reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Nie mam kiedy się odezwać:-( mój mały się rozchorował:-( zatkany nosek i zainfekowane gardło! byliśmy dziś u pediatry i zapisała baktrim i nasivin do noska. Macie jeszcze coś godnego polecenia? najgorzej ten nosek:eek: no i do tego swędzące, rozpulchnione dziąsła:eek:
 
reklama
U mnie też mało czasu, wczoraj pierwszaczka miała egzamin z gry na skrzypcach, na szczęście ładnie zagrała i jej nauczycielka była zadowolona :-), w piątek na lekcji dowiemy się pewnie więcej na temat jej grania. A w niedzielę chrzciny Lenki, mam nadzieję, że pogoda się poprawi, bo na razie to jakaś porażka. Podpowiedzcie mi jeszcze, co jedzą wasze maluchy oprócz mleczka? Lenka przed południem je owocki, ok. 14 zupkę jarzynkową z mięskiem a wieczorem kaszkę jaglaną na wodzie z owocami, np. z rozgniecionym bananem, mleczko pije moje cały czas. Zastanawiam się, co jej mogę jeszcze zaproponować, kaszek nie chcę jej za dużo dawać bo jest z niej pulpecik, ok 9 kg waży. Też mała ma katarek, psikam jej solą morską i Navisin do noska
 
piszę do Was z pracy ;-)
Dziewczyny, ja się upieram przy tym, że jeśli chodzi o katar u maluszków to do odciągania najlepszy jest katarek, który się podłącza do odkurzacza... Maluch ma od razu dużą ulgę i jest to bardzo bezpieczne, bo jest tam reduktor siły ssania. Raz dwa i nosek czysty. My taką operację 3x dziennie powtarzaliśmy przy katarku aż się go pozbyliśmy, a był przez dwa tygodnie!!!:szok: A po odciąganiu psika się wodą morską, żeby nawilżyć śluzówkę.

Ale dzisiaj jechałam do pracy przez powódź... A teraz droga zamknięta... Dobrze, że zdążyłam dojechać!!!
Basia, fajnie, że takie zdolne córy masz:-) ja sama po SM, więc sentyment mam ;-)

Miłego dnia Wam życzę!!:-) i zdrówka dla chorowitków
 
no Kobitki trochę mnie nie było, dwa tygodnie jakieś ale ponadrabiałam was:)

Katalina super weekend!!!trochę zazdroszczę! ale właśnie dlatego cieszę się że mam córcie!!!chodzę z nią na zakupy, do kina, basen...ja tego nigdy nie miałam bo mama chorowała:(

Taycia ty szczęściaro!!!też chce tak mieszkac!!!widok cuuuuudowny!!

Ostkapa gratuluję czujnego nosa. wrażeń miałaś co nie miara ale pewnie teraz dobrze się czujesz z tym ze nie odeszłaś obojętnie... kto wie co by było z tą Kobietą i czy ktoś by jej pomógł...

Ostkapa Hanka tez jakoś tak mało guga , zazwyczaj tylko mruczy...gada tylko w weekendy jak mój mąż przyjeżdża, czasem mam wrazenie że wtedy mu opowiada albo skarży się na matkę...

Esme ja obiadki gotuję na dwa dni. owoce tez tak miksuję bo z tarki Młoda nie zje, musi być idealnie gładka konsystencja z robota kuch. a nie chce mi się rozkąłdać go codziennie. poza tym co dwa dni daję coś innego i tak jakoś nam pasuje

Ostkapa fajną masz pracę...

Pati jak weselicho? wybawiłas się?

Mdmd ja też wolę dom i opiekę podobnie jak Esme nawet nad dwójką dzieci...ale to też kwestia tego czy ktoś lubi swoją pracę czy nie...ja akurat swojej nie cierpię...nie dość że mało płatna to beznadziejna a ludzie wiecznie niezadowoleni...

Olii ja od pewnego czasu zakupiłam inhalator i wodę solankową zabłocką do inhalacji. wczesniej u Hani katar trwał 14 dni a teraz w niecaly tydzien pozbyłam się go myślę ze właśnie dzięki inhalacjom.poza tym po inhalacji łatwo jej się oddychało dzięki temu nie musiałam stosować Nasivinu. nie lubię kropli tego typu stosować u dzieci bo sama się od nich uzależniłam i teraz mam wiecznie zapchany nos. dr zawsze nam przepisuje inhalacje solą fizjolog dla dzieci ale ja polecam tą solankę. mojej starszej córci też pomogły i jak szwagierki córcia sie rozchorowała dwa dni przed wycieczką, porobiła kika inhalacji i dzieciak pojechał tylko lekko podziębiony.oczywiscie nie bedzie cudu po dwóch dniach ale ja widziałam różnicę kolosalną

