reklama
Ulala, 100 lat dla Igorka, niech Wam chłopak rośnie na pociechę :-)
Ostkapa, chłopy takie są,mój taki sam, jak zacznie kaszleć, to zaraz twierdzi, że ma zapalenie oskrzeli, antybiotyk trzeba i w ogóle umiera. Teraz go wyganiam do robienia CRP, które pokaże, czy ten antybiotyk mu potrzebny, no a dziś idzie na gastroskopię, którą mu zaleca już kilku lekarzy od paru lat.
Badka, u mnie to samo w nocy, na razie nie mam pomysłu ani siły na walkę z nią, zwłaszcza, że nie chcę wrzasków protestu, żeby nie budzić starszych córek, które wstają rano do szkoły i męża. No i zęby jej trochę dają popalić niestety
A Lena byłą dziś na rehabilitacji, okazało się, że jej sposób poruszania się odbiega od standardów, do stania się nie garnie, pani rehabilitantka super, z fajnym podejściem a Lena charakterna ryczała ze złości, że ktoś jej każe ćwiczenia robić. Zła tylko jestem, bo wg rehabilitantki mogłyśmy kilka miesięcy wcześniej przyjść, zwłaszcza, że w sierpniu byłam u p. doktor i wtedy nam nie dała skierowania na ćwiczenia, a teraz młoda opanowała do perfekcji swój sposób poruszania i się wścieka, że trzeba inaczej
Ostkapa, chłopy takie są,mój taki sam, jak zacznie kaszleć, to zaraz twierdzi, że ma zapalenie oskrzeli, antybiotyk trzeba i w ogóle umiera. Teraz go wyganiam do robienia CRP, które pokaże, czy ten antybiotyk mu potrzebny, no a dziś idzie na gastroskopię, którą mu zaleca już kilku lekarzy od paru lat.
Badka, u mnie to samo w nocy, na razie nie mam pomysłu ani siły na walkę z nią, zwłaszcza, że nie chcę wrzasków protestu, żeby nie budzić starszych córek, które wstają rano do szkoły i męża. No i zęby jej trochę dają popalić niestety
A Lena byłą dziś na rehabilitacji, okazało się, że jej sposób poruszania się odbiega od standardów, do stania się nie garnie, pani rehabilitantka super, z fajnym podejściem a Lena charakterna ryczała ze złości, że ktoś jej każe ćwiczenia robić. Zła tylko jestem, bo wg rehabilitantki mogłyśmy kilka miesięcy wcześniej przyjść, zwłaszcza, że w sierpniu byłam u p. doktor i wtedy nam nie dała skierowania na ćwiczenia, a teraz młoda opanowała do perfekcji swój sposób poruszania i się wścieka, że trzeba inaczej
olii88
Fanka BB :)
Sylha, ulala wszystkiego dobrego dla waszych solenizantów.
Kruszka za was 3mam mocno kciuki żeby to nieszczęsne AZS już was opuściło!
Ostkapa gratuluję nocnych sukcesów:-)
My nadal karmimy się w nocy mm. Ale już się do tego przyzwyczaiłam. Poza tym u nas to jest tak że nocne karmienie trwa 5min i mały śpi dalej:-)
Tymek robi coraz więcej kroków. Przejdzie pół pokoju, siada, kawałek raczkuje i znów wstaje:-) jest uroczy:-)
Kruszka za was 3mam mocno kciuki żeby to nieszczęsne AZS już was opuściło!
Ostkapa gratuluję nocnych sukcesów:-)
My nadal karmimy się w nocy mm. Ale już się do tego przyzwyczaiłam. Poza tym u nas to jest tak że nocne karmienie trwa 5min i mały śpi dalej:-)
Tymek robi coraz więcej kroków. Przejdzie pół pokoju, siada, kawałek raczkuje i znów wstaje:-) jest uroczy:-)
sylha
mama bliźniakowa
sylha
mama bliźniakowa
Ulala- moc prezentów dla Igorka!!!!
Moni-ka
Fanka BB :)
sylha,ulala Sto lat dla Waszych maluszków :-)
Kruszka nie chodziło mi o znajomą,czytałam wypowiedź dziewczyny w gazecie Mamo to Ja.
Mam też sąsiadkę która ma córeczkę z AZS,i bidulka też się tak męczy.
Kruszka nie chodziło mi o znajomą,czytałam wypowiedź dziewczyny w gazecie Mamo to Ja.
Mam też sąsiadkę która ma córeczkę z AZS,i bidulka też się tak męczy.
Sylha Ulala Wszystkiego dobrego dla dzieciaczkow
U nas karmienie nocne jeszcze trwa czasem uda mu sie przespać noc i pije np.o godz 6 rano a czasem jak częściej się budzi to niestety 3-4 a później np 7ma.
Dobrej nocki zycze
U nas karmienie nocne jeszcze trwa czasem uda mu sie przespać noc i pije np.o godz 6 rano a czasem jak częściej się budzi to niestety 3-4 a później np 7ma.
Dobrej nocki zycze
olii u nas karmienie nocne niby też trwało 5 minut i Zosia szła dalej spać, ale postanowiliśmy ją powoli oduczać mleczka. Tym bardziej, że tak jak pisałam z czasem były już 2 pobudki na jedzenie. Zosia troszkę przytyła z tej okazji.
Może byśmy nie schodzili od razu z tych dwóch karmień, ale z nocy na noc było coraz lepiej. Dlatego uparliśmy się:-) dziś było dużo pobudek i dziś dla odmiany nie chciała nawet zbytnio wody. Ale tak jak zawsze mąż ją usypiał po przebudzeniu, tak dziś nie dał rady i ja to zrobiłam. Czyli mamy już za sobą 3 bez mleczne noce, za to o dużej częstotliwości pobudkowej. Ciekawa jestem ile potrwa żeby żołądek się przestawił...
sylha śliczne dzieciaczki i ta masa prezentów...
Może byśmy nie schodzili od razu z tych dwóch karmień, ale z nocy na noc było coraz lepiej. Dlatego uparliśmy się:-) dziś było dużo pobudek i dziś dla odmiany nie chciała nawet zbytnio wody. Ale tak jak zawsze mąż ją usypiał po przebudzeniu, tak dziś nie dał rady i ja to zrobiłam. Czyli mamy już za sobą 3 bez mleczne noce, za to o dużej częstotliwości pobudkowej. Ciekawa jestem ile potrwa żeby żołądek się przestawił...
sylha śliczne dzieciaczki i ta masa prezentów...
reklama
T
taycia
Gość
Załączniki
Podziel się: