reklama
Moje najmłodsze dzieci mają 3,5 i 7Ja bardzo ostrożnie podchodzę do tematu bo wychodzi na to że to moja kolejna ciąża (opiszę Wam moje historie po zamknięciu) , mam 2 synków: 2 i 7 lat. Ostatnia miesiączka 12 lutego i wg internetu termin to 19.11.25. W tygodniu pójdę na betę a wizytę mam 21.03![]()


KoszałekOpałek
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 12 Luty 2025
- Postów
- 53
Myślę że zdążył się rozpuścić ogólnie leki działają po 15/20 minDziewczyny jak myślicie po jakim czasie duphaston się rozpuszcza w żołądku i zaczyna działać? Zjadłam go o 10 a o 11 zwymiotowałam, nie wiem co robić czy jeść dawkę kolejną czy już się wchłonął
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2019
- Postów
- 10
Cześć dziewczyny ja leżę i wyje ....po 14 poszłam do łazienki chciałam się załatwić a tu zaparcia i tak parlam chyba od tego że pojawiły się nitki krwi z wydzielina z pochwy..nie wiem czy naczynko jakieś na szyjce pękło czy jak. Leżę, brzuch nie boli od tamtego razu nic więcej nie widziałam jak narazie ale się przeraziłam...jutro idę na badania od ginekologa co dostałam i tam jest beta hcg mam mega stresa.
Nie stresuj się, plamienia w ciąży się zdążają, póki nie ma żywo czerwonej krwi a jedynie same niteczki to myślę że to nic złego, brzuch nie boli, to najważniejsze, będzie dobrzeCześć dziewczyny ja leżę i wyje ....po 14 poszłam do łazienki chciałam się załatwić a tu zaparcia i tak parlam chyba od tego że pojawiły się nitki krwi z wydzielina z pochwy..nie wiem czy naczynko jakieś na szyjce pękło czy jak. Leżę, brzuch nie boli od tamtego razu nic więcej nie widziałam jak narazie ale się przeraziłam...jutro idę na badania od ginekologa co dostałam i tam jest beta hcg mam mega stresa.

Dodulina20
Fanka BB :)
Jak tak pisze Lunaa09 prawie każda kobieta w ciąży doświadcza plamienia. Niektóre beżowego, brązowego, czasem nitki jak u Ciebie, a znam przypadki żywej krwi. I nie zawsze to oznacza coś złego. Moja koleżanka w 6 tygodniu dostała silnego krwotoku, załamana pojechała na sor. 2 dni wcześniej miała wizytę i był zarodek, ale bez seduszka. Na sorze zrobili USG i nie dość że ciąża na swoim miejscu to zobaczyła serduszkoCześć dziewczyny ja leżę i wyje ....po 14 poszłam do łazienki chciałam się załatwić a tu zaparcia i tak parlam chyba od tego że pojawiły się nitki krwi z wydzielina z pochwy..nie wiem czy naczynko jakieś na szyjce pękło czy jak. Leżę, brzuch nie boli od tamtego razu nic więcej nie widziałam jak narazie ale się przeraziłam...jutro idę na badania od ginekologa co dostałam i tam jest beta hcg mam mega stresa.

Ja też miałam w poprzedniej ciąży takie nitki krwi jakoś w 9 tygodniu, ale konsultowałam to z lekarzem i wszystko było ok.
Także dopóki nic Cię nie boli, plamienie się nie utrzymuje, nie pogarsza to odetchnij i obserwuj. Stres Ci nie służy. A jak potrzebujesz to zawsze możesz się wygadać tutaj, każda Cię zrozumie
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2019
- Postów
- 10
Dziękuję wam leżę sobie narazie nic więcej na papierze nie ma. Powiem wam 3 ciąża a przeżywam najbardziej nie wiem co mi się stało żebym tak rozchwiana emocjonalnie była. A wiecie może czy można brać duphaston przed badaniami krwi chodzi głównie o glukoze ?
- Dołączył(a)
- 16 Styczeń 2019
- Postów
- 10
Ja ostatnio zapomniałam czy wzięłam serio nie mogłam sobie przypomnieć czy wzięłam rano czy nieDziewczyny jak myślicie po jakim czasie duphaston się rozpuszcza w żołądku i zaczyna działać? Zjadłam go o 10 a o 11 zwymiotowałam, nie wiem co robić czy jeść dawkę kolejną czy już się wchłonął

Truskawka0105
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2023
- Postów
- 142
Mam to samo Martynka.Dziękuję wam leżę sobie narazie nic więcej na papierze nie ma. Powiem wam 3 ciąża a przeżywam najbardziej nie wiem co mi się stało żebym tak rozchwiana emocjonalnie była. A wiecie może czy można brać duphaston przed badaniami krwi chodzi głównie o glukoze ?
Moja 3 ciąża a przeżywam ją najbardziej, w środku cieszę się jak oszalała ale strach o tą ciążę tak mnie paraliżuje że nie mogę się cieszyć. Chyba dopiero jak zobaczę na prenatalnych że jest wszytko okej to odetchnę narazie stres, obawa i strach.
reklama
To chyba jest naturalne, te początki są ciężkie, do tego rozchwianie emocjonalne dochodzi, bo nie wiem jak u Was ale ja się wzruszam na wszystkim, do tego też mam jakieś ciężkie dni, smuty..Mam to samo Martynka.
Moja 3 ciąża a przeżywam ją najbardziej, w środku cieszę się jak oszalała ale strach o tą ciążę tak mnie paraliżuje że nie mogę się cieszyć. Chyba dopiero jak zobaczę na prenatalnych że jest wszytko okej to odetchnę narazie stres, obawa i strach.
Podziel się: