reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

U nas pieluchy dają rade:-) nic nam nie przecieka a mamy pampersy.
Co do spania to Igor najlepiej jak zasypia co dwie godz. Potem robi się marudny i z byle powodu płacze. Śpi mi trzy razy w ciągu dnia czasem 2h a czasem 40min. Nocki są różne ale potrafi nawet przespać 7-8h ale z moją pomocą bo po 2-3 godzinach snu zaczyna się wiercenie i muszę go trochę pomasowac i jak się uda to śpi dalej jak nie to trzeba robić mleko. Wstaje 6-7 rano.

aaminka witaj o pisz czesciej:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
my używamy Dady, raz się zdarzyło Małej że przesikała (ulało się bokiem). co do wypływania kupki na plecki to średnio 2-3 razy w tygodniu mamy taką niespodziankę :tak:
 
Dziewczyny, gdzie chodzicie na rehabilitację? Ja mam skierowanie, ale kompletnie nie wiem gdzie iść. Do szpitala?
Chodzicie na nfz? Czy to musi być specjalista od rehabilitacji dzieci czy dowolny fizjoterapeuta?
 
Ostatnia edycja:
babyduck - ja chodzę do przychodni na ul. Romera ( Ursynów) Wawa, na NFZ. Trzeba mieć skierowanie do poradni rehab. Następnie umawiasz się do lekarza od rehabilitacji ( tam jest lekarz od dzieci i młodzieży i chyba taki musi być). Niestety w tamtym tyg. były najbliższe terminy na koniec maja, więc teraz pewnie jest już czerwiec, ale warto zadzwonić się upewnić może coś się zwolniło. Później on wypisuje skierowanie na rehab. konkretnie ilość spotkań i z tym do rejestracji umawiasz najbliższe terminy.
 
A ja się przedwcześnie pochwaliłam niechorowaniem córek, we wtorek średnia dostała gorączki, wczoraj teściowa była z nią u pediatry, jakiś wirus grypowy, gorączka plus katar, Neosine i Ibuprom łyka, dziś po południu w końcu gorączka odpuściła, ale przeciwgorączkowy mam podawać do jutra.Na dodatek prawie na cały dzień wyłączyli nam prąd, myslałam, że zwariuje, nawet obiadu nie dało się zrobić, herbata z termosu nam została, dobrze, ze koło 17 się zlitowali i włączyli ten prąd.
Lena w końcu fajnie wieczorem zasypia, ok 21 ostatni raz ją przebieram, w nocy kilka razy cycka, ja wstaję o 6:30 i wtedy zazwyczaj też bączek wstaje. No i ciekawostka, mała po nocy ma praktycznie sucha pieluszkę, biorę Lenkę po pobudce szybciutko do łazienki do mycia pupy i siku z kupą idzie do umywalki :-). A wszystko zaczęło się od mycia pupci w umywalce, kiedyś mnie dziewczyny zagadały jak ją trzymałam do mycia a Lenka wykorzystała umywalkę jako swój prywatny kibelek :-D. Przynajmniej jej tyłeczek na tym korzysta, bo się nie zaparza w siurkach, zwłaszcza że w ciągu dnia też jej się zdarza siknąć jak ją trzymam do mycia pod kranem.
 
Hej dziewczyny:-)

Ostatnio rzadko pisałam ponieważ walczyłam z przeprowadzką i jeszcze mam sporo gratów do poupychania:tak:
My używamy obecnie pieluszek pampers 3 i wszystko ok, w nocy nic nie przemaka, a zakładam małej pampersa ok 20 i zmieniam o 5 rano, bo tak mi się budzi. Natasza ładnie przesypia nocki odkąd skończyła 2,5 miesiąca. Czasami obudzi się w okolicach 2-3 ale wtedy podam jej smoczka i śpi dalej. Zasypia sama w łóżeczku ze smoczkiem i pieluszką, do której się przytula. Po karmieniu o 5 rano zabieram ją do siebie i śpimy do 7-8.

