reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2020

Do mam KP - czy zaobserwowałyście u swoich maluchów zmianę w zapotrzebowaniu na mleko? Mój syn jeszcze miesiąc temu potrzebował ok. dwóch karmień w dzień, zazwyczaj do drzemki i z 2-3 pobudki w nocy. I z uwagi na tę malejącą liczbę karmień powoli przymierzałam się do odstawienia od piersi.
Ale od jakiegoś tygodnia trochę się to wywróciło do góry nogami, tzn. w dzień doprasza się nawet o 4-5 karmień (mimo zjadania 4-5 posiłków stałych), czasami w odstępach godziny.
Zastanawiam się czy u Was też dzieją się takie "regresy".
Podejrzewam dwie hipotezy. Jedna to zęby, bo chyba tym razem szykują się trójki. A druga to okres i zmiana smaku mleka. Miesiączka wróciła mi w listopadzie, teraz mam drugi raz okres i może to trochę namieszało. 🤷‍♀️
Powoli jestem już zmęczona tym karmieniem, a chciałabym, żeby odstawienie jednak było łagodne dla syna. Może któraś Was ma jakieś wskazówki jak przejść przez to bez dramatu? 🤦‍♀️
 
reklama
Do mam KP - czy zaobserwowałyście u swoich maluchów zmianę w zapotrzebowaniu na mleko? Mój syn jeszcze miesiąc temu potrzebował ok. dwóch karmień w dzień, zazwyczaj do drzemki i z 2-3 pobudki w nocy. I z uwagi na tę malejącą liczbę karmień powoli przymierzałam się do odstawienia od piersi.
Ale od jakiegoś tygodnia trochę się to wywróciło do góry nogami, tzn. w dzień doprasza się nawet o 4-5 karmień (mimo zjadania 4-5 posiłków stałych), czasami w odstępach godziny.
Zastanawiam się czy u Was też dzieją się takie "regresy".
Podejrzewam dwie hipotezy. Jedna to zęby, bo chyba tym razem szykują się trójki. A druga to okres i zmiana smaku mleka. Miesiączka wróciła mi w listopadzie, teraz mam drugi raz okres i może to trochę namieszało. 🤷‍♀️
Powoli jestem już zmęczona tym karmieniem, a chciałabym, żeby odstawienie jednak było łagodne dla syna. Może któraś Was ma jakieś wskazówki jak przejść przez to bez dramatu? 🤦‍♀️
U nas to różnie, czasami domaga się cycka a potem okazuje się ze chciał pić. Ogólnie probuje mu w zamian oferować jakąś przekąskę ale fakt że 4/5 razy sie domaga. Zauważyłam też że jak jest że mną sam to chce częściej.
Niestety noce beż cycka jak na razie nie wchodzą w grę....
Osobiście mam zamiar odstawić w wakacje jeżeli to samoistnie nie nastąpi.
 
U nas to różnie, czasami domaga się cycka a potem okazuje się ze chciał pić. Ogólnie probuje mu w zamian oferować jakąś przekąskę ale fakt że 4/5 razy sie domaga. Zauważyłam też że jak jest że mną sam to chce częściej.
Niestety noce beż cycka jak na razie nie wchodzą w grę....
Osobiście mam zamiar odstawić w wakacje jeżeli to samoistnie nie nastąpi.
O nocy nie wspominam, 2-3 pobudki są. 😂
Ja chciałabym odstawić w ciągu najbliższych 2-4 miesięcy, bo chciałabym by układ hormonalny wrócił na swoje tory.
Powoli też czuję takie psychiczne zmęczenie KP, chciałabym mieć ciało tylko dla siebie.
 
A jak on się domaga? Bo u mnie w dzień w ogóle może nie jeść z piersi. Podaje mu tylko jak go usypiam na drzemki i w nocy, jak marudzi. Niedawno jadł już tylko raz w nocy, teraz ze 3 razy się przebudzi i chwilę pociągnie.
 
A jak on się domaga? Bo u mnie w dzień w ogóle może nie jeść z piersi. Podaje mu tylko jak go usypiam na drzemki i w nocy, jak marudzi. Niedawno jadł już tylko raz w nocy, teraz ze 3 razy się przebudzi i chwilę pociągnie.
Karmię go w sypialni na łóżku i to jest jedyne miejsce, w którym je z piersi. Jak jest na rękach, to pokazuje, że chce do sypialni. No to idziemy do sypialni, potem pokazuje na łóżko i się kładziemy. Próbuję na początku z samymi przytulankami, ale jak zaczyna się marudzenie, płacz, to wjeżdża cyc.
 
Mnie ciągnie za koszulkę i szuka cycka, wtedy próbuję dać mu pić albo jeść jak nie działa to wtedy cycka. A w nocy to trochę z wygody ale powoli staram się mu dawać wodę, głaskać śpiewać, różni to wychodzi.
Jeżeli się nie damaga i jesteś go w stanie inaczej uśpić to możesz już odstawiać.
 
Hallo czy jest tu jeszcze ktoś?[emoji3]
Dziewczyny czy któraś z Was karmi jeszcze piersią?
Jak śpi w wasze dzieci? Moja ma jedną spanie w dzień czasem do 2 godzin A wieczorami różnie bywa że pada ok 19 czy 20 przesypia 30 min i rządzi do 23 albo 24. Jestem wykończona tym bardziej że w nocy też jeszcze je pierś.
 
U mnie jak zaśnie przed 21 to jest dobrze no ale wstaje tak 8.30/9.00
W nocy i nad ranem 4-5 pobudek czasami ciężko mu zasnąć.
W ciągu dnia drzemki 1,5-2h czasami jedna dłuższa czasami dwie krótsze.
Jak za długo śpi w dzień to potrafi zasnąć o 21
 
U nas też jedna lub dwie drzemki. Staram się, żeby druga drzemka kończyła się max o 17. Dziś pospal do 18 i potem do 22 nie dało się go uspać. Najlepiej jak ma 1 spanie w dzień, to potem koło 20 idzie spać. W nocy niestety się wierci, czasem pociagnie z cycka i śpi dalej, czasem kręci się i kręcił. Pół nocy nieprzespane. Od marca do pracy, zmiany 12 godzin, nie wiem jak to będzie.
 
reklama
U mnie od kiedy zakończyłam karmienie piersią ok.2 tyg temu ( 2 miesiące wcześniej karmiłam już tylko w nocy) to jest super ze spaniem w nocy. W żłobku śpi ok.12.00 przez 1,5h , potem z reguły ma drzemkę ok 16.00 ale to takie 45minut i to nie zawsze, też pilnuje żeby nie spał dłużej niż chwilę po 17. O 19 kolacja, mycie i przed 20 już śpi do 7.30 bo wtedy wszyscy wstajemy. Może 3 razy się zdążyło w ciągu tych 2 tyg pobudka w nocy ale wtedy go biorę do nas do łóżka, chwilę przytulę i śpi dalej bez problemu. Więc jestem bardzo zadowolona że zakończyłam karmienie bo marzyłam już o przespaniu całej nocy bez żadnej pobudki, chociaż i tak nie miałam aż tak bardzo co narzekać wcześniej
 
Do góry