Dziewczyny, a ja się podłamałam.
Miałam dziś usg na nfz. Dziecko 3,24 cm, akcja serca 170 (nawet chwilę słyszałam), ale lekarz postraszył mnie Zespołem Downa. Mówi, że jak na ten wiek ciąży, czyli 10+2, NT jest w górnej granicy (2,0 mm).
Rozmawiałam z jedną Panią w poczekalni, mówiła, że sprawdzała o nim opinie w internecie i są beznadziejne. Zapisałam się tu tylko, żeby mieć dodatkową wizytę na nfz. [emoji21]
Zastanawiam się tylko, na ile takie oceny mogą mieć sens. W końcu prenetalne też robi się od skończonego 11 tygodnia, a ja dopiero co skończyłam 10...