Pola pytała o badania.
Ja byłam wczoraj u lek. państwowo. Kartę ciąży założył od razu i zlecił badania:
grupa krwi+Rh
morfologia
mocz
glukoza na czczo
WR
HIV (najpierw zapytał się czy chcę
HCV
toksoplazmoza (robiłam 3 mieś temu i wyszła ujemna)
różyczka
i od razu pobrał cytologię.
Cytomegali mi nie zlecił bo robiłam 3 mies temu i wyszło, że już miałam kontrakt.
Usg za 4 tyg.
W przyszły pt idę do lek. prywatnie, wiec mam nadzieje wtedy usg mnie juz uspokoi.
Bo wczorajsza wizyta troszkę zestresowała. Po pobraniu cytologi powiedział, że moge troszkę krwawić bo szyjka przekrwiona. I oczywiście było.
Tak mnie ucisnął przy badaniu, że bałam się ze mi zgniecie maluszka.
I czarę przepełniło cisnienie krwi. Przed wizyta i po wizycie 140/90. Zatem nadcisnienie. tak wiec dzisiaj poleciały pieniądze i cisnieniomierz jest w domu. ciśnienie ok 120/80.
Ja byłam wczoraj u lek. państwowo. Kartę ciąży założył od razu i zlecił badania:
grupa krwi+Rh
morfologia
mocz
glukoza na czczo
WR
HIV (najpierw zapytał się czy chcę
HCV
toksoplazmoza (robiłam 3 mieś temu i wyszła ujemna)
różyczka
i od razu pobrał cytologię.
Cytomegali mi nie zlecił bo robiłam 3 mies temu i wyszło, że już miałam kontrakt.
Usg za 4 tyg.
W przyszły pt idę do lek. prywatnie, wiec mam nadzieje wtedy usg mnie juz uspokoi.
Bo wczorajsza wizyta troszkę zestresowała. Po pobraniu cytologi powiedział, że moge troszkę krwawić bo szyjka przekrwiona. I oczywiście było.
Tak mnie ucisnął przy badaniu, że bałam się ze mi zgniecie maluszka.
I czarę przepełniło cisnienie krwi. Przed wizyta i po wizycie 140/90. Zatem nadcisnienie. tak wiec dzisiaj poleciały pieniądze i cisnieniomierz jest w domu. ciśnienie ok 120/80.