reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Ja leżaczek kupiłam, żeby móc małego zabrać ze sobą np. do kuchni i mieć wolne ręce.
A co do spania, to pościeli (poza prześcieradłem) żadnej nie mam. Stawiam na rożek, a jak będzie za gorąco, to kocyk albo właśnie śpiworek. Na razie mam jeden, zobaczymy jak się sprawdzi.
 
reklama
Claudusia trzymam kciuki za szybciutki i sprawny poród! &&&&&&&&&&

My leżaczek bujaczek kupujemy, wiem od koleżanek, że to świetna sprawa, dziecku jest wygodnie a i my mamy wolne ręce i maleństwo na widoku tak jak piszecie np. w kuchni i to jest super sprawa.

Co do pościeli to zakupiłam pościel 3cz. z ochraniaczem, ale dziecko będę kłaść do snu w śpiworku mam 3 w tym jeden z długim rękawkiem, wydaje się być fajny, jest dużo miejsca na hasanie nóżkami i nie "skopanie się" jak to by było w przypadku przykrycia kołderką.
 
Moja Lenka zazwyczaj w ciągu dnia jak jestem na dole (mam piętrowy dom) to śpi lub leży w wózku, pościeli do kołyski jeszcze nie dałam, kładę ją na kocyku i otulam mięciutkim, cieplutkim śpiworkiem, tak samo w wózku, przykrywam pledem. A w nocy tak naprawdę mała śpi ze mną, wygodniej mi ją karmić, raz może ją odłozyłam do kołyski jak byłam bardziej przytomna :tak:
 
claudusia &&&&&&&&&&&&& i zazdroszczę Ci jak nie wiem co!! Mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko i sprawnie!!
Ja dzisiaj prasowanie i gary, a po obiedzie chyba jedno okno machnę. Bo jak nie, to chyba do lutego donoszę tę ciążę...
 
Aaa właśnie! Co z ochraniaczami na szczebelki, macie? Ja miałam ambitny plan zrobić je sama (tak jak rożek i przybornik), ale naczytałam się i nasłuchałam, że odchodzi się od "mody" na ochraniacze, bo były przypadku podduszeń. Dzieci obracały się buzią do osłonek i nie potrafiły wrócić do poprzedniej pozycji i się dusiły. Widziałam nawet jakiś program, gdzie pielęgniarka powiedziała, że z dwojga złego to lepiej, żeby dziecko się trochę poobijało czy nawet skręciło nóżkę, niż się udusiło. I że z tego samego powodu z łóżeczka trzeba powyjmować zbędne poduszki czy misie.
Co o tym myślicie?
 
babyduck o tych zbędnych poduszeczkach, kołderkach i misiach to słyszałam - najlepiej jakby nic nie było w łóżeczku. Ale co do ochraniaczy to sama jeden kupiłam i miałam zamiar go założyć, ale teraz mnie nastraszyłaś. Tyle że my chyba założymy go dopiero po paru tygodniach-miesiącach, teraz kiedy maleństwo jest małe wolę mieć go na uwadze bezpośrednio - czyli nie zaglądać przez ochraniacz.
 
no, okno umyte :-) pranie wyprasowane, zostało pozamiatać. Ale to po obiedzie.
Babyduck i reszta ja mam ochraniacze na łóżeczko i się ich nie boję zakładać, ale faktem jest, że do łóżeczka mam zamiar dziecko przełożyć jak będzie miało ze 3 miesiące. Do tej pory zamierzam używać kosz Mojżesza, który będzie stał obok naszego łóżka. A potem, to mały pewnie już będzie trzymał główkę i będzie umiał się przekręcić jakby co. Zresztą wydaje mi się, że jak dziecko będzie chciało coś zrobić (czyli np odkręcić się, bo mu będzie duszno), a nie będzie umiało, to zacznie płakać, a zawsze ktoś będzie w pobliżu, żeby zareagować.. Tak, że bez paniki :-)
Uważam, że wszystkie wynalazki tak i owszem, ale wszystko z głową i pomyślunkiem :tak: poduszki i misie oczywiście z łóżeczka precz, bo oczywiście oprócz ryzyka uduszenia misie zwłaszcza odciągają uwagę malucha od spania.

A co do wcześniejszych tematów: śpiworek czy pościel - ja mam pościel i to w dwóch kompletach - do łóżeczka "normalnego" i turystycznego, które będzie stało na dole (mam piętrowy dom), ale tak jak pisałyście na początek rożek, a śpiworek mam dostać od znajomej, więc w razie zimniejszej nocy będzie śpiworek, żeby się nie rozkopał :-):-)
 
reklama
Claudusia 3mam mocno kciuki!

Mój maluszek będzie spał w łóżeczku w rożku. Kołderkę mam ale to chyba nie jest najbezpieczniejsze. Jakby co to mam też taki kocyk dziergany i jeśli nawet junior by się nim nakrył to dostęp powietrza i tak jest bo to taki ażurowy.

A jeśli chodzi o ochraniacze, baldachimy itp. to nie jestem zwolenniczką. Uważam, że w pewnym sensie stwarzają zagrożenie i są też zbiorowiskiem kurzu. Kiedyś nie było takich gadżetów i też było dobrze:-)

Ja dziś rano robiłam lasagne na obiad-zeszło mi 1,5 godz. Później pojechałam do miasta do fryzjera+drogeria+biedronka+kilka sklepów i wynik jest taki, że moje krocze mówi dość:-D
Nie wierzę, że to może nastąpić w każdej chwili...
 
Do góry