Ja leżaczek kupiłam, żeby móc małego zabrać ze sobą np. do kuchni i mieć wolne ręce.
A co do spania, to pościeli (poza prześcieradłem) żadnej nie mam. Stawiam na rożek, a jak będzie za gorąco, to kocyk albo właśnie śpiworek. Na razie mam jeden, zobaczymy jak się sprawdzi.
A co do spania, to pościeli (poza prześcieradłem) żadnej nie mam. Stawiam na rożek, a jak będzie za gorąco, to kocyk albo właśnie śpiworek. Na razie mam jeden, zobaczymy jak się sprawdzi.