reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

anii to ja jednak gdzie indziej pracuję, a właściwie to pracowałam, teraz już też nie mam do czego wracać w sumie, jak poczuję że już jestem gotowa na zostawienie komuś pod opiekę dziecka to zacznę poszukiwania pracy, ale raczej na rewelacje nie liczę, bo u nas jak już pisałam wcześniej nie ma perspektyw i raczej znów w tej samej branży dostanę i za marną kasę, tylko inny pracodawca będzie ;)
katalina aha, noooom ja tez mam jeszcze dziecku pod łóżeczkiem książki, też chciałam kiedyś o to spytać Was, ale w sumie chyba jeszcze mała tak poleży trochę w tym łóżeczku, podusi narazie nie zamierzam jej dawać, wygląda na zadowoloną śpiąc na płaskim materacu..a teraz lato to i ciepło, to po co ma jej ta poducha grzać dodatkowo jeszcze, może na jesień, na zimę ewentualnie. ale ja i tak mam wrażenie że ona nie jest tak aż ruchliwa i kumata, żeby wrazie czego z tej poduszki buzię uwolnić, jakby wrazie wcisnęła gdzieś tam nosek :O jeszcze i tak mi się taka nieporadna wydaje...jak już będzie sama wstawać to może wtedy
 
reklama
Dzięki dziewczyny za rade:) kupiłam beżowe spodnie i bluzeczkę polo tylko ze jasno niebieską do tego chciałam kupić coś na główkę np.kaszkiecik z tym ze nic takiego nie widziałam.
Gocha u nas to samo trzeba teraz go mieć ciągle na oku raz ze wszystko weźmie do buzi a dwa wspina się raz na ławę raz na łóżko, otwiera szuflady, ciekawy sprzętu RTV.
 
A u nas dalej łóżeczko pełni rolę ochronną, tzn, stoi przystawione do naszego łóżka, żeby gwiazda w nocy nie spadła :-). Dziewczyny, jakich niekapków używacie? Z Tommee Tippee jakoś średnio idzie Lence picie, lepiej pije z małej filiżanki, ale ona ma parcie na zwykłe bubki, pewnie nas naśladuje :-D
Esme_esmunia pocieszyłaś mnie z tym jedzeniem, Lenka też zjada kaszki, owocka i zupki po ok. 100ml, moje mleczko je na zawołanie, ale dużo rzadziej niż kiedyś, jak czytam ile inne dzieciaczki jedzą, to już się bałam, że z moją jest coś nie tak
Babyduck ja na razie boję się coś dawać do łapki, chyba tylko chrupki kukurydziane jadła, ale u nas dalej zębów brak.
Ulala, Oli życzę zdrowia dla Maluszków :-)
olii88 ja gotuję zupki, ostatnio dodałam buraczka i nawet jej smakowała, a jak jej wchodziło jabłuszko uprażone z dodatkiem banana :happy:
Ja chcę słoneczko :wściekła/y:, pranie mi ledwo schnie, w niedzielę chrzciny, co ja mam jej założyć, kombinezon wiosenny?
 
Cześć
Nie zagladałam, bo mam meksyk w domu z Frankiem. W ogóle prawie nie włączalam kompa...
U mnie w końcu @ po 2 miesiacach, co prawda wywolana lutką, ale jest. Byłam u gina i podjelismy z M decyzję o staraniach o rodzeństwo dla Franka. Troche nam sie na pewno zejdzie. Ochota na kolejne dzieci mi przechodzi, kiedy mam moje Szczęście połozyc spać. Trwa to godzinę, ryczy, wierzga, rzuca się. Po czym spi trochę, budzi sie ok 1.00 i do ok 3.00 mam to samo. Ledwo żyję, nie chce nocy. Nie wiem czy On tak bolesnie ząbkuje. Jutro ide do pediatry. Wiem, że to tez sprawa skórki, bo derm mi duzo powiedziała. Przepisała nawet lek silny przeciwświadowy z hydroxyziną, ale i to nie bardzo pomaga.
Rozszerzamy dietę. Na razie kleik do mleczka i osobno ziemniak, podobno najmniej uczula, dlatego od niego zaczynamy,

Nie nadrobie Was, ale moze jeszcze kiedyś doczytam.
 
Basia pogoda okropna choć u nas wreszcie nie pada. Faktycznie problem co włożyć małej.

Kruszka
dużo cierpliwości i oby było już coraz lepiej.
Tymek ma takie fazy że np dziś od godz 7.30 do 9.30 cały czas u mnie na rękach:eek: moje plecy odmawiają posłuszeństwa:crazy:

Ale nocka była dziś udana. Zasnął o 20.00 obudził się z płaczem o 22.30 wypił mleko i spał do przed 7:-) jest się z czego cieszyć. Ze zdrówkiem już też chyba lepiej.
 
Kruszka no to powodzonka ze starankami. podziwiam ze tak wcześnie się chcecie za to zabrać ale jak najbardziej dopinguję. no i z tą @ mi przypomniałaś. skończyłam karmić 3 miechy temu a @ nadal brak. też musze się wybrac do gina ale jakoś ochoty i czasu brak. no i nie mam z kim zostawić Młodej Pani Rozdartej:crazy:
 
Cześć Mamusie
Wpadłam tylko napisać Wam, że przegraliśmy walkę z nowotworem złośliwym u mojej mamy. Wszystko potoczyło się tak szybko. Bardzo długo cierpiała.. Wszyscy jesteśmy wciąż w szoku że to nas spotkało. Nie mieliśmy w rodzinie nowotworów. Mama miała raka otrzewnej z przerzutami.. Miała tylko 53 lata.
Pożegnaliśmy ją w niedzielę. Zmarła w piątek 31 maja nad ranem. Był przy niej tata.
To wszystko było przerażające..

Zostałam jeszcze z dziewczynami w Polsce. Bede do końca czerwca. Mam nadzieję że jak wrócimy to jakoś znajdę czas na forum i znowu do Was dołączę.
Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
Crazy wyrazy współczucia mnie 7 lat temu tato zmarł na rękach też na raka :( to bardzo przykre i też miał 53 lata .

Trzymaj sie dzielnie .
 
reklama
Do góry