Bardzo ci wspolczuje tego co musisz teraz przezywac nie spotkalam sie nigdy z taka sytuacja ale trzeba byc dobrej mysli trzymam kciuki żeby wszystko było ok ❤Hej ja również na badaniu polowkowym dowiedziałam się że mam pepowine dwunaczyniowa wysłali mnie do kliniki padam prenatalnych tam zrobili badanie usg 3d i stwierdzili że pepowina jest dwunaczyniowa i dodatkowo na mózgu dziecka jest malutka kropeczka. Wysłali mnie na badania prenatalne inwazyjne (wbijali mi igle w brzuch) teraz czekam na wyniki maja być do 2 tyg strasznie się boję już 2 dzień tylko leżę i płacze czy ktoras z was miala coś podobnego ? Jak to się skończyło?
reklama
Pępowina dwunaczyniowa to nic takiego. Mój syn miał dodatkowo jedną nerkę miał większą.Na połówkowym lekarz mnie nastraszył, że to grozi hipotrofią płodu, że będę miała cesarkę kilka tygodni wcześniej itd. Po tym poszłam do mojego prowadzącego i on mówił, że to nic takiego, że ma ok.10 takich pacjentek w roku i nie mam się martwić i wszystko było ok.Hej ja również na badaniu polowkowym dowiedziałam się że mam pepowine dwunaczyniowa wysłali mnie do kliniki padam prenatalnych tam zrobili badanie usg 3d i stwierdzili że pepowina jest dwunaczyniowa i dodatkowo na mózgu dziecka jest malutka kropeczka. Wysłali mnie na badania prenatalne inwazyjne (wbijali mi igle w brzuch) teraz czekam na wyniki maja być do 2 tyg strasznie się boję już 2 dzień tylko leżę i płacze czy ktoras z was miala coś podobnego ? Jak to się skończyło?
Zaczęłam mieć plamienia więc pojechałam na sor , bo była to niedziela. Zrobili tam badania i niby wszystko było ok, lekarz stwierdził że to już któraś ciąża z kolei więc może to być od tego ... nie miałam żadnych skurczy ani nic wręcz naprawdę czułam się dobrze tyle tylko że to delikatne plamienie które głównie było widoczne na papierze . Dwa dni później miałam wizytę u swojego prowadzącego zrobil usg szyjki i stwierdził że się skrocila i też pytał czy dalej jest plamienie czy sa jakieś bóle , czy na sorze zmierzyli szyjke ale wszystko było ok nic mi nie dolegalo . Przepisał mi luteinie 100 2 tabletki na noc . Mówił że ma pacjentki z szyjka 1.5 cm i ciążę jeszcze przenosily, ale to była któraś ciąża z kolei jak i moja. Teraz większość obowiązków w domu przejął mąż a ja się oszczędzam i od 3 tygodni szyjka zatrzymała się na 2.2 mała jest energiczna wszystko u niej w porządku no i i wizyty tak jak wyzej teraz co 2 tygodnie beda bez badań ginekologicznych. A czuje się naprawdę dobrze i póki co naszczescie jest ok .Miałaś jakieś bóle, skurcze? Coś wpłynęło na tak mocne się skrócenie szyjki?
Wydaje mi się, że leukocytów w ogóle w moczu nie powinno być. Ja właśnie robiłam badanie dwa dni temu i wykryto leukocyty. Do tego dość liczne bakterie w moczu. Podejrzewam, że to infekcja pęcherza, w poniedziałek mam lekarza, to się wszystkiego dowiem i dam tu znać. Ale zdziwiły mnie wyniki, bo przed poprzednimi badaniami pęcherz często mnie szczypał i byłam pewna, że zapalenie, a z badan wyszło, że wszystko w porządku. A teraz nic mi nie było, zupełnie bezobjawowo, tylko te wyniki wskazują, że coś się dzieje.Czy któras z Was miała podniesione leukocyty w moczu?
