reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Ja leżaczek kupiłam, żeby móc małego zabrać ze sobą np. do kuchni i mieć wolne ręce.
A co do spania, to pościeli (poza prześcieradłem) żadnej nie mam. Stawiam na rożek, a jak będzie za gorąco, to kocyk albo właśnie śpiworek. Na razie mam jeden, zobaczymy jak się sprawdzi.
 
reklama
Claudusia trzymam kciuki za szybciutki i sprawny poród! &&&&&&&&&&

My leżaczek bujaczek kupujemy, wiem od koleżanek, że to świetna sprawa, dziecku jest wygodnie a i my mamy wolne ręce i maleństwo na widoku tak jak piszecie np. w kuchni i to jest super sprawa.

Co do pościeli to zakupiłam pościel 3cz. z ochraniaczem, ale dziecko będę kłaść do snu w śpiworku mam 3 w tym jeden z długim rękawkiem, wydaje się być fajny, jest dużo miejsca na hasanie nóżkami i nie "skopanie się" jak to by było w przypadku przykrycia kołderką.
 
Moja Lenka zazwyczaj w ciągu dnia jak jestem na dole (mam piętrowy dom) to śpi lub leży w wózku, pościeli do kołyski jeszcze nie dałam, kładę ją na kocyku i otulam mięciutkim, cieplutkim śpiworkiem, tak samo w wózku, przykrywam pledem. A w nocy tak naprawdę mała śpi ze mną, wygodniej mi ją karmić, raz może ją odłozyłam do kołyski jak byłam bardziej przytomna :tak:
 
claudusia &&&&&&&&&&&&& i zazdroszczę Ci jak nie wiem co!! Mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko i sprawnie!!
Ja dzisiaj prasowanie i gary, a po obiedzie chyba jedno okno machnę. Bo jak nie, to chyba do lutego donoszę tę ciążę...
 
Aaa właśnie! Co z ochraniaczami na szczebelki, macie? Ja miałam ambitny plan zrobić je sama (tak jak rożek i przybornik), ale naczytałam się i nasłuchałam, że odchodzi się od "mody" na ochraniacze, bo były przypadku podduszeń. Dzieci obracały się buzią do osłonek i nie potrafiły wrócić do poprzedniej pozycji i się dusiły. Widziałam nawet jakiś program, gdzie pielęgniarka powiedziała, że z dwojga złego to lepiej, żeby dziecko się trochę poobijało czy nawet skręciło nóżkę, niż się udusiło. I że z tego samego powodu z łóżeczka trzeba powyjmować zbędne poduszki czy misie.
Co o tym myślicie?
 
babyduck o tych zbędnych poduszeczkach, kołderkach i misiach to słyszałam - najlepiej jakby nic nie było w łóżeczku. Ale co do ochraniaczy to sama jeden kupiłam i miałam zamiar go założyć, ale teraz mnie nastraszyłaś. Tyle że my chyba założymy go dopiero po paru tygodniach-miesiącach, teraz kiedy maleństwo jest małe wolę mieć go na uwadze bezpośrednio - czyli nie zaglądać przez ochraniacz.
 
no, okno umyte :-) pranie wyprasowane, zostało pozamiatać. Ale to po obiedzie.
Babyduck i reszta ja mam ochraniacze na łóżeczko i się ich nie boję zakładać, ale faktem jest, że do łóżeczka mam zamiar dziecko przełożyć jak będzie miało ze 3 miesiące. Do tej pory zamierzam używać kosz Mojżesza, który będzie stał obok naszego łóżka. A potem, to mały pewnie już będzie trzymał główkę i będzie umiał się przekręcić jakby co. Zresztą wydaje mi się, że jak dziecko będzie chciało coś zrobić (czyli np odkręcić się, bo mu będzie duszno), a nie będzie umiało, to zacznie płakać, a zawsze ktoś będzie w pobliżu, żeby zareagować.. Tak, że bez paniki :-)
Uważam, że wszystkie wynalazki tak i owszem, ale wszystko z głową i pomyślunkiem :tak: poduszki i misie oczywiście z łóżeczka precz, bo oczywiście oprócz ryzyka uduszenia misie zwłaszcza odciągają uwagę malucha od spania.

A co do wcześniejszych tematów: śpiworek czy pościel - ja mam pościel i to w dwóch kompletach - do łóżeczka "normalnego" i turystycznego, które będzie stało na dole (mam piętrowy dom), ale tak jak pisałyście na początek rożek, a śpiworek mam dostać od znajomej, więc w razie zimniejszej nocy będzie śpiworek, żeby się nie rozkopał :-):-)
 
reklama
Claudusia 3mam mocno kciuki!

Mój maluszek będzie spał w łóżeczku w rożku. Kołderkę mam ale to chyba nie jest najbezpieczniejsze. Jakby co to mam też taki kocyk dziergany i jeśli nawet junior by się nim nakrył to dostęp powietrza i tak jest bo to taki ażurowy.

A jeśli chodzi o ochraniacze, baldachimy itp. to nie jestem zwolenniczką. Uważam, że w pewnym sensie stwarzają zagrożenie i są też zbiorowiskiem kurzu. Kiedyś nie było takich gadżetów i też było dobrze:-)

Ja dziś rano robiłam lasagne na obiad-zeszło mi 1,5 godz. Później pojechałam do miasta do fryzjera+drogeria+biedronka+kilka sklepów i wynik jest taki, że moje krocze mówi dość:-D
Nie wierzę, że to może nastąpić w każdej chwili...
 
Do góry