reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2020

Kochana ja polecam tkane chusty. Elastyczne są niezłe na poczatek, na oswojenie się z chustą ale komfort noszenia daje do ok 6-7kg wagi dziecka. Nie masz co żałować, że teraz odwołali warsztaty bo i tak koniec ciąży to kiepski moment na naukę wiazania. Lalki nie układają się na brzuchu ciążowym dobrze i w ogóle lalkę wiąże sie zupełnie inaczej niż dziecko. Poza tym jak będziesz mieć już maluszka to będziesz mieć na czym ćwiczyć ;)
Doradcy pracują też online np przez Skype ale wiem że wielu doradców nie zrezygnuje z konsultacji na żywo bo w tych trudnych czasach jesteśmy często bezpośrednim wsparciem dla młodych rodziców.
Dzięki. Czyli kupić te tkana i po porodzie umówić się z instruktorka? Czy wstrzymać się w ogóle z kupnem?
 
reklama
Dieta mamy tuż przed porodem. Rano burger teraz pizza 😄
Ale ostatnio schudłam bo jeść nie mogłam a teraz młody zamiast żołądka okopuje wątrobę i apetyt wrócił... Na usprawiedliwienie mam tylko to że zarówno burger jak i pizza domowa. Ale i tak czuje wyrzuty. Z drugiej strony podobno przy karmieniu to dopiero trzeba pilnować diety....
 
Dieta mamy tuż przed porodem. Rano burger teraz pizza 😄
Ale ostatnio schudłam bo jeść nie mogłam a teraz młody zamiast żołądka okopuje wątrobę i apetyt wrócił... Na usprawiedliwienie mam tylko to że zarówno burger jak i pizza domowa. Ale i tak czuje wyrzuty. Z drugiej strony podobno przy karmieniu to dopiero trzeba pilnować diety....

Korzystaj póki możesz 😁😂 ja 2 tyg temu mialam taką chcice na ulubionego burgera i też sobie nie odmówiłam... Alez to był spożywczy orgazm 😂... Nie mialam wyrzutów 😝... W końcu nie jemy tego codziennie.
Z tą dieta matki karmiącej to tez jest trochę mit... Tzn mozna jeść ogólnie normalnie, bo mleko produkowane jest z krwi, nie z tego co jemy , tylko trzeba obserwować jak maluch reaguje, czy jakis dany składnik go akurat nie uczula. Ale za to możesz po prostu nie mieć czasu nawet na takie rarytaski przy maluchu plus wiadomo zdrowiej lepiej :) ale jak sobie człowiek raz na jakiś czas pozwoli na jakies grzeszki to nie ma co się zaraz biczować ;) czasem trzeba ulec, jesteśmy tylko ludźmi 😅
 
reklama
No to ja już wogole jestem patol. Przed wczoraj zamowilismy pizzę do domu. Ale nie mam wyrzutów sumienia była pyszna a ja miałam na nią po prostu straszna ochotę. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko tak to sobie tłumaczę. Jak nie zjem tego co bardzo chce to będę nerwowa [emoji1787][emoji1787]nawet bardzo.[emoji3]
Ja dziś mam dzień na wylegiwanie i odpoczwanie. Znalazłam swoje miejsce i rogu kanapy pod kocem i jest super. Mała skacze a ja sobie siedzę.
Korzystaj póki możesz [emoji16][emoji23] ja 2 tyg temu mialam taką chcice na ulubionego burgera i też sobie nie odmówiłam... Alez to był spożywczy orgazm [emoji23]... Nie mialam wyrzutów [emoji13]... W końcu nie jemy tego codziennie.
Z tą dieta matki karmiącej to tez jest trochę mit... Tzn mozna jeść ogólnie normalnie, bo mleko produkowane jest z krwi, nie z tego co jemy , tylko trzeba obserwować jak maluch reaguje, czy jakis dany składnik go akurat nie uczula. Ale za to możesz po prostu nie mieć czasu nawet na takie rarytaski przy maluchu plus wiadomo zdrowiej lepiej :) ale jak sobie człowiek raz na jakiś czas pozwoli na jakies grzeszki to nie ma co się zaraz biczować ;) czasem trzeba ulec, jesteśmy tylko ludźmi [emoji28]
 
Do góry