reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2015 :)

reklama
W pierwszej ciazy też bałam się pójść na basen bo byłam po rocznym leczeniu pęcherza. Ale od 2 lat chodzę regularnie i nic nie złapałam. Szybciej na jeziorze. Teraz chodze na kryty chlorowany.na taki nieznany to bym się bała. Na nowy Aquapark chodzę na basen sportowy. Podobno inny system filtracji ale jest na razie ok. W razie w lactowaginal i zurawina na noc. W te upały basen jak zbawienie dla mnie i kondycji.
 
U mnie wczoraj cos grzmialo, zrobilo sie przez chwile jak przed burza a i tak nawet kropla nie spadla ;) w nocy troche sie ochlodzilo a teraz znow upal. Chyba sie przyzwyczailam i przestalo mi to przeszjadzac, nawet pol dnia przy goracym zelazku spedzilam ;)

Moja gwiazda wczoraj znow sie przemiescila i na gorze grasowala, od 4 rano zebra mi liczyla ;);)
 
A ja spalam do 9 a co gorsza mąż tez i zaspal do pracy nawet budzika nie skyszelismy. Dawno tak nie było ale w nocy na siku bylam z 5 razy i nie moglam sobie pozycji do spania znaleźć. Teraz tez juz po śniadaniu leżę oglądam głupoty i pije kawę. Nawet dzieciaki jeszcze śpią i nic mnie nie kopią. Plan na reszte kolejnego upalnego dnia. Robie chlodnik i po poludniu lece do koleżanki tej co urodzila niedawno i mała ją tak absorbuje ze biedna nawet nie ma kiedy zjeść. Za to Hania je co 15 min ;) Co do upalow to mam nadzieje ze sie sprawdzi ta pogoda... byle do wtorku
 
U nas w nocy się ochłodziło troszkę, ale teraz znowu wychodzi słońce i będzie jak wczoraj pewnie. Wstaliśmy po 8, poleciałam do sklepu, zrobiłam zakupy, a mój D. już chciał po mnie wychodzić, bo trochę się zagadałam z panią ekspedientką w sklepie i nie było mnie kapkę czasu ;p teraz poleniu****ę, a po południu wstawiam rosołek i robię kurczaka z pieczarkami. Dzisiaj mam werwę, bo wczoraj byłam jak dętka.
 
U nas w nocy tez chlodniej bylo ale zanim dom zaczynal sie wychladzac przy pootwieranych oknach to juz byla 7 i pelne slonce na dworze. Znowu zar leje sie z nieba ale od wtorku ma juz byc 27 stopni a nie powyzej 30 wiec moze juz bedzie lepiej. Ja bardzo zle znosze te upaly a zawsze lubilam cieplo
 
Zdjecie z Gobalowki :-) super pogoda lekki wiaterek moxna troszke odpoczac
 

Załączniki

  • 1439454124747.jpg
    1439454124747.jpg
    15,1 KB · Wyświetleń: 34
reklama
Cześć :)
Też bardzo czekam na ochłodzenie. Przynajmniej poniżej 30... bo obecnie prawie nie funkcjonuje, czuję się bardzo słaba. Wychodzę z samego rana i później wieczorem. Strasznie źle znoszę te upały. Do tego jak chwilkę pochodzę cierpnie mi udo, bardzo to uciążliwe ale najwidoczniej Dzidzia uciska na nerwy...

:)
 
Do góry