reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Basia 75- będzie dobrze. Ciąża ciazy nierówna. Crazy girl- u nas są trzy usg w ciazy. W 8,20,34- jeśli dziecko było wczesniej nisko ułożone.
Badań szyjki tez nie ma. Chyba ze w nagłych przypadkach. Ze mi np pocieklo a w 32 tyg jestem.
To mi sprawdzili.
Tak więc faktycznie dzieci jak sie ma na wyspach to prościej. Ale przed 20 tyg ciazy nie ratują ciazy.
 
reklama
Witam! Dawno mnie tu nie było, czasem zaglądam, ale widzę sporo nowych osób i nie wiem jeszcze kto jest kto, więc wybaczcie ;)

Katze mnie pracownicy ZUSu odwiedzili w domu jakoś na początku lipca, sprawdzić czy jestem (L4 chodzące), na szczęście byłam wtedy w domu bo tak to musiałabym pewnie się potem tłumaczyć, gdzie byłam.

Babyduck
tyle czasu musisz czekać na krążek w szpitalu? A dlaczego Ci go lekarz w gabinecie nie założy? Ja miałam zakładany w gabinecie, 2 min i po sprawie.

Kruszka współczuję pobytu w szpitalu, sama zaliczyłam już dwa pobyty, w sierpniu i niedawno we wrześniu. Ja mam odwrotny problem do Ciebie bo wielowodzie i też mi grozi wcześniejszy poród, lekarz trochę straszy, ale ja tam nie zamierzam się wybierać na poród prędzej jak skończę 38 tyg. ;p
 
Lekarz nie da mi wypisu przy ciąży zagrożonej przedwczesnym porodem, dopóki nie zaloży mi pessara. Musiałabym sie wypisać na własne życzenie. Niestety na patologii napatrzyłam sie już na nagłe zwroty akcji i sama nie chcę ryzykować. W razie czego ja i maluch jesteśmy w dobrych rękach i pomoc będzie natychmiastowa.
 
Kruszka - jeszcze Franio niech poczeka chwileczkę ale myslę że jakby co to nie ma się czym denerwować bo to juz zapewne duży chłopiec i poradzi sobie tym bardziej że płucka mu wzmocnili trzymaj się :)

Ja dziś jadę na wizytę poważymy dziś mojego chłopaczka zobaczymy co i jak u niego a ja dzisiaj strasznie słaba jestem a kurcze mąż nie może ze mną pojechać ja to już bym chciała z 37 tydz i móc juz rodzić chce mieć ten etap już za sobą :) +20 robi ogromna różnicę w poruszaniu się :)
 
ulala Ty już 37 tydzień masz za 3 tygodnie - to już tuż tuż!

Ja już bym chciała listopad:-) termin mam na 21, ale mój nowy lekarz powiedział że "aby do 1-ego". I czekam tego 1-go jak zbawienia. Do tego czasu postaram się nie zwariować. Cały czas człowiek się martwi o Maleństwo, o te twardnienia, kontroluje upławy...
Wiem potem będę sie martwić o inne rzeczy, ale póki co moja głowę zaprzątają te mysli...
 
I ja dziś się gorzej czuję:/ ehhh nic mi się nie chce:dry: Zerknęłam dziś do magicznej szafki z rzeczami dla juniora i się bardzo zdziwiłam bo myślałam, że mam tyle ciuszków dla małego a okazuje się że mam 3pajacyki, 7szt. body, kombinezon, 3 czapeczki, 3pary skarpet i łapki niedrapki. I to by było tyle:-( idę zaraz do bratowej i powybieram sobie od niej jakieś ciuszki po bratanku:-)
Już czas się za to zabrać:-)
 
Ostka - ja dzis wspominałam o twardnieniu brzucha i że sa już z takimi skurczami ale nie bardzo bolesne i zaraz przechodza to powiedział że to bardzo dobrze :) Każda z nas powoli chciała by juz tulic maleństwo i móc biegac chodzić a nie toczyc sie ja mam równo +20 kg więc jest róznica w chodzeniu:)

Cyntek- nie mam takich bóli zazyj nospe i przeczekaj jak nie minie to zgłaszaj sie do szpitala do kontroli .

Oli - jak tylko masz od kogo ciuszki pozyczac to pozyczaj zbieraj wyprawke bo zobacz co się dzieje w pażdziernikówkach :) juz 5 dzieci dzis będzie więc jak widac wszystko wczesniej idzie niz planowo :)
 
Crazy Girl a Ty ile? Spalisz potem przy swojej dwójeczce :)

Ja już 15...:baffled:.. w pierwszej ciąży dobiłam 19... i 5 kg nigdy juz nie zrzuciłam...tym razem mam nadzieję że wszystko poleci ;-)

Co do bóli krzyża... Ja mam je coraz częściej ale to za sprawą mojej pozycji w pracy... cały czas siedzę.. Oczywiście wstaję co chwilę ale wtedy nie mogę wykonywać swojej pracy.. a siedziec 8,5 godz w jednej pozycji to baardzo niezdrowo..poza tym nawet utrzymać na tyłku te 15 kg nie jest lekko bo zaraz drętwieją pośladki i nogi..:baffled:


jejku dlaczego teraz tak sporo dzieci rodzi się tak dużo wcześniej? czy mi się wydaje...:confused:
 
reklama
nie wydaje Ci się jak też sie tak nad tym zastanawiam czy oner rodzą się wczesniej czy poprostu dokładnie nie wiemy kiedy były poczete :) heeee
 
Do góry