reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Ostkapa ojjj z tym wysportowaniem to już nie mogę niestety podać sobie ręki :). Zaczęłam łapać zadyszkę na dystansie "po schodach na 3 piętro" :p a udogodnienia zwanego windą niestety u mnie nie ma:p
Napięcie skurczowe to raczej nie było. Bardziej wiercenie się, naciskanie, rozpychanie - jak to u siebie nazwałaś. Nie przejęłabym się gdybym nie czuła Jej aż tak nisko, po prostu jak nigdy dotąd. Czyli to nic złego? Ma dużo miejsca i urządza sobie harce? :-)
 
reklama
Hej, zatrzymali mnie w piatek na patologii, dostałam zastrzyki na płuca dla małego. W sobotę zrobili mi kolejne usg i ginka troche mnie uspokoiła,powiedziala, ze nie ma tragedii z tymi wodami, ale koniecznie do obserwacji, przepływy sa prawidlowe, ale zaczyna sie starzeć łożysko. Wypuscili mnie po drugiej dawce zastrzyku celestone. We środę mam planowane od miesiaca usg, mimo, że juz miałam 2 w poprzednim tygodniu. Mam mieć kontrolowane wody, a w pietek usg kontrolne łożyska. Coraz bardziej sie boję, spradzam jego ruchy, sa jakby delikatniejsze, ale najważniejsze, że są.
 
illusion kondycja Ci troszkę spadła, ale i tak z tego forum jesteś najbardziej "w formie":-)

To że harcuje nisko, to myślę ze nic złego. Podobno do 36 tygodnia dzidzia ma prawo się kręcić. Ja nieraz mam wrażenie jakby mnie Mała smyrała po pachwinie - więc jest wtedy niziutko. Nieraz czuję Ją za to pod żebrami:-)
 
Twardnienie brzucha i skurcze przepowiadające są zupełnie normalne. Ostatnio się właśnie wystraszyłam tymi dolegliwościami i pytałam lekarza. Faktycznie jest tak, że nasz organizm przygotowuje się do porodu. Ojejej jak to brzmi... Byłam dziś w mieście chciałam kupić szlafrok i koszule do karmienia i nic mi się nie podobało:no: strasznie wybredna jestem:/
Muszę się przyznać że na podbrzuszu z obu stron wyszły mi niewielkie rozstępy:wściekła/y: straszne uczucie dobrze tylko że tak nisko bardzo-przynajmniej majtki zakryją. A u was dziewczyny jak z rozstępami?
 
Kruszka, no to kciuki, zeby maluch jeszcze sobie bezpiecznie posiedzial w brzuszku.

Ja nadal leze na patologii i czekam na ten cholerny krazek... W srode mina dwa tygodnie i mam juz naprawde dosc :-(
 
kruszka trzymaj się w dwupaku ile można! trzymam za Was &&&&&&&!!!
powiedz czemu w ogóle trafiłaś na patologię? czemu niby sie łożysko starzeje, przecież jesteś dopiero w 32 tygodniu??
 
Ja w pierwszej ciazy lezalam i przytylam 22 kilo więc sie pojawiły na udach i kilka na piersi ale nic wielkiego. Na brzuchu wogole nie mam.
W tej ciazy 32 tydzień, przytylam narazie 10 kilo i żadnych nowych rozstepow.

Ilusion bo ja nie w temacie... Co cwiczylas ze wysportowana jesteś?
A w ciazy cwiczylas ? Ja cały czas pilates stosuje każdego ranka i trochę z ciezarkami ;)


Kruszka a ile masz do porodu?
 
Babyduck a ty w którym jesteś. Współczuje ci tej patologii. Ja trochę przelezalam tam w pierwszej ciazy.
Moze masz chociaż rozmowne wspollokatorki?
Ja sobie czas umilalam siedząc na necie ;)
 
reklama
U mnie też się zdaża jak długo postoje to brzuch ciągnie mnie na dół i zaczynam czuć takie rwanie w pochwie dziwne uczucie ale jak się położe to przechodzi. Z rozstępami mam spokój i oby tak do końca:-)
Więc chyba jak narazie dobrze a wizyta dopiero gdzieś w połowie października.
 
Do góry