Basia a ja moją Lilę posłałam w tamtym roku do szkoły muzycznej, szła z ogromnym zapałem /sama chciała żeby nie było/po czym po dwóch lekcjach tak się zaparła że wiecej tam nie pójdzie i nikt jej nie mógł przetłumaczyć żeby jeszcze spróbowała. a tak bym chciała żeby coś pograla nam...ech...

ech widzę dziewczyny że większosć realizuje się zawodowo...super też bym chciała pracę z której byłabym zadowolona i do której szła bym chętnie. wtedy też pewnie bym już niedługo do niej wróciła. ale jak na razie do konca roku siedzę z Młoda a potem czukam czegoś nowego...
 
Dziewczyny, czy któraś z Was daje dzieciom kawałki jedzenia do żucia? Tak, żeby same brały w rączkę i wkładały do buzi? Jeśli tak, to co dajecie w takiej formie i jak sobie dzieciaczki radzą? Czy któraś z Was stosuje BLW?
 
babyduck ja jeszcze nie daję kawałków jedzeniowych, póki co jedziemy na wszystkim zblendowanym.
anii a Ty gdzie pracujesz, ze tak bardzo nie lubisz swojej pracy?
olii my na takie przeziębienie stosowaliśmy sól fizjologiczną w spreju, do tego ściągaliśmy katar fridą. na kaszel flegamina baby i po 30 minutach oklepywałam Małą, żeby odrywała się jej wydzielina.
multiplicamini i jak przyzwyczaiłaś się już do pracy? trochę łatwej Ci się rozstać z Błażejkiem?
 
hej
Na weselu wybawiłam się za wszystkie czasy!!!! było superowo :)
A;le teraz jestem 4 noce do tyłu :(
Z piątku na sobotę zmarła nam sąsiadka :( domek obok, dobra koleżanka 32 lata :( zostawiła męża i dwuletniego synka.....:-( więc nie spaliśmy bo byłam z jej mężem i uspakajałam synka zanim rodzina dojechała :(
W sobotę wesele spalam 4 h i dwie noce teraz pod rząd mała się budzi około 00.00 i nie chce spać!!! jest marudna a poza tym ma katar więc to tez pewnie jest przyczyna :( I chodzę taka zakręcona

babyduck Ja jeszcze nic nie daje
 
babyduck ja robiłam próbę z cukinią w słupkach, ale Błażej był zainteresowany tylko rozciapywaniem jej - w buzi nic nie wylądowało. A jak mu pokazałam, że to się je to się tak krzywił i memlał i nawet odruch wymiotny miał przy połykaniu. Więc chyba było za wcześnie. BLW bardzo mi się podoba i chciałabym stosować, no, ale ponieważ główną opiekę przejęła moja mama, więc wątpię...Raczej pozostanie łyżeczka bo ona uważa te nowomodne dziwactwa za przejściową modę i nic więcej..:-(

ostkapa dzięki. No jest już dużo lepiej. Dostaję dwa razy dziennie raporty i jakoś to idzie. Głupio się tylko czuję jak odciągam mleko do jakiejś butelki zamiast widoku małego ssaczka przyssanego do mojej piersi :-(
A w pracy czas nawet szybko leci, może dlatego, ze jeszcze nic nie robię i tylko gadam z koleżankami :-D

pati ale historia z Twoją sąsiadką:-( współczuję.. to jest najgłupsze jak ktoś tak młody umiera i zostawia dzieci, które zawsze będą tęsknić...:-( ja mojego taty w ogóle nie pamiętam, więc szczególnie emocjonalnie podchodzę do takich rzeczy...
 
My też zaliczylismy niestety pierwszą chorobę zaczeło się nie winie czasem zakaszlał poszłam do lekarza ale wydawało mi sie że nie potrzebnie bo to tylko czasem dał syropek osłuchowo ok w pon a w sobotę mega temp niedziela szpital prawie pod 40 tem miał okazuje sie że zapalenie oskrzeli ma antybiotyk tone leków i jest juz lepiej kataru nie miał gardło czerwone i też dziąsła daja popalić .
 
reklama
Babyduck ja daję banana, gruszkę, brokuł, makaron itp. Zupki daję przetarte, a to jako taki dodatek :-) Banana mogę jej dać naprawdę spory kawałek i pięknie sobie z nim radzi. Resztę gotuję do miękkości i daje taki kawałek, żeby spokojnie mogła złapać do rączki.
 
Do góry