reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamusie 2025 ❤️

To chyba jest naturalne, te początki są ciężkie, do tego rozchwianie emocjonalne dochodzi, bo nie wiem jak u Was ale ja się wzruszam na wszystkim, do tego też mam jakieś ciężkie dni, smuty..
Ja też mam bardzo ciężkie dni z dnia na dzień coraz bardziej się zamartwiam,Lekarz dopiero 27 marca oszaleje do tej pory
 
reklama
A to u mnie też ciężkie dni, jak sobie przypomnę że nie ma już z nami mojego ukochanego dziadziusia który tak czekał na tą moją ciążę a ja mu mówiłam że nie będzie to aż serce mi ściska. To takie najgorsze dla mnie …. Tłumaczę sobie że to właśnie on zesłał mi tą ciążę żebym już za nim nie płakała, żebym zajęła się czymś nowym że życie bez niego toczy się dalej a on jest tylko że duchem a nie ciałem
 
U mnie dla odmiany dziś lepsze samopoczucie, zero kluchy w żołądku, więcej energii, oj chciałabym aby tak już zostało, bo to samopoczucie i zmęczenie mnie wykańcza.
U mnie tak samo, aż w szoku jestem. Zastanawiam się czy nie mam nudności po duphastonie. Może mam już za dużo progesteronu a lekarz nie kazał mi go badać tylko profilaktycznie przepisał tabletki. Właśnie zjadłam pół pizzy i dobrze się czuje, co za ulga
 
U mnie tak samo, aż w szoku jestem. Zastanawiam się czy nie mam nudności po duphastonie. Może mam już za dużo progesteronu a lekarz nie kazał mi go badać tylko profilaktycznie przepisał tabletki. Właśnie zjadłam pół pizzy i dobrze się czuje, co za ulga
Przez takie dni zmęczenia, senności, nudności to ja zapomniałam w szybkim czasie jak może być dobrze..więc dziś byłam wdzięczna za ten dzień i oczywiście boję się jutra 🫣
 
reklama
Mam to samo Martynka.
Moja 3 ciąża a przeżywam ją najbardziej, w środku cieszę się jak oszalała ale strach o tą ciążę tak mnie paraliżuje że nie mogę się cieszyć. Chyba dopiero jak zobaczę na prenatalnych że jest wszytko okej to odetchnę narazie stres, obawa i strach.
Mam tak samo , nie wiem jak ja wytrzymam tyle czasu
 
Do góry