Owoce na pewno najlepsze na zaparcia, a ja starszej dawałam te suszone śliwki i zawsze pomagały więc też polecam...
Za to wydaje mi się, że te błyskawiczne kaszki na kleiku ryżowym raczej wzmagają zaparcia więc z nich bym całkiem zrezygnowała.
Ja z małą wychodzę nawet w upały. Wczoraj było najgorzej i w szczycie nie byłyśmy nigdzie, ale tak to normalnie wychodzimy na plac zabaw, na spacer, nad wodę. Staram się trzymać cienia i jak jest duże słońce to czapka na głowę, ale przecież nie zamknę się na całe lato w domu, zwłaszcza, że starsza ma teraz miesiąc wakacji i nudzi się w domu.
MojE dziecko zamiast raczkować to ma proste nogi w kolanach i wędruje na stopach. Wasze też tak robią?
Za to wydaje mi się, że te błyskawiczne kaszki na kleiku ryżowym raczej wzmagają zaparcia więc z nich bym całkiem zrezygnowała.
Ja z małą wychodzę nawet w upały. Wczoraj było najgorzej i w szczycie nie byłyśmy nigdzie, ale tak to normalnie wychodzimy na plac zabaw, na spacer, nad wodę. Staram się trzymać cienia i jak jest duże słońce to czapka na głowę, ale przecież nie zamknę się na całe lato w domu, zwłaszcza, że starsza ma teraz miesiąc wakacji i nudzi się w domu.
MojE dziecko zamiast raczkować to ma proste nogi w kolanach i wędruje na stopach. Wasze też tak robią?