Ja nie mam żadnych plamień, czułam się dobrze. Jedynie czasem odczuwałam lekkie bóle jak na miesiączkę i bóle pleców. Oby luteina pomogła na tą szyjkę. Staram się też więcej odpoczywać.Zaczęłam mieć plamienia więc pojechałam na sor , bo była to niedziela. Zrobili tam badania i niby wszystko było ok, lekarz stwierdził że to już któraś ciąża z kolei więc może to być od tego ... nie miałam żadnych skurczy ani nic wręcz naprawdę czułam się dobrze tyle tylko że to delikatne plamienie które głównie było widoczne na papierze . Dwa dni później miałam wizytę u swojego prowadzącego zrobil usg szyjki i stwierdził że się skrocila i też pytał czy dalej jest plamienie czy sa jakieś bóle , czy na sorze zmierzyli szyjke ale wszystko było ok nic mi nie dolegalo . Przepisał mi luteinie 100 2 tabletki na noc . Mówił że ma pacjentki z szyjka 1.5 cm i ciążę jeszcze przenosily, ale to była któraś ciąża z kolei jak i moja. Teraz większość obowiązków w domu przejął mąż a ja się oszczędzam i od 3 tygodni szyjka zatrzymała się na 2.2 mała jest energiczna wszystko u niej w porządku no i i wizyty tak jak wyzej teraz co 2 tygodnie beda bez badań ginekologicznych. A czuje się naprawdę dobrze i póki co naszczescie jest ok .
gohya
Fanka BB :)
Ja mam własnie tylko leukocyty,bakterie nieliczne. Objawów też nie mam. Lekarz kazał zrobić mi posiew moczu, idę jutro, ale wyniki są ponoć za kilka dni dopiero.Teraz dostałam urosept. Jestem ciekawa, czy posiew z pochwy też będzie zalecony. Biorę luteinę i zastanawiam się, czy coś nie wypłynęło podczas pobierania z pochwy. Daj znać jutro.Wydaje mi się, że leukocytów w ogóle w moczu nie powinno być. Ja właśnie robiłam badanie dwa dni temu i wykryto leukocyty. Do tego dość liczne bakterie w moczu. Podejrzewam, że to infekcja pęcherza, w poniedziałek mam lekarza, to się wszystkiego dowiem i dam tu znać. Ale zdziwiły mnie wyniki, bo przed poprzednimi badaniami pęcherz często mnie szczypał i byłam pewna, że zapalenie, a z badan wyszło, że wszystko w porządku. A teraz nic mi nie było, zupełnie bezobjawowo, tylko te wyniki wskazują, że coś się dzieje.
Michalina93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2020
- Postów
- 628
Mi się zaczęło dokładnie tydzień temu w niedziele , pierw uczucie ucisku na krocze , potem do dwóch dni wręcz ból ze bralam Apap , Zakładanie majtek było wezwaniem między czasie byłam u swojego lekarza i na prenatalnych . Żadnych Nieprawidłowości nie widzieli . Teraz już mi jest lepiej ale często wieczorem parcie na krok jest , to moja druga ciąża a w pierwszej nic takiego nie czulam , dziś 21 plus 5 a zaczęło się tydzień temu . Dodam ze jakaś mega chuda tez nie jestem w pierwszej ciąży na start 55 kg a nic nie bolałoHej Kobietki. Was też zaczynają już pachwiny /biodra ciągnąć? I czujecie jakieś rozciągania w kroku? Nie wiem czy to normalne na tym etapie. Dziś 22+6.
reklama
Michalina93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2020
- Postów
- 628
Ja tez w tej ciąży bardziej świruje niż w pierwszej zdecydowanie , więcej czytam , więcej mi dolega , od początku się bałam ale pewnie tez dlatego , ze druga ciąża poroniona ,ale zaraz na początku wiedziałam ze beta nie rośnie wiec nie było aż tak rozczarowaniaDziękuję Ci bardzo zaczynam czasami świrować i wolę sie upewnić (ale to chyba normalne w pierwszej ciąży) dobrze, że jest takie forum ❤
Wspomnij lekarzowi na wizycie o twoich dolegliwościach , bo to może być problem z rozejściem spojenia łonowego , trzeba obserwować
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: