinie, ale pogodziłam się z tym że to koniec.
Jest mi przykro przeokropnie. Ale nie zamierzam rozpaczać, bo przyjście tego dziecka na świat po prostu przesunie się w czasie :)
Pozdrawiam więc Was wszystkie i życzę spokojnych ciąż :)
Bardzo mi przykro, że tak Cię potraktowano. W poprzedniej ciąży zaraz na początku pojechałam na IP z plamieniami - nie miałam wcześniej badań a pierwsza wizyta u mojego gina miała być następnego dnia - normalnie zostałam przyjęta i zbadana.

Kochana, z całego serca życzę, żeby mimo wszystko Dzieciątko dało radę :)
 
reklama
Więc tak wizyta u mojego doktorka przebiegła przyjemnie. Zachował się bardzo w porządku wobec mnie. Przeprosił, zrobił badanie USG. Nazwał to cudem. Wytłumaczył dlaczego postąpił tak a nie inaczej. Nie wziął pieniędzy ani grosza. Powiedział, że jeśli będę potrzebowała zwolnienia l4 to mam zadzwonić i on mi wystawi.
Także ja nic nie zmieniam, może to głupie, ale Ja tam u niego czuje się bezpiecznie. Po mimo tego błędu.

A po za tym, serduszko pięknie biło widać było z daleka[emoji176][emoji176][emoji176]
Cieszę się, że wizyta była pozytywna :)
 
Do góry