Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

[arthatee]

Upał jest totalny.. nie dość , że ja ciążówka, to jeszcze moje królicze zwierze futrzaste, cierpimy baaardzo mocno, w domu temperatura dochodzi nam do 34 stopni (poddasze niestety) .
Maria niestety cały tydzień taki ma być... a ja mam połówkowe w środę :/ u mnie prognozują 34 stopnie :/

 

[bett]

Wesoła Kobietko - a też się denerwujesz tym odstawieniem leków czy to tylko ja jestem taka nienormalna?
Ulala - z tego co słyszałam to 3D nie ma dla lekarza żadnej wartości medycznej i jest to tylko taki gadżet dla rodziców. mój lekarz na każdej wizycie przełącza się na chwilę na trójwymiar i robi mi zdjęcie dzidzi, ale gdybym miała za to dodatkowo płacić to chyba bym sobie darowała... przynajmniej na razie

 

[Maria2008]

arthatee ja mam w poniedziałek ale 9lipca i też pewnie będzie gorąc. Ja naszczęście jestem jeszcze u rodziców i mam to że sobie wyjde na powietrze i siedze pod orzechem, ale i tak dziś myślałam że nie wytrzymam. Natomiast też mieszkamy na poddaszu i tam jest taka temperatura jak i nazewnątrz

 

[olii88]

Cześć dziewczyny! Ja dziś pierwszy raz od kilku dni nie miałam w nocy skurczy. Zaczęłam brać aspargin ale po jednej tabletce dziennie, piję sok pomidorowy i podjadam migdały. I myślę, że pomaga:-) Wczoraj miałam kiepski dzień-zasłabłam. Jeszcze nigdy tak się nie czułam. Ale dziś jest ok:-) A jutro wizyta! Strasznie jestem ciekawa co u mojego maluszka słychać:-) U mnie robi się straszna duchota

 

[ras]

cześć dziewczyny, słuchajcie..co na grzybicę w ciąży?? wiadomo, najlepiej iść do lekarza i coś przepisze..ale u mnie jeszcze nie jest krytycznie, a wolałabym leków nie brać, zaledwie w jednym miejscu poczułam dziś swędzenie, później użyłam po myciu jeszcze dodatkowo chusteczek do higieny intymnej z kwasem mlekowym i jak narazie nie swędzi, swędziało rano jak jeszcze leżałam w łóżku..hmmm, może robicie jakieś irygacje zapobiegawczo, czy jakieś globulki dopochwoowe z kwasem mlekowym idą w ruch?? hmmm??

a co z tym progesteronem w czasie ciąży??? jedna z Was pisała, że przed ciążą miała za niski progesteron i w czasie ciązy musi go cały czas monitorować..tylko kurcze, nick mi umknął i nie wiem do kogo mam się zwrócić z tym pytaniem...No właśnie, u mnie też problem z progestreonem, i od początku brałam luteinę, a teraz lekarz mi ją stopniowo odstawia, ale w sumie na jakiej podstawie stwierdza, że jest on mi niepotrzebny?? w czasie całej ciąży progesteron miałam badany tylko na samym początku a teraz już nieee więc nie wiem teraz już, zielona jestem, może poprostu iść i zrobić to badanie odpłatnie, bo się zdenerwoowałam teraz już ;/

Czesc Esmeralda!
To ja pislalam o progesteronie. Ja sie leczylam prywatnie z tego powodu przed zajciem w ciaze, bo mialm nieregularne cykle i raz poronilam. W tej ciazy od poczatku jestem na progesteronie i musze go monitorowac co 2, 3 tygodnie. Musze to robic prywatnie bo szpital sie tym nie interesuje. Wyniki wysylam mailem do lekarza u ktorego sie leczylam przed ciaza i on mi mowi czy OK czy nie. Mam tez taki wykres z prawidlowymi normami na kazdy tydzien ciazy. Przez 6 tygodni bylo dobrze i nie musialm brac progesteronu w ogole, a teraz znowu zapobiegawczo musze. Ten moj lekarz postepuje zgodniez metoda ktora stosuje (naprotechnologia). Jest bardzo profesjonaly i dokladny, ale z tego co wiem wiekszosc lekarzy nie zleca takich badan i lecza tak troche w ciemno. Wychodza z zalozenia ze w 2 trymestrze organizm automatycznie zaczyna duzo produkowac hormonow. Zwykle lecza objawowo, jak sa krwawienia lub jakies inne niepokojace objawy.
Nie martw sie, zaufaj swojemu lekarzowi. On widocznie stosuje inna metode. Dobrze ze kaze Ci odstawiac luteine stopniowo. Szczerze mowiac to sama mialam nadzieje ze juz nie bede musiala robic tych badan, ale w zwiazku z tym ze od ostniego razu progesteron nie urosl, pewnie bede musiala go monitorowac jeszcze przez pare tygodni.
Mam nadzieje ze jakos Ci pomoglo moje wyjasnienie? Pozdrawiam!

