Taycia, takie rzeczy po prostu sie zdarzaja. najwazniejsze, ze tylko siniak.
Olii, jakie leki na te problemy z brzuszkiem?
Bo u nas nadal tragicznie i chwytam sie kazdego pomyslu.
chyba popadam w depresje. maly potrafi plakac po 2 godziny tak do zachrypniecia. chwila przerwy na drzemke i od nowa. lekarze twierdza, ze zdrowy, a kolki moga utrzymywac sie do roku :-(
okropna ze mnie matka, ale czasem z ulgą mysle o powrocie do pracy.
chce mi sie plakac, bo spacer to czesto horror a nie przyjemnosc.
tylko poranki mamy super. maly cudny i radosny.
moze powinnam odprawic nad nim jakies czary?
Olii, jakie leki na te problemy z brzuszkiem?
Bo u nas nadal tragicznie i chwytam sie kazdego pomyslu.
chyba popadam w depresje. maly potrafi plakac po 2 godziny tak do zachrypniecia. chwila przerwy na drzemke i od nowa. lekarze twierdza, ze zdrowy, a kolki moga utrzymywac sie do roku :-(
okropna ze mnie matka, ale czasem z ulgą mysle o powrocie do pracy.
chce mi sie plakac, bo spacer to czesto horror a nie przyjemnosc.
tylko poranki mamy super. maly cudny i radosny.
moze powinnam odprawic nad nim jakies czary?