reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Dobrze że już po świętach:-) my mieliśmy wczoraj pełną chatę ludzi:szok: i tak od 12 do 18. Wieczorem byłam wykończona! dobrze że synek lepiej już w nocy śpi. Pobudka w nocy o 12 i 5, szybka akcja mleko-pielucha-odbicie i śpimy dalej:-) Muszę dziś dom ogarnąć.
 
reklama
hej Kobietki widzę że wszystkie macie dosyć Świąt...no i od dzis wracamy do normalności...

u nas lipa.Hanka w ogóle nie chce pić mleka...70 ml to już ogrom!!! a tak to 50, 60 co dwie, trzy godziny...no nie wiem co mam juz zrobić. poradźcie!!!jak ją chciałam dokarmić łyżeczka to na sam koniec tak ulała ze cały śpiwór musiałam wyprac bo wszystko było w mleku mokrutkie...i tak od trzech dni...nie wiem co z nią...nie dość że w ogóle mało jadła to teraz już kompletnie...:-(martwię się
 
aniii może jej zęby idą? wtedy dzieci często tracą apetyt.. Nie martw się, dziecko samo sobie reguluje i nic na siłę! Chyba, że trzeba jej zmienić mleko bo to jej nie smakuje...

A u nas po staremu. Z nowości to przed chwilą ułamałam sobie zęba.. na... pierniczku!!....:szok::baffled::dry::-:)wściekła/y:
Dobrze, że młody śpi to mogę obiadek machnąć. Lecę do kuchni.
Trzymajcie się dziewczyny, miłego dnia!!
 
aniii, może faktycznie to mleko jej nie pasuje i dlatego Hania świadomie go nie chce, kiedyś słyszałam, że małe dzieci starają się unikać tego, co im szkodzi? Spróbuj może kaszki Sinlac, mi pediatra ostatnio mówiła, że gdyby mniej mleka było to można Lence Sinlac podawać. Twojego mleka też tak unikała? Jak przybierała na wadze i jak teraz przybiera?
Lena też się uczy jeść, wczoraj dostała kaszkę jaglaną na moim mleku z dodatkiem kaszki orkiszowej - z glutenem, wczoraj zrobiłam na 30ml, dziś spróbuję z 40ml. Codziennie też podaję jej Latopic p.alergii
 
ufff... już po szczepieniu. nawet obyło się bez spazmów, był tylko mały alarmujący krzyk. tylko na początku się trochę zaniepokoiłam bo przy ważeniu wyszło że Zosia by nic nie przytyła od 1.5 miesiąca :szok: ale podłączyli wagę do prądu (pod ładowanie) i wyszło że ma 7100g. A ostatnio miała 6350 - więc dużo nie przytyła. Jednak pediatra powiedziała ze wszystko ok:-) Możemy wprowadzać nowe jedzonko - ale powolutku i nie codziennie.

A po obiedzie idziemy zamawiać chrzciny.

aniii ja bym zmieniła mleko na Twoim miejscu.
 
ile z Was jeszcze karmi piersią?? i jak długo zamierzacie to kontynuować?? widziałam, że niektóre z Was już włączają stałe posiłki?? czemu piszecie, że w 7 mies to za późno na rozszerzanie diety?? wszędzie mówią, że zaleca się żeby dziecko do 6 mies życia było karmione wyłącznie piersią, aha no i że mleko matki zaspokaja wszystkie potrzeby małego organizmu i że stałe posiłki mu jeszcze niepotrzebne...ja sama nie wiem, czy wcześniej nie zacznę wprowadzać, ale chodzi mi głównie o to, żeby mała nauczyła się żuć te papki...
a jak Wam idzie z włączaniem glutenu?? moja mała 3 dni dostawała, ale pech tak chciał, że zbiegło się to akurat z jakimś wirusem "brzuszkowym" w sensie, że mała miała biegunkę i nadal ją brzuszek boli i mam zamiar kontynuować podawanie glutenu dopiero jak jej to przejdzie.
esme_esmunia, ja zamierzam długo karmić, minimum do roku, a max pewnie do 1,5, no chyba, że mała będzie ostrzyć ząbki na mnie to szybciej :-), a tak naprawdę, to tak długo, aż jej alergia na białko krowie zacznie przechodzić, bo nie będę na siłę uczyć picia pepti czy nutramigenu:no:. Teraz zaczęłam wprowadzać gluten, daję kaszkę orkiszową z jaglaną na moim mleku, a z warzywkami i owockami jeszcze poczekam
 
esme ja też karmię piersią i zamierzam tak do 7 miesiąca, potem zobaczę... chciałabym zacząć normalnie jeść, mój organizm się tego domaga. A póki co Mała nie daje mi poszaleć z jedzeniem, bo zaraz ma albo zieloną kupkę albo wysypkę na buziulce i w konsekwencji moja dieta jest, jak to mówi mój maż "anemiczna" - mało barwna :baffled:
W połowie czerwca wracam do pracy, poza tym będą świeże owoce...
 
Nareszcie po świętach!!! Miałam anginę i dwa dni dom pełen gości.... ale dałam rade :) mała była grzeczna nawet spała w dzień przy 14 osobach i tych krzykach.....
esme ja zamierzam karmić do połowy maja czyli do 6 mies, i już pomału wprowadzam marchewkę i jabłuszko :)
 
esme ja też karmię piersią i zamierzam tak do 7 miesiąca, potem zobaczę... chciałabym zacząć normalnie jeść, mój organizm się tego domaga. A póki co Mała nie daje mi poszaleć z jedzeniem, bo zaraz ma albo zieloną kupkę albo wysypkę na buziulce i w konsekwencji moja dieta jest, jak to mówi mój maż "anemiczna" - mało barwna :baffled:

Ja tam już wszystko jem oprócz tego, co od krowy -jem smażone, pieczone, itd. I w sumie mi już ta dieta bezmleczna nie przeszkadza a karmić smoka małego lubię :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie mamusie, króciutko jestem forumową mamą, do tej pory właściwie to w dziale ekspertów pytam o jakieś kwestie, pytam i pytam a i tak mam wrażenie, że ciągle niewiele wiem :( tak pomyślałam sobie, że lepiej jest pogadać z innymi mamami, czasem tak dla rozluźnienia, wymiany doświadczeń :) jakiś słaby dopadł mnie teraz humor, bo mój mąż trzasnął drzwiami i wyszedł bo mieliśmy małą sprzeczkę :(
 
Do góry