 

[wiki2100]

Witam. I postanowiłam nareszcie dołączyć do listopadowych Mam z terminem na 02.11.2012r. Pozdrawiam.

 

[nela7856]

[FONT=&quot]Witam, wróciłam z wakacji i…… ODPOCZYWAM [/FONT] Jestem wykończona 12 godzinną jazdą, ale było warto. Temperatura 38 stopni, ale basenik robił swoje. Wymoczona jestem do końca miesiąca

[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot]esmeralda - odnośnie Twojego pytania, mam 3 zestawy na 54, reszta na 62[/FONT]

Szczebiotka - serdecznie gratuluje
Babyduck, wiki2100 [FONT=&quot]https://www.babyboom.pl/forum/members/wiki2100-112288.html[/FONT]- witam

Agamati - gratuluję synka
Bett - gratuluję wizyty
Cashmere_me - ja miałam połówkowe dokładnie 20t6d

Mam pytanie, mianowicie kiedy jeśli zamierzacie idziecie do szkoły rodzenia?

 

[wiki2100]

Dziękuję za przywitanie. My na ostatniej wizycie rozmawialiśmy z lekarzem nt. szkoły rodzenia i on wskazał ze jeśli chcemy to możemy już się zapisać czyli 22 tydzień. Jak na ten moment zastanawiamy się czy to potrzebne. Może pójdziemy tylko na wybrane zajęcia.

 

[wiki2100]

ooo widzę nela7856 że mamy identycznie termin porodu Pozdrawiam.

 

[esmeralda]

ras kochana a czy mogłabyś mi przesłać ten wykres na pw?? to może ja bym sobie zrobiła badania we własnym zakresie, ale trudno o interpretacje skoro nie wiem jaki powinien być poziom progesteronu w danym tygodniach..pomogła byś ???

słuchajcie dziewczyny, drętwieje mi lewa ręka, najczęściej w nocy, ale też zdarza się jak dziś- przed komputerem :O coprawda siedziałam długo, ale ruszałam nią stale, nie wiem czemu zdrętwiała..czy to może być spowodowane również niedoborem magnezu??

kolejna sprawa, ostatnio chyba przesiliłam brzuszek, bo bolał mnie trzy dni, uczucie właśnie jakbym miała skurcze, bolało podbrzusze, ale jak dotykałam ręką brzucha to stwierdziłam że boli cały brzuszek, cała ta powiększona piłeczka :O... do lekarza dopiero w piątek, ból już ustaje bo leżę w łóżku lub siedzę przed komputerem, ale mam nadzieję że nic sobie nie narobiłam, trzy dni byłam na kuckach po 3 godz dziennie w lesie na jagódkach, potem były te upały i akurat w upale załatwiałam sprawy na mieście i do tego jeszcze dźwigałam zakupy, a w piątek miałam stresy straszne i byłam bardzo zdenerwowana... ( i obawiam się że to wszystko się nałożyło na siebie i przez to brzuszek dokuczał i w nocy nawet jak leżałam tak niefajnie bolał, znaczy nie był to jakiś straszny ból, ale takie jakby skurcze, gorzej właśnie bolało jak dotykałam go ręką, bolał cały, aż pod piersi niemal...do piątku postaram się oszczędzać, a potem idę do lekarza i na usg i mam nadzieję że niczego sobie nienarobiłam złego bo bym chyba sobie tego nie darowała !!! dziewczyny, czy też nieraz tak się zapomniałyście i bolał Was w ten sposób brzuszek??