reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

ulala ja też dzis byłam na wizycie i wspomniałam o tych skurczach. (przypomne że byłam juz u nowego lekarza). Mi powiedział że skurcze - twardnienie jak najbardziej normalne, ale w granicach normy, czyli do 6 razy w ciągu 12h. A że przez dwa dni (niedziela, poniedziałek) ilosć skurczy doszła do 9 to dał mi dodatkowo po jednej tabl. magnezu i nospy forte. Zatem teraz biorę po 3 tabletki dziennie. :szok: zastanawiam się czy tozdrowe dla dziecka!!! tymbardziej ze kiedyś czytałam, że nospa moze powodowac rozluźnienie mięśni udzidzi i później zacznie siedzieć, chodzić...
Poza tym spytałam o zbadanie szyjki macicy (bo w piątek nie miałam zbadanej), a u wcześniejszego lekarza była badana co wizyta. Oczywiście nie było problemu zbadał i wyszło ze jest zamknięta, twarda i co najważniejsze długa na prawie 4cm. Kamien z serca...

Co do płci - to my na początku jakoś takoś myśleliśmy że będzie chłopiec, ale z badania wyszło ze dziewczynka. Przyzwyczailiśmy się do tej mysli bardzo szybko... ale jak się coś zmieni to też będziemy szczęśliwi!:-)

cyntek tez mi się wydaje że dzieciaczki się szybko rozwijają:-) zresztą świat cały do przodu leci jak oszalały...
 
reklama
Witajcie,
Podczytuje Was ostatnio, kiedyś nawet się przywitałam, ale z braku czasu nie zaczęłam pisać. Termin mam na 30.11. Jest to moje drugie dziecko. Mam chłopczyka 2,5 letniego. Siedzimy razem w domku. Od przyszłego roku (wrz.)idzie do przedszkola. Był półroczny epizod z pójściem do żłobka, ale z powodu chorób i szpitala zrezygnowaliśmy.
Teraz w brzuszku jest dziewczynka :-)

Podobnie jak u Was mam już twardnienia brzucha i lekkie skurcze. Lekarz kazał mi brać magnez i potas. Mg - 3 razy po 2 tabl. i potas od 2 do 4 tabletek ( może któraś skorzysta z tej porady). W pierwszej ciąży jechałam na magnezie i no-spie od 6 miesiąca ciąży i jakoś dotrwałam bez innych leków ( oprócz leków na potrzymanie, ale to inna historia).

Mam nadzieje, że na końcówkę przyjmiecie mnie do swojego grona listopadówek :zawstydzona/y:
 
Witam wszystkich:)))
Kiedyś na początku wątku pisałam z wami. Więc może jeszcze raz:))

Jestem mamą dwójki dzieci chłopca i dziewczynki i spodziewam sie trzeciego maluszka.
Wszystko jest ok brzuch się stawia i mam lekkie skurcze ale gin mówi że to normalne, ja z natury nie panikuję bo nic sie nie dzieje:))
Jedyny problem jaki mam to że mały się nie chce przekręcić i jak sie nic nie mieni to za 4 lub 5 tyg będę mieć cc, boję się jak diabli bo moja dwójkę urodziłam sn mimo wagi syn 4100 a córka 4500 i teraz też bym tak chciała a jak będzie zobaczymy:))

Czytam was od jakiegoś czasu i mam nadzieję że mnie przyjmiecie do swojego grona:))

Pozdrawiam wszystkich:))
 
Witam wszystkich:)))
Kiedyś na początku wątku pisałam z wami. Więc może jeszcze raz:))

Jestem mamą dwójki dzieci chłopca i dziewczynki i spodziewam sie trzeciego maluszka.
Wszystko jest ok brzuch się stawia i mam lekkie skurcze ale gin mówi że to normalne, ja z natury nie panikuję bo nic sie nie dzieje:))
Jedyny problem jaki mam to że mały się nie chce przekręcić i jak sie nic nie mieni to za 4 lub 5 tyg będę mieć cc, boję się jak diabli bo moja dwójkę urodziłam sn mimo wagi syn 4100 a córka 4500 i teraz też bym tak chciała a jak będzie zobaczymy:))

Czytam was od jakiegoś czasu i mam nadzieję że mnie przyjmiecie do swojego grona:))

