reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Nie badali mi szyjki ani razu. W uk zupełnie inaczej jest ciąża prowadzona niż w Polsce...
Podczas pierwszej ciazy jak dostałam takich skurczy ( tydzień przed porodem) to od razu ktg mi robili.

A właśnie wróciłam ze spaceru. Wysiadam z auta i co? Moje spodnie w kroku są lekko mokre. Yyyy może nie poczułam i popuscilam a może to wody już... Zaraz dzwonić będę do położonej ( to ona tu prowadzi ciążę) i spytam co robić... Oby nie wody... To dopiero 32 tydzień
 
reklama
cyntek nie panikuj! to niekoniecznie wody! spokojnie! ale koniecznie zadzwoń do położnej, żeby się upewnić,że nic się nie dzieje:-) a może po prostu się spociłaś??
 
No i sie okazało ze to nie wody. Szyjka w normie. Dziecko zdrowe.
;) jeśli sytuacja sie powtórzy mam znów jechać do szpitala na badania.
Uffff
Tak więc jeszcze czekamy.
Co prawda skurcze przepowiadajace mam ale to może potrwać trochę i trochę ;)
 
O ile to te skurcze, to ja czuję napięcie w górnej części brzucha (troche bolesne).

Poza tym jak wstaję z pozycji siedzącej, lub leżącej - to twarnieje mi dół brzucha (bezboleśnie).

Ile wg Was na tym etapie ciąży powinno być maxymalnie tych skurczów?
 
Ostatnia edycja:
ja jeszcze na szczęście nie mam bolesnych skurczy, jestem ogólnie ostatnio jakby bardziej spokojniejsza i wogóle rzadko mam nawet te skurcze braxtona hicsa a był taki okres, chyba z miesiąc temu czy troszkę dawniej, że skurcze pojawiały się bardzo często w ciągu dnia, niemal cały dzień to był jeden wielki skurcz :p a teraz to nie dość, że odstawiłam rozkurczowe to od dwóch dni nie biorę magnezu...no dobra, nie będę się przechwalać, ale powiem, że gorzej chyba znosiłam dwa pierwsze trymestry, teraz narazie spokój...hmmm ciekawe jak długo..?? dolegliwości 3-go trymestru mnie jeszcze dopadną, póki co narazie jeszcze nic się nie dzieje..

co do opadniętego brzuszka, odniosłam wrażenie że opadł mi już w czwartym-piątym miesiącu ciąży, choć mogę się mylić, bo lekarz mówił, że wszystko jest si, a ja miałam wtedy sporo stresów, a wyraźnie czułam po brzuszku, że niżej jest..i cały czas większość ludzi mi mówi, że nisko mam brzuch, jak siadam to leży mi na nogach :D:D ale może taki już mój urok ;P
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja szczerze mówiąc nie odczuwam żadnych bolesnych skurczów, chyba że to znowu daje o sobie znać moje uodpornienie na ból i po prostu nie wiem, że mnie coś boli. To śmieszne napinanie się brzucha od niedawna czasami miewam, nawet wtedy kiedy leżę i odpoczywam. W weekend dało o sobie znać momentami straszne napieranie małego urwisa, tam w dole. Zaniepokoiłam się tym, uważacie, że jest to normalne? 

esmeralda mój brzuszek od samego początku jest bardziej w dole niż po środku czy w górze:p. Tzn u góry moim zdaniem go w ogóle nie ma i też jak siedzę to pod biustem jest tak jak zawsze było i dopiero na dole, tuż nad nogami małe wybrzuszenie:p. Także wydaje mi się, że taka nasza uroda :p
 
reklama
illusion87 chyba każda z nas może mieć inaczej usytuowaną macicę. U Ciebie to już w ogóle inaczej bo Ty jesteś wysportowana:-)

Co do napięcia Małego "w dole", to czy to było napięcie skurczowe, czy raczej Małe czułas tam na dole? Ja czuję swoją w różnych miejscach. Raz pod biustem, a raz niziutko. Lekarz mi powiedział ze dzidzia się jeszcze kręci w tym tygodniu i to normalne, ze raz jest na górze, a raz na dole:-) W ogóle Mała przeszła w stan rozpychania się, mało kpie, ale za to rozpycha sie na maksa:-)
 
Do góry