reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

Lepiej jak wypije coś, tak mówili mi w punkcie pobrań. Ostatnio tuż przed pobraniem zjadł i pani w punkcie zachwycona, tak łatwo mu pobrali. Mój żelazo 288, ale hemoglobina w dolnej granicy. Po miesiącu kontroli hemoglobina jeszcze niższa. Dziś pediatra też wspomniała, że jak żelazo niskie to gorzej się dziecko rozwija.
 
reklama
Lepiej jak wypije coś, tak mówili mi w punkcie pobrań. Ostatnio tuż przed pobraniem zjadł i pani w punkcie zachwycona, tak łatwo mu pobrali. Mój żelazo 288, ale hemoglobina w dolnej granicy. Po miesiącu kontroli hemoglobina jeszcze niższa. Dziś pediatra też wspomniała, że jak żelazo niskie to gorzej się dziecko rozwija.
A wspominała coś o suplementowaniu żelaza? W jakiej formie takim dzieciom się podaje? Płynnej? Co wtedy z zębami?
 
A wspominała coś o suplementowaniu żelaza? W jakiej formie takim dzieciom się podaje? Płynnej? Co wtedy z zębami?
Tak krople lub saszetki. Wątpię by wypiły te saszetki. Ja narazie próbuje dietą mu podbić, mięso, żółtko, morele, natka pietruszki. Po miesiącu zobaczę czy to coś pomaga, jak nie to włączę żelazo.
 
Jutro właśnie się wybieram, bo zatoki jakby przypchane, a jak próbuję odciągnąć to mało co odsysa.
U nas jest podobnie z noskiem najgorzej rano i wieczorem. Przy odsysaniu za dużo nie ma, ale pomógł trochę sterimal baby hipertoniczny, ale po 2 tygodniach nadal to samo i kupiłam dzisiaj nasivin baby.
 
Jak katar utrzymuje się dłużej niż tydzień, warto wybrać się do lekarza. Znajomej dziecko okazało się, że od zapalenia ucha miało prawie 2 tygodnie katar, niestety skończyło się na antybiotyku.
My na szczęście narazie nie mieliśmy kataru
 
reklama
Do góry