reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Taycia dzieki, zrobie jak piszesz, czyli dzis zamienię jeszcze jedna miarke na nutra :)

Basia podobno dzieciom łatwiej przyzwyczaic sie do nowego mleka, kiedy jest młodzse, czyli 2-3 mies. Ja jak wprowadzałam pepti zamaist comfortu, to tez co dzień zamieniałam jedna łyżeczkę. bardzo sie dziwilam, że raz zjadał a raz nie, tylko wypluwal. Podczas mycia zauwazyłam, ze jeden smoczek ma pękniecie przy dziurce i leci wiecej mleka, stąd to plucie. Wyrzuciłam go i dałam nowy, od razu zjadal cała buteleczkę. :-)
 
reklama
Ajj te problemy brzuszkowe... :eek: nas to na szczęście ominęło! Byliśmy wczoraj z Tymkiem u pediatry i wszystko oki:-) waży 6300, powinien wypijać 6x 120ml wody+4miarki i nic więcej! oczywiście między karmieniem woda.
A co do główki! Mięsień MOS nie jest ani napięty ani też przykurczony więc tragedii nie ma. Pani doktor nam powiedziała że układanie na przeciwnym boku za wiele nie da. Mamy stymulować go zabawkami, podchodzić z drugiej strony wózka, łóżeczka itd. czyli to co robiliśmy do tej pory. I obserwować-najważniejsze żeby się nie pogarszało:-)
A co do wagi to powinien przybierać 1kg na miesiąc więc wszystko w jak najlepszym porządku:-)
 
Kruszka, myślę, że masz rację z tym wcześniejszym wprowadzaniu mlek dla alergików, moje dziewczyny wszystkie były cyckowe, Lenka tak samo tylko na piersi. Na razie uczę picia z butelki i szczerze mowiąc zamierzam karmić minimum rok, najstarszą karmiłam 20 m-cy, średnią 17 :-). Dla mnie jest za dużo plusów kp, żeby szybko rezygnować, jak Lenka nie nauczy się pić pepti to trudno, jeszcze 3 miesiące i dojdą nowe posiłki, a że teraz nie wracam do pracy to trochę wyluzowalam z tym "musem " karmienia butlą. Na razie się cieszę, że mała rośnie, przybiera 1 kg w miesiąć, fakt, że muszę się pilnować z dietą, ale ważę 3 kg mniej niż przed ciążą i zamierzam schudnąć jeszcze 3 kg, no i najważniejsze, teraz mam biust 75 B, a normalnie to małe A mam, czyli duży plus KP dla mnie :-)
 
hej dziewczyny... u nas niestety dalej problem z karmieniem z butli. chyba za szybko sie zaczęłam cieszyc, udało się dwa razy a teraz dalej dupa blada. chyba dam sobie spokój na razie i spróbuję za jakiś czas ponownie...z kolkami tak samo. już zaczełam się cieszyć i mówić wszystkim że przeszły płacze Młodej, trwało to zaledwie parę dni a tu znowu to samo. tez czekałąm na te 3 miesiące jak na zbawienie i nic z tego. do tego mój mąz wyjeżdża w przyszłym tyg na pół roku, zostaję sama z dwójką niesfornych dzieciaków...ale mam doła...
 
Anii - a ile ma lat twoje drugie dziecko?
Lacze sie w bolu... ja tez z dwoma niesfornymi dziecmi i 13 miesieczna roznica ,wiec sobie wyobraz co tu sie dzieje... co prawda Meza mam u boku,ale tylko jego... rodzina w Polsce... jestesmy zdani sami na siebie,a i On wraca wieczorami...
Trzymam kciuki... dasz rade!

Kruszka - powodzenia. Bedzie dobrze!

Edit : pamietajcie,ze 3 miesiac zycia to bardzo wazny okres dla dziecka...zaczyna on reagowac na wiele wiecej bodzcow, robi sie zywsze, widzi kolory i czasami za duzo emocji powoduje,ze jest nerwowy / nie moze spac itp.
 
Magdula, a mój wcale się jeszcze nie przewraca z brzuszka na plecki..Coś go tam niby ciągnie w jedną stronę, ale jeszcze się nie udało ;-)
Anii, będzie ciężko na pewno, ale dasz radę i zleci szybko, nawet nie zauważysz kiedy :tak:
Taycia za Wasze serducho też &&&&
olii fajnie, że u Was wszystko ok :-) 6300 to ładny wynik :-) Mam nadzieję, że ja będę miała podobne wiadomości jutro!! :tak:
 
my wczoraj byliśmy na II wizycie USG bioderek i wszystko OK!:-) uff... w piątek szczepienie, już się boję:sad: jedyny plus jest taki ze dowiem się ile Zosia juz waży.
Cały czas też walczymy z jakimiś wysypkami mimo że uważam na to co jem. Poza tym ciemieniucha weszła na czoło:-(

Zosia jak jest u nas na rączkach - pionowo, to strasznie wygina główkę do tyłu. Słyszałam że to może być jakiś przykurcz mięśni, trochę się martwię. jak będziemy u pediatry przed szczepieniem to zapytam się czy te jej wyginanie jest groźne.

anii współczuję, nie wyobrażam sobie żeby mnie mąż "zostawił" na taki długi czas :szok:, kiedyś wyjechał na dwa tygodnie i mimo że była wtedy jeszcze w ciąży to było ciężko.
 
Ostatnia edycja:
Anii, moja Lena też dziś ma problem z picia z butelki, w tamtym tygodniu myślałam, że załapała a dziś znowu się bawi, gryzie smoczek i nic, nie wiem, czy problem jest w rodzaju smoczka czy to ogólny bunt, typu "nie będę pić i koniec " ? Jeszcze spróbuję jej ogrzać troszkę mleczko, może woli cieplejsze, ostatnio takie wypiła
I też cały czas po czymś ją wysypuje, troszkę na buzi i szorstkie placki na nóżkach, smaruję cały czas kremikiem, emulsją i się zastanawiam, co w moim jedzeniu jej szkodzi
 
Ostatnia edycja:
Basia-75 szorstkie placki? może to podrażnienie od proszku lub jakiś materiał uczula? wyobraźcie sobie że moja znajoma karmiła piersią i małemu wyszły właśnie takie szorstkie placki. Lekarze twierdzili ze to alergia pokarmowa. No więc przez kilka miesięcy wykluczała pokarmy aż w końcu wyeliminowała i przetestowała już wszystko i nic! wybrała się do kolejnego lekarza i okazało się że małego podrażniają nienaturalne materiały! masakra bo ta dziewczyna miesiącami jadła tak jakby nic nie jadła... zupełnie niepotrzebnie. A dodam że była wcześniej u pediatry, kilku dermatologów i alergologów! To są lekarze:szok:
 
reklama
No nie wiem sama, te suche placki wychodzą tylko na nóżkach, ubranka mam bawełniane, piorę w płynach, wodę mam miękką, ja z mężem alergicy, starsze też miały skazę, a po próbie zjedzenia nabiału dostała tych placków suchych :no:. Teraz odstawiam masło, które uwielbiam, zobaczę, czy będzie poprawa​
 
Do góry