Pozdrawiam wszystkich:))
Hej. Nie martw się myślę że jeszcze się przekręci. Słyszałam że do 37 tygodnia dzieci mają szanse :)
I ja też na początku pisałam ale przestałam.. Teraz nadrabiam :)

Witajcie,
Podczytuje Was ostatnio, kiedyś nawet się przywitałam, ale z braku czasu nie zaczęłam pisać. Termin mam na 30.11. Jest to moje drugie dziecko. Mam chłopczyka 2,5 letniego. Siedzimy razem w domku. Od przyszłego roku (wrz.)idzie do przedszkola. Był półroczny epizod z pójściem do żłobka, ale z powodu chorób i szpitala zrezygnowaliśmy.
Teraz w brzuszku jest dziewczynka :-)

Podobnie jak u Was mam już twardnienia brzucha i lekkie skurcze. Lekarz kazał mi brać magnez i potas. Mg - 3 razy po 2 tabl. i potas od 2 do 4 tabletek ( może któraś skorzysta z tej porady). W pierwszej ciąży jechałam na magnezie i no-spie od 6 miesiąca ciąży i jakoś dotrwałam bez innych leków ( oprócz leków na potrzymanie, ale to inna historia).

Mam nadzieje, że na końcówkę przyjmiecie mnie do swojego grona listopadówek :zawstydzona/y:

Witaj :)

Z tego co pamiętam to wiele dziewczyn wyniosło się na prywatny wątek.. Ja nie mam nic przeciwko by kontynuować ten otwarty - jakoś tak spokojnie tu jest..:)
 
Witamy badka i Aga:-)


A mnie wczoraj przez pół dnia trzymał jakiś ból w żebrach po prawej stronie. Może to mała gdzieś tam wsadziła sobie którąś z kończyn... na początku myślałam, że wątroba jest zajechana od ilości leków i promieniuje mi taki ból, ale póki co się nie powtórzyło. Pomogło osłodzenie sobie życia czekoladą:p.
Ja nie wiem, ale mimo że lekarz stwierdził już na 100% dziewczynkę, to za mną dalej chodzi przeczucie, że to jednak chłopak będzie. Robiłam wczoraj zakupy dla małej, przy wyborze smoczka wstrzymałam się jakoś, ponieważ mogłam wybrać albo niebieski albo różowy, już miałam w ręce ten różowy, ale coś mnie powstrzymało. Takie dziwne przeczucie... 
 
Witamy badka i Aga :)
Aga widzę
że mamy podobnie, moja córcia też jest ułożona pośladkowo . Tylko ja z tego powodu sie ogromnie cieszę!!! ponieważ synka urodziłam właśnie przez cc(ale zaczęło się naturalnie ale nie dałam rady :( tętno spadło dzidzi) a teraz miałam zamiar zapłacić za cc a tu niespodzianka i nie będe musiała płacic 2 tys. o ile się nie przekręci.... wizytę mam dopiero 3.10 to sie okaże.
 
Hejka!

Moj brzuszek tez twardnieje, miewam bole podbrzusza, pulsujacy 'otwor dupkowy'... wydaje mi sie,ze Mlody juz jest dosyc nisko.
Poza tym miewam masakryczna zgage kazdego dnia,a wieczorami nie moge sie ulozyc,bo mi nie wygodnie,a Maly na dodatek harcuje.

Ja plec mialam stwierdzona tylko raz w szpitalu w 20 tygodniu no i trzymam sie tego,ze bedziemy mieli drugiego Synusia. Oby tylko zdrowy byl,bo zaszlam w ciaze 2 miesiace po zaszczepieniu sie na rozyczke ( a powinno sie po 3),wiec jakos ta mysl krazy mi nad glowa,ale wierze,ze bedzie wszystko dobrze.

Pozdrowionka!
 
Ja też rodziłam naturalnie i chyba bałabym się cc. Przeszłam w życiu kilka operacji i jakoś nie spieszy mi się do kolejnej. Pewnie inaczej bym podchodziła jakbym już miała cc. Chociaż porodu naturalnego też się boje :-):eek:
 
reklama
Też bym nie chciała cc, po sn w miarę szybko dochodziłam do siebie mimo szycia dołu, dziś trochę pomolestowalam lekarkę o ZZO, mam nadzieję, że tym razem dostanę, z tego powodu będę rodzić w inym szpitalu niż dziewczynki, chociaż nie wszystko mi w nim pasuje, tylko to zzo mnie trzyma przy życiu
 
Do góry