Listopadowe mamy 2020

[Michalina93]

Dziewczyny za ponad tydzień mam się zgłosić na planowane cc i powiem wam , ze zaczynam panikować jak dziecko dodatkowo zostawiam w domu dziecko które jest tylko ze mną ciagle , mąż od zawsze nocki robił i nie zna nawet rytmu nocy dziecka , dnia w sumie tez średnio bo to głównie ja z nim byłam od zawsze ahhh

 

[DorotaB30]

Cześć dziewczyny, trochę późno dołączam do was ale jakoś tak wyszło.. dziś zaczęłam 37 tydz 3 dziecko i 3 córcia, termin mamy na 26 listopada. Może są tu jakieś mamy w podobnym terminie z Warszawy?

 

[Sylwia90]

Cześć dziewczyny, trochę późno dołączam do was ale jakoś tak wyszło.. dziś zaczęłam 37 tydz 3 dziecko i 3 córcia, termin mamy na 26 listopada. Może są tu jakieś mamy w podobnym terminie z Warszawy?

Witamy!
U mnnie termin na 5.11 ale też Wawa
Jak się czujesz?

Kurczę... mam katar jak diabli, mam nadzieję, że się wyleczę zanim rozpocznie się poród...

 

[Betinka84]

Cześć dziewczyny, trochę późno dołączam do was ale jakoś tak wyszło.. dziś zaczęłam 37 tydz 3 dziecko i 3 córcia, termin mamy na 26 listopada. Może są tu jakieś mamy w podobnym terminie z Warszawy?

Dzień doberek, też niedawno dołączyłam ale już czuję się jak u siebie, jest tu bardzo miło tak więc rozgość się na dobre. U mnie tp podobny bo 23.11, też 3 dziecko, też córcia z tym że druga, mam już w domu 12-latkę i synka.

 

[monika1708]

Cześć dziewczyny, trochę późno dołączam do was ale jakoś tak wyszło.. dziś zaczęłam 37 tydz [emoji846] 3 dziecko i 3 córcia, termin mamy na 26 listopada. Może są tu jakieś mamy w podobnym terminie z Warszawy?

Co prawda nie udzielam się na tym forum ale mam TP na ten sam dzień [emoji3577]

 

[Betinka84]

Długa i zamknięta na cztery spusty :/ żel z prostaglandynami dostępny tylko w szpitalach. Mamy działać naturalnie. Gin mowila o oleju rycynowym, herbatce z liści malin i seksie. Herbata pewnie potrzebuje sporo czasu żeby przyniosła efekty, biegunka po rycynowym jakoś mnie nie kreci. Za to mam teraz bieganie po schodach z racji remontu i seks... Chic ja myślę że to głowa zamknęła wszystko żeby uporządkować dom zanim młody się urodzi. Z gin widzę się po porodzie, no chyba że nic się do terminu nie ruszy to będę do niej pisać.

Ojjjj tam samo przyjdzie schody i sex zrobią swoje

 

[Padarka]

Po długim czasie piszę. Ale ciągle tylko nadrabiam czytanie Was i już nie miałam czasu napisać. My się właśnie przeprowadzamy, torba nie spakowana. Rzeczy, których potrzebuję nie mam jeszcze, albo są gdzieś w kartonach (różnych), latam po schodach jak głupia, no i zaczął mi odchodzić czop, mam skurcze, ale muszę, no muszę jeszcze zacisnąć nogi. Bo jeszcze czeka nas malowanie tam i tutaj też musimy po sobie pomalować stare mieszkanie. No totalny haos. Pozdrawiam pierwszą już rozpakowaną mamusie i wszystkie jeszcze czekające na godzinę zero.

 

[Bubuś]

Ojjjj tam samo przyjdzie schody i sex zrobią swoje

Wczoraj po seksie ruszyło mi się jakieś krwawienie. Przestraszyłam się trochę. Parę skurczy było ale w sumie bez szału. Mało czuje młodego. Muszę go szturchać żeby się ruszył. Dziś wrzucam na luz.

 

[Ana.34]

[GROUP=][/GROUP]

Wczoraj po seksie ruszyło mi się jakieś krwawienie. Przestraszyłam się trochę. Parę skurczy było ale w sumie bez szału. Mało czuje młodego. Muszę go szturchać żeby się ruszył. Dziś wrzucam na luz.

A może by na IP podjechać? Im więcej kontroli tym lepiej

 

[Ana.34]

Dziewczyny za ponad tydzień mam się zgłosić na planowane cc i powiem wam , ze zaczynam panikować jak dziecko dodatkowo zostawiam w domu dziecko które jest tylko ze mną ciagle , mąż od zawsze nocki robił i nie zna nawet rytmu nocy dziecka , dnia w sumie tez średnio bo to głównie ja z nim byłam od zawsze ahhh

O. Ja mam na 5.11 na planowana cc. I też świra dostaje choć to pierwsze dziecko i nie mam dodatkowego stresu w postaci malizny w domu. A nie masz komu młodej podrzucić? Ja siostra rodziła synka to ja zgarnęłam mlodą na parę dni i przywiozłam dopiero przed odbiorem (żeby pojechała z tatą odebrać mamę i braciszka ze szpitala)