My również dalej się rehabilitujemy i mamy duże postępy, asymetria znikła, a teraz pobudzamy ją do większego działania. Dzięki ćwiczeniom poprawiło jej się napięcie mięsniowe, ładnie trzyma główkę itp. Chociaż dzisiaj strasznie płakała podczas ćwiczeń:no:
My chodzimy na NFZ i mamy 2 wizyty w miesiącu, oczywiście w domu ćwiczymy codziennie.
 
Badka moja Hanka nie sika do góry tylko do tyłu albo na boki bo zawsze tam jest mokra piżamka!!!:tak:

ja już wypróbowałam wiele pieluch od najtańszych po drozsze i niestety każda noc taka sama...ciuszki na zmianę czekają, przebieramy się dwa razy i potem nie śpimy długo. jestem mega zmeczona, dziś bym wjechała w samochód bo go nie zauważyłam, co najgorsze często mi się teraz to zdarza...widzę że mam problem z koncetracją. gdyby to dziecko chociaz spało w dzień dłuzej niż pół godziny to bym odespała a tak to du.a.

Badka ja też mam dwójeczkę ale u mnie jest na odwrót...z pierwszego się cieszyłam, kazdy uśmiech i gest Malucha przyprawiały o łzy szcześcia a teraz mnie to nie rusza bo...słysze tylko płacz, prężenie się, jęczenie...i jestem zmęczona.nie to że Hani nie kocham, dzieci sa całym moim światem ale teraz jestem ze wszystkim sama. mam dosyć. dzisiaj tylko chodzę i płaczę.

Ostkapa super że ze zdrówkiem jest ok. nie wiem jak pomóc w sprawie podnoszenia głowki niestety.

dziewczyny czy któraś z was podaje swojemu Maluchowi mleko Gerber? czytała o nim dużo dobrych opinii, jedno z tańszych mlek. my używamy Bebiko ale Hanka nie może się po nim wypróznić. nie chcę za bardzo sie wpędzać w drogie mleko bo u nas z kasą bardzo krucho. jak zaczynałam wprowadzać mleko mod to Gerbera co prawda Hanka nie chciała pić ale teraz jak umie już ciągnąc z butli moze zmienię. zostało mi go trochę to bym zobaczyła.
 
anii wy wszyscy mieszkacie w jednym mieszkaniu? Chyba ze macie duże pokoje:) Na pocieszenie to ci napisze ze też mieszkamy z bratem męża i też mam tego dość no ale narazie widocznie tak musi być. Jedyny plus to taki ze mogę mu czasem zostawić dzieci.
Może juz niedługo też zaczniesz się cieszyć Hania :) mój Igor też jest glosnym dzieckiem przeciwieństwo córki ona była mega grzeczna cichutka i do tej pory jest taka:)
 
Ja jak Badka. Pomimo tego,ze kocham Starszaka bardzo mocno to mialam depresje i po prostu nie umialam cieszyc sie z macierzystwa + mieszkanie za granica dalo we znaki,ze moge polegac tylko na Mezu,bo najzwyczajniej nikogo innego tu nie mamy.

Teraz wiem o co chodzi :tak: chociaz do teraz nie potrafie rozpracowac Mikusia czemu ten cholernik budzi sie tyle razy w nocy i laduje w moim lozku!!!!!!!! ale korzystam ze wspolnych chwil ile moge,bo za 3 tyg powrot do pracy :rofl2:

Wtedy to bede zombie dopiero :tak::tak:

Milego dzionka Babeczki!
 
reklama
Depresji pp nie miałam, chociaż przy Lence bywały chwile, że miałam jej dość. Za to teraz mam taki mega katar, że masakra, zero smaku, nic nie czuję, najgorsze, żeby najmłodsza nie złapała go ode mnie :no:
 